Reklama

Siły zbrojne

Pandemia zwiększa zainteresowanie służbą w WOT

4 Warmińsko-Mazurska Brygada OT, fot. Wojska Obrony Terytorialnej (WOT), domena publiczna
4 Warmińsko-Mazurska Brygada OT, fot. Wojska Obrony Terytorialnej (WOT), domena publiczna

Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej odnotowuje w czasie kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa dużo większe zainteresowanie służbą niż przed kryzysem - poinformował w sobotę rzecznik WOT płk Marek Pietrzak.

W przesłanym PAP komunikacie płk Pietrzak podkreślił jednak, że w związku ze zmianą modelu funkcjonowania WOT ze szkoleniowego na przeciwkryzysowy nie ma teraz możliwości rozpoczęcia służby. Dodał jednak, że wszyscy zainteresowani mogą złożyć deklarację drogą mailową.

Wszyscy ochotnicy, którzy chcą zostać żołnierzami Wojsk Obrony Terytorialnej, powinni przesłać swoją deklarację na adres: rekrutacjaWOT(at)mon.gov.pl. W zgłoszeniu należy podać imię i nazwisko, nr telefonu, adres e-mail, wskazać WKU właściwe dla miejsca zameldowania oraz podać informację, czy jest się żołnierzem rezerwy" - wyjaśnił płk Pietrzak. "Gdy tylko podjęta zostanie decyzja o wznowieniu powołań do służby w WOT, zadeklarowane osoby otrzymają stosowne informacje o sposobie dalszego postępowania.

rzecznik prasowy WOT płk Marek Pietrzak

Płk Pietrzak podkreślił również, że Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza ułatwić powoływanie do WOT rezerwistów, którzy odeszli z wojska w ciągu ostatnich dwóch lat. 

Resort liczy przy tym na powrót do wojska specjalistów, których kompetencje mogą zostać wykorzystane w walce z koronawirusem. Procedowane zmiany pozwolą w o wiele szerszym zakresie zaangażować żołnierzy rezerwy, już jako żołnierzy OT, do pomocy w aktywnym zwalczaniu zagrożeń spowodowanych rozprzestrzenianiem się koronawirusa.

rzecznik prasowy WOT płk Marek Pietrzak

Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej od 6 marca prowadzą działania związane z walką z pandemią COVID-19. Od 18 marca WOT prowadzą pierwszą w historii ogólnopolską operację przeciwkryzysową - "Odporna Wiosna", której celem jest łagodzenie skutków kryzysu oraz wzmocnienie odporności na kryzys społeczności lokalnych.

image
4 Warmińsko-Mazurska Brygada OT, fot. Wojska Obrony Terytorialnej, domena publiczna

Działania te są widoczne w lokalnych społecznościach, co zdaniem Pietrzaka zwiększa zainteresowanie służbą. "Wydarzenia z ostatnich tygodni pokazały, że terytorialsi w wielu miejscach są niezbędni. Żołnierze-ochotnicy udowodnili swoją gotowość, profesjonalizm, bez obaw podjęli się najtrudniejszych zadań" - podkreślił.

W ramach "Odpornej Wiosny" terytorialsi dostarczają żywność i leki, wspierają służby sanitarne i samorząd terytorialny, współpracują z ośrodkami pomocy społecznej i Caritasem, wspierają rodziny personelu medycznego, kombatantów, osoby starsze i przebywających w kwarantannie, oddają krew oraz prowadzą infolinię wsparcia psychologicznego. Wspierają również Policję, Straż Graniczną oraz służy lotniskowe.

W Wojskach Obrony Terytorialnej służy obecnie 25 tys. żołnierzy. Misją formacji jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. Kluczem jest terytorialność - przynależność do regionu i zamieszkującej ją społeczności, z których żołnierze się wywodzą.

Aby zostać żołnierzem należy spełnić kilka podstawowych zasad: trzeba być pełnoletnim, mieć polskie obywatelstwo, być zdrowym i niekaranym. Nie można także pełnić służby w innych rodzajach wojsk oraz niektórych służbach mundurowych. Pełne wyszkolenie terytorialsa trwa trzy lata.(PAP)

Źródło:PAP
Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (15)

  1. luk

    zwieksza zaintwresowanie bo chca pieniedzy zglaszana sie do zadan dla chętnych czyli najlzejsze a zawodowy musi isc wszedzie. Jak to mowia w TSW zawodowy musi TSW może. Szkoda gadac motywacją do służby jest zerowa tym bardziej wiedzac ze beda zawodowym wycinac etaty mimo ze to zawpdowi robia robotę

  2. A

    WOT robi dobra robotę, ale kto był taki mądry żeby przydzielać żołnierzy WOT do patroli interwencyjnych? Żołnierza nie mają pojęcia bo niby skąd o KK, KW, KPK i Kpow, o zasadach użycia Śpb, nie posiadają też takich środków a z tego co mówią przechodzą przyspieszone szkolenie na P83.... Kpina jakąś, miesza się dwa środowiska co zwiększa zagrożenie koroną, po co? Żeby pilnować ich na interwencji? Bez urazy, jesteście fajnymi ludźmi i widać że w większości zaangażowanym w służbę wojskową ale to nie miejsce dla was. Zarzut jest do moich i waszych przełożonych nie do szeregowych Terytorialsów.

    1. marian

      20 lat temu jako żołnierz ZSW (marynarz), to był krótki instruktarz i na patrol, ale to było zaraz po 11 września. Choć właściwie teraz też nie mamy zwyczajnej sytuacji.

    2. Sierż

      W patr pieszy mogą sobie chodzić.... Patr interwencyjny który jeździ na zgony, włamania, przemoc domowa, osadza itp to inna sprawa.....liczba tych patr nie wzrasta bo żołnierze jeżdżą na trzeciego

  3. Wołodyjowski

    WOT doskonale radzi sobie z systemem JAŚMIN, mam juz pluton szkoleniowy w gotowości operacyjnej

    1. sża

      A czy JAŚMIN radzi sobie z wirusem?

  4. ana

    skoro WOT tak prężnie działa, to dlaczego wykorzystuje kilkuset słuchaczy akademii wojskowych?? Widać ich na relacjach filmowych

    1. vvv

      i kaze im zakladac mundury WOT :)

    2. marian

      Ale na AWL też szkolą się żołnierze WOT.

  5. Oberstleutnant

    Likwidacja wojsk Obrony Terytorialnej za rządów Tuska było głupotą i działaniem na szkodę Polski. Byliśmy jedynym państwem graniczącym z Rosją które nie posiadało obrony terytorialnej. Przy całkowitej dewastacji Obrony Cywilnej za rządów PO-PSl istnienie WOT jest niezbędne. Ale ta prawda do wielu polityków nie dociera.

    1. NNN

      Yyy... Ale wtedy nie było "Wojsk Obrony Terytorialnej" tylko co brygady OT - które były brygadami piechoty zmotoryzowanej o wysokim poziomie skadrowania. Z obecnym OT miały b. niewiele wspólnego.

  6. Dobry góral

    Idzie fala zwolnień, bezrobocie. Już znacie przyczynę wzrostu zainteresowania. Nie patryjotyzm tylko hajs naiwniaki:)

    1. Jacek

      Ile na tym zaroboisz?

    2. brawo WOT

      Co złego jest w zarabianiu pieniędzy? Uważam że wszyscy co walczą z koronawirusem powinni obecnie zarabiać najlepiej. Jedna z lekarek we Włoszech powiedziała że: "skoro miliony płaci się piłkarzom to niech was teraz piłkarze leczą". A WOT ryzykuje zdrowiem i życiem nie tylko swoim, ale swoich rodzin za 500zł. Normalnie szał finansowy, który dostrzec może tylko mądrala co jednego zdania bezbłędnie nie potrafi napisać.

  7. Łukasz

    I pomyśleć, że opozycja była za rozwiązaniem WOT.

    1. EmL

      chyba pomysł się wykluł wcześniej, niektorzy krytykowali, bo niektorzy generałowie krytykowali

    2. Przed tym był NSR

    3. Wielu ludzi jest przeciwko szybkiemu formowaniu WOT bo budżet MON nie jest nieskończony, a każdy nowy projekt drenuje budżet. Wojska operacyjne są zdecydowanie niedofinansowane i mają słabości na poziomie, który nie pozwala realizować zadań które są przed nimi stawiane. WOT jest bardzo przydatnym elementem obrony naszego państwa, ale nie stać nas na zrobienie wszystkiego na raz. Programy socjalne stworzone lub obiecane lekkomyślnie przez obecny rząd doprowadziły polskie finanse na skraj załamania i teraz wojsko, służba zdrowia i edukacja na tym cierpią. Wydaliśmy pieniądze na 500+, 13 i 14 emeryturę, więc nie będzie na maseczki z atestami dla lekarzy, nauczanie zdalne i wymianę szmelcu którego używają wojska operacyjne na nowoczesny.

  8. Autorex

    Opozycja domagała się całkowitej likwidacji WOT. Jak zwykle nie mieli racji, bo nie o wzmocnienie naszego państwa im chodzi...

  9. Seb

    Biorąc pod uwagę przestoje i zwolnienia w zakładach pracy to nawet takie 500 zł się przyda.

  10. nfokc

    najlepsza chwila dla rekrutacji do WOT i co....znowu rząd zawala sprawę, to jakaś komedia pomyłek

  11. roco

    fake news!!!!

  12. Anonim

    A nie powinno pisać nie karanym za przestępstwa umyślne ?

  13. jurgen

    byłem w dużej przychodni - na wejściu mierzyli mi temperaturę żołnierze WOT - Szacun - a dla krytykantów WOT - gońcie się

  14. Kruk

    Brawo! Czyli jest zdrowa odpowiedź społeczeństwa i żołnierzy rezerwy na to zagrożenie. Nie jesteśmy jednak jeszcze aż tak śmierdzącymi egoistami...

  15. ...

    W dobie kryzysu zawsze się 500 zł więcej przyda w domowym budżecie.

    1. Leszek

      A poszedł byś za 500zl licząc się z tym że trzeba się narażać i jednak trochę namęczyć?

    2. Pjoter

      O tym samym pomyślałem

    3. esteban

      sądzisz, że setki jak nie tysiące ludzi posługuje się twoją logiką? gratuluje samopoczucia.

Reklama