W czasie ceremonii uroczystego powitania amerykańskich żołnierzy w Żaganiu minister Antoni Macierewicz powitał sojuszników i powiedział, że celem ich pobytu w Polsce jest obrona wolności, niepodległości i pokoju na Starym Kontynencie i na świecie.
Jesteście tutaj, żeby bronić wolności, niepodległości, żeby bronić pokoju w całej Europie i na świecie, jesteśmy wam za to wdzięczni.
Podczas uroczystości szef MON podkreślił wspólne, sojusznicze działania Polski i Stanów Zjednoczonych, zwracając uwagę na obecność żołnierzy polskich w Afganistanie, Kuwejcie i Iraku. Podkreślił wkład wnoszony przez naszą armię w ochronę południowej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego i przypomniał o podzielanych przez oba kraje wartościach, takich jak bezpieczeństwo i niepodległość Europy.
Gdy wy jesteście tutaj, wojska polskie są w Afganistanie. Wtedy, gdy wy jesteście tutaj, wojska polskie są w Kuwejcie i w Iraku. Wtedy, gdy wy jesteście tutaj, polskie okręty płyną tam na Morze Śródziemne, żeby bronić także południowej flanki NATO przed wszelką agresją, jakąkolwiek agresją, bo razem bronimy wolności, razem bronimy niepodległości wschodniej flanki NATO i razem bronimy niepodległości Europy.
Do Amerykanów zwróciła się premier rządu Beata Szydło, stwierdzając, że bezpieczeństwo Polaków i naszego kraju jest sprawą nadrzędną dla kierowanego przez nią gabinetu.
Dla rządu Prawa i Sprawiedliwości bezpieczeństwo ojczyzny i Polaków jest kwestią nadrzędną. (…). Uczynimy wszystko, by wszyscy obywatele mogli czuć się bezpiecznie.
Premier stwierdziła też, że wraz z pojawieniem się amerykańskich żołnierzy w Polsce wypełniono kolejne zobowiązanie kierowanego przez nią rządu, że jest to kolejny krok na drodze do wzmacniania bezpieczeństwa Polski. Beata Szydło podkreśliła również, że zapewnienie bezpieczeństwa jest obowiązkiem rządu i władz, gdyż to właśnie bezpieczeństwo jest jednym z podstawowych pragnień każdej polskiej rodziny.
Dzisiaj to wielki dzień, kiedy możemy na polskiej ziemi tutaj w Żaganiu przywitać żołnierzy amerykańskich. (…)Dzisiaj mogę powiedzieć, że obecność wojsk amerykańskich tutaj w Polsce to jest właśnie kolejny krok w realizacji strategii przez rząd Prawa i Sprawiedliwości wzmacniania bezpieczeństwa Polski, wzmacniania bezpieczeństwa naszego regionu. (...) Dla rządu Prawa i Sprawiedliwości bezpieczeństwo ojczyzny i Polaków jest kwestią nadrzędną. (…). Uczynimy wszystko, by wszyscy obywatele mogli czuć się bezpiecznie.
Decyzje szczytu NATO w Warszawie
2017 jest rokiem przełomowym ze względu na rozpoczęