- Wiadomości
Pancerne przygotowania do defilady [Defence24.pl TV]
Około 1,5 żołnierzy oraz ok. 200 pojazdów weźmie udział w defiladzie, która odbędzie się w Al. Ujazdowskich w Warszawie we wtorek, 15 sierpnia, w Święto Wojska Polskiego obchodzone w 97. rocznicę bitwy warszawskiej 1920 r. Piechurzy ćwiczą na lotnisku Warszawa-Babice, żołnierze z pojazdami – w garnizonie Warszawa-Wesoła. Próba generalna do defilady odbędzie się w nocy z piątku na sobotę.
Jak już informował Defence24.pl, po raz pierwszy w defiladzie wezmą udział samobieżne moździerze Rak na podwoziu kołowego transportera opancerzonego Rosomak, przyjęte na uzbrojenie Wojska Polskiego zaledwie pod koniec czerwca.
Czytaj więcej: "Artyleryjska" defilada w Warszawie. Premiera Raków [News Defence24.pl]
Scenariusz defilady będzie bardzo podobny do tych z ostatnich lat. Uroczystość rozpocznie się o godz. 12 – wówczas na Placu Trzech Krzyży szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. broni Leszek Surawski złoży prezydentowi Andrzejowi Dudzie meldunek, następnie obaj w odkrytym pojeździe przejadą przed pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego obok Belwederu. Tam prezydent wygłosi przemówienie. Po jego zakończeniu nad Warszawą rozpocznie się parada lotnicza, następnie przemarsz pododdziałów i pocztów sztandarowych a w końcu - defilada pojazdów, które są obecnie na zgrupowaniu w garnizonie Warszawa-Wesoła.
Dowódca 1 Warszawskiej Brygady Pancernej płk Jan Rydz powiedział Defence24.pl, że przygotowania do defilady trwają od kilku tygodni, na początku obejmowały przede wszystkim logistykę, a w ostatnim tygodniu – treningi pododdziałów. "Jest to specyficzne zadanie. Na co dzień nie jeździmy na defiladach w dużym mieście, więc żołnierze muszą nabrać określonych nawyków, a przede wszystkim utrzymywać zadany szyk. Najtrudniejszy element to sam przejazd i utrzymanie szyku i właściwych odległości i odstępów pomiędzy wozami" – powiedział Rydz.
Zastępca dowódcy zgrupowania Wesoła ppłk Waldemar Pawelec powiedział z kolei, że żołnierze, którzy mają uczestniczyć w defiladzie przyjechali do garnizonu w Warszawie-Wesołej osiem dni przed Świętem Wojska Polskiego, czyli nieco później niż w poprzednich latach, ale płynnie weszli w treningi. "To również proces dość żmudny, wymagający przygotowania żołnierzy pod względem teoretycznym, w którym trzeba jasno określić, jak wygląda szyk, jakie będą odległości między pojazdami, jak pojazdy się będą poruszać" – powiedział Pawelec w rozmowie z Defence24.pl.
Jak dodał, do treningów praktycznych pojazdy są podzielone na osiem grup szkoleniowych – trzy obejmujące pojazdy gąsienicowe i pięć z pojazdami kołowymi. Każda z grup w czasie zgrupowania przed defiladą odbędzie od 15 do 20 przejazdów.
W około 200 pojazdach, które we wtorek przejadą Al. Ujazdowskimi, będzie prawie 500 żołnierzy, nie tylko z Polski, ale także z państw należących do batalionowej grupy bojowej NATO w Polsce. Kolumnę będą otwierać pojazdy najlżejsze, a zamykać – najcięższe. W tym roku liczna będzie reprezentacja wojsk pancernych, łącznie 40 czołgów. Po 10 maszyn wystawią 1 Brygada Pancerna w Warszawie-Wesołej i 34 Brygada Kawalerii Pancernej w Żaganiu (obie na Leopardach 2A5), 10 Brygada Kawalerii Pancernej w Świętoszowie (Leopard 2A4) oraz 9 Brygada Kawalerii Pancernej w Braniewie (PT-91 Twardy).
Wyróżniać się będzie także artyleryjska część defilady. Prócz wspomnianych na wstępie debiutujących Raków, publicznie zaprezentuje się pełna bateria, czyli osiem 155-mm haubic Krab. Nie zabraknie wyrzutni rakietowych WR-40 Langusta, 152-mm haubic Dana, ani wozów dowodzenia różnych typów.
