Reklama
  • Wiadomości

Ponowny dialog na niszczyciel czołgów. Jakie podwozie?

Inspektorat Uzbrojenia MON poinformował o zamiarze ponownego przeprowadzenia dialogu technicznego, którego celem ma być pozyskanie informacji w zakresie niezbędnym do przygotowania opisu przedmiotu zamówienia do zadania „Osiągnięcie możliwości zwalczania środków pancernych i opancerzonych przez niszczyciele czołgów”.

Fot. MON
Fot. MON

To już drugi dialog techniczny, przeprowadzony w programie niszczyciela czołgów Ottokar-Brzoza. IU podkreśla jednak, że ta procedura ma na celu m.in. uaktualnienie informacji, zebranych w poprzednim dialogu, rozpoczętym w lutym br. Stanowi więc kontynuację pozyskiwania tego systemu.

Jak informuje IU w oficjalnym komunikacie, procedura ma na celu przygotowanie do pozyskania bateryjnego modułu (zdolnego do podziału na autonomiczne plutony przeciwpancerne), który będzie przeznaczony do zwalczania ciężkich wozów bojowych najnowszej generacji wyposażonych w aktywne systemy ochrony pojazdu (ASOP). Dotyczy to zarówno ASOP typu soft kill (zakłócających i obezwładniających układ naprowadzania atakujących pocisków) oraz hard kill (zwalczających pocisk poprzez wystrzelenie antypocisków). 

Poszukiwany samobieżny niszczyciel czołgów ma mieć zdolność rażenia wyżej wymienionych celów przy pomocy przeciwpancernych pocisków kierowanych, a także być oparty na nowoczesnej platformie gąsienicowej (opcjonalnie kołowe z zapewnieniem odpowiedniej przeżywalności na współczesnym polu walki).

W ramach prowadzonego dialogu technicznego ocenie będą podlegać parametry i charakterystyki systemów uzbrojenia zgłoszonych przez potencjalnych oferentów. Zakres informacji niezbędny do oceny możliwości spełnienia wymagań zostanie przekazany zainteresowanym podmiotom, po zgłoszeniu chęci i zakwalifikowaniu do udziału w dialogu technicznym.

Dodatkowo sprecyzowane mają zostać uwarunkowania dotyczące systemu zabezpieczenia logistycznego, bezpieczeństwa dostaw oraz szkolenia każdej potencjalnych ofert, a także koszt pozyskania, eksploatacji i wycofania oferowanego systemu czy kwestia wstępnego oszacowania uwarunkowań czasowych ich pozyskania.

Przeprowadzenie wspomnianego dialogu technicznego jest przewidywane w terminie od 16 marca 2020 r. do 30 kwietnia 2020 r. Okres ten może zostać wydłużony w wypadku braku osiągnięcia założonych celu w planowanym terminie. Zgłoszenia do udziału w tym postępowaniu potencjalni oferenci mogą składać od dnia 27 grudnia 2019 r.

Program niszczyciela czołgów, którego kryptonim wywodzi się od nazwiska gen. Wincentego Ottokara Brzozy-Brzeziny, twórcy artylerii Legionów Polskich, ma na celu wprowadzenie na uzbrojenie Wojska Polskiego nowoczesnego systemu przeciwpancernego, zastępującego przestarzałe 9P133 Malutka. Te ostatnie są używane w 14 Pułku Przeciwpancernym (rozwijanym z 14 dywizjonu artylerii przeciwpancernej na podstawie niedawnych decyzji MON). Prawdopodobnie to właśnie m.in. do tej jednostki mają trafić nowe niszczyciele czołgów. 

W odpowiedzi na zapotrzebowanie MON Polska Grupa Zbrojeniowa przygotowała wariantową koncepcję niszczyciela czołgów na podwoziu gąsienicowym, zakładającą wykorzystanie - w zależności od decyzji Zamawiającego - wybranego typu przeciwpancernego oraz podwozia. Zgodnie z informacjami przekazanymi na niedawnej konferencji Wojsk Rakietowych i Artylerii, rozważane są trzy typy ppk: Spike ER/ER2, Hellfire II oraz Brimstone 2 oraz cztery podwozia (OPAL, zmodernizowany BWP-1, podwozie haubicy Krab oraz pojazd UMPG od OBRUM Gliwice). W nowym ogłoszeniu utrzymano założenie pozyskania pojazdu na podwoziu gąsienicowym, dopuszczono jednak również podwozie kołowe przy założeniu zapewnienia odpowiedniej ochrony. Nie można więc wykluczyć, że do rozważanych podwozi dołączy KTO Rosomak (lub inna platforma kołowa).

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama