- Ważne
- Wiadomości
Pełnomocnik MON: są możliwości obniżenia kosztów Wisły, nawet już podpisanej umowy [SKANER Defence24]
Widzimy możliwości obniżenia kosztów pierwszej fazy programu Wisła, nawet umowy na system Patriot, którą już podpisaliśmy. Zabiegamy o udział w negocjacjach finansowych między rządem USA a firmami, które produkują sprzęt dla Polski – powiedział w programie SKANER Defence24 pełnomocnik MON ds. systemu Wisła płk Michał Marciniak. Podkreślił też, że Rumunia kupuje Patrioty w starszej konfiguracji, stąd niższa cena.

W programie SKANER Defence24.pl skupiliśmy się na cenie, jaką Polska zapłaci za system obrony powietrznej, w tym przeciwrakietowej, średniego zasięgu, któremu wojsko nadało kryptonim Wisła. W ubiegłym tygodniu szef MON Mariusz Błaszczak podpisał główną umowę dostawy na elementy pierwszej fazy tego programu. Polska kupuje dwie baterie systemu rakietowego Patriot firmy Raytheon wyposażonego w systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS (ang. Integrated Air and Missile Defense Battle Command System) rozwijany przez Northrop Grumman oraz uzbrojonego w pociski PAC-3 MSE, które z kolei są produktem koncernu Lockheed Martin.
Całkowity koszt pierwszej fazy Wisły MON szacuje na nie więcej niż 4,75 mld dolarów, czyli ponad 16 mld zł według obecnego kursu. Płk Marciniak podkreślił, że kwota ta zawiera zarówno kontrakty podpisywane z polskim przemysłem obronnym, jak i z rządem USA, który pośredniczy w zamówieniu poprzez program FMS. – Nie można powiedzieć, czy to jest netto czy brutto. Doliczenie podatku nie polega na bezpośrednim dodaniu 23 procent do tej wartości. Inaczej opodatkowane są umowy FMS, inaczej – umowy krajowe. W niektórych elementach umowy FMS nie będzie podatku – wyjaśniał pełnomocnik MON. Podkreślił przy tym, że resort zabezpieczył środki na podatek VAT. Nie podał jednak wartości zamówienia wraz podatkiem.
Płk Marciniak potwierdził natomiast, że wartość głównej umowy dostawy podpisanej w ubiegłym tygodniu przez szefa MON Mariusza Błaszczaka to 4,6 mld dolarów. Na pierwszą fazę Wisły ma się złożyć w sumie 10 umów.
Nie przewidujemy przekroczenia kwoty oszacowanej na 4,75 mld dolarów. Natomiast mam nadzieję, że w momencie zakończenia kontraktowania całej pierwszej fazy Wisły będziemy w stanie podać, ile tak naprawdę nas to kosztowało. Widzimy jeszcze pewne możliwości obniżenia kosztów, nawet tej umowy, którą podpisaliśmy. (...) Bardzo zabiegamy, politycznie przede wszystkim, żebyśmy brali udział w negocjacjach (między rządem USA a firmami – przyp. red.). Przepisy FMS dopuszczają możliwość udziału państwa-klienta w tego typu rozmowach co prawda w zakresie technicznym – do tej pory nie słyszałem, aby jakikolwiek kraj brał udział w negocjacjach finansowych – natomiast zabiegamy o to, byśmy mogli brać udział w tzw. audycie finansowym, który będzie prowadził rząd Stanów Zjednoczonych.
Pełnomocnik MON odniósł się też do ceny, jaką za system Patriot zapłaci Rumunia, która podpisała umowę przed Polską, oraz Szwecja, która dopiero się do tego szykuje. W obu przypadkach mowa o zamówieniu o wartości niższej niż 4,75 mld dolarów. – Różnica wynika przede wszystkim z konfiguracji systemu. Trzeba pamiętać, że i Szwedzi, i Rumuni pozyskują sprzęt bezpośrednio "z półki", taki, jaki jest dostępny na rynku. W kontrakcie rumuńskim nie ma zaangażowania rumuńskiego przemysłu ani nie ma offsetu. To są elementy, które mają wpływ na całkowitą wartość umowy. Dokonaliśmy analizy, jak wyglądałyby koszty naszego kontraktu, gdybyśmy wyjęli wartość IBCS-a, polonizacji i offsetu. Wartość jest bardzo zbliżona. To nie jest tak, że zapłaciliśmy dużo więcej – przekonywał płk Marciniak.
W programie SKANER Defence24.pl pytaliśmy także o system dowodzenia IBCS, który dopiero jest rozwijany w USA. Pełnomocnik MON powiedział m.in., że w negocjacjach strona amerykańska zażądała bardzo dużych pieniędzy za proste przeniesienie stanowisk roboczych z namiotu do kontenerów. Zdecydowano więc, że zrobi to polski przemysł.