Jak co roku będzie można zobaczyć kołowe transportery opancerzone Rosomak (także w wersji ewakuacji medycznej), wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych NSM należące do Morskiej Jednostki Rakietowej, przeciwlotnicze zestawy rakietowe Osa, wozy zabezpieczenia technicznego WZT-3 i Bergepanzer 2 oraz transportery minowania narzutowego Kroton. Zaprezentuje się także szereg mniejszych pojazdów, m.in. należące do Wojsk Specjalnych MATV, Mercedes Gelendwagen, czy Ford Ranger, a także pojazdy saperskie i inżynieryjne Topola i WŁWD, samochody HMMWV oraz pojazdy należące do Żandarmerii Wojskowej.
Według DGRSZ istnieje szansa, że pojawią się kołowe transportery opancerzone Stryker z USA, wielozadaniowy samochód terenowy Panther i pojazd rozpoznawczy Jackal z Wielkiej Brytanii oraz samochód ciężarowy DAC 665T z armatą przeciwlotniczą kalibru 35 mm GDF 103 z Rumunii.
Zanim Al. Ujazdowskimi ruszą pojazdy, odbędzie się parada lotnicza i przemarsz pododdziałów pieszych. Samoloty i śmigłowce mają przelecieć nad Warszawą z północy na południe, warunkiem jest odpowiednia pogoda, prognozy są jednak optymistyczne.
Jak co roku rozpocznie zespół akrobacyjny "Biało-Czerwone Iskry" na sześciu samolotach TS-11 w formacji grota; przelatując nad Al. Ujazdowskimi samoloty wypuszczą biały i czerwony dym. Następnie przyjdzie kolei na śmigłowce – począwszy od SW-4, przez W-3 i Mi-8/Mi-17 po Mi-24. Po nich pojawi się ugrupowanie trzech śmigłowców US Army: AH-64 Apache, CH-47 Chinook i UH-60 Black Hawk.
Po wiropłatach przyjdzie kolej na samoloty. Najpierw turbośmigłowe – M-28 Bryza, C-295M, C-130 Hercules oraz PZL-130 Z zespołu akrobacyjnego "Orlik". Następnie odrzutowe – Su-22, MiG-29 oraz F-16. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w czwartek, że liczy na pojawienie się na koniec defilady lotniczej także F-16 należących do US Air Force.
Po lotnictwie przyjedzie czas na część lądową. Rozpocznie ją przemarsz około tysiąca żołnierzy. Na czele defilować będzie Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego oraz kompanie reprezentacyjne Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Żandarmerii Wojskowej.
Pododdziały reprezentacyjne wystawią też Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych, 6 Brygada Powietrznodesantowa, 10 Brygada Logistyczna, 25 Brygada Kawalerii Powietrznej i 21 Brygada Strzelców Podhalańskich oraz uczelnie: Wojskowa Akademia Techniczna, Akademia Marynarki Wojennej oraz wyższe szkoły oficerskie – Wojsk Lądowych i Sił Powietrznych. DGRSZ zapowiada udział pododdziałów z państw, które tworzą batalionową grupę bojową NATO w Polsce, czyli USA, Wielkiej Brytanii i Rumunii. Oprócz tego przedefilują także poczty sztandarowe, reprezentujące kilkadziesiąt jednostek wojskowych.
Na defiladzie zadebiutuje pododdział reprezentujący nowo sformowane Wojska Obrony Terytorialnej. W jego składzie maszerować będą żołnierze terytorialnej służby wojskowej z trzech obecnie powstających brygad – podkarpackiej, lubelskiej i podlaskiej. Żołnierze WOT po raz pierwszy zaprezentują się w beretach nowego wzoru w kolorze oliwkowym, które będą ich docelowym nakryciem obok czapki rogatywki. Jak powiedziała Defence24.pl rzeczniczka Dowództwa Garnizonu Warszawa ppłk Joanna Klejszmit, maszerować będą także reprezentanci klas mundurowych i organizacji proobronnych.
Zobacz, jak było w ubiegłym roku: Święto Wojska Polskiego razem z sojusznikami. Warszawska defilada [RELACJA] [FOTO]
Po zakończeniu defilady wojsko zaprasza na piknik na Agrykoli, który potrwa do godz. 18. Uczestnicy będą mogli obejrzeć uzbrojenie i sprzęt wojskowy, nie tylko pojazdy tych samych typów, które pojawią się na defiladzie, ale także np. indywidualne wyposażenie żołnierzy. Według DGRSZ na pokazie statycznym mają pojawić się także czołg Abrams i bojowy wóz Bradley z USA. Jak co roku piknikowi będą towarzyszyły także pokazy wyszkolenia żołnierzy, tor saperski i punktu promocyjne. Będzie też można honorowo oddać krew czy spróbować produktów kuchni polowej.
Rafał Lesiecki, Rafał Surdacki
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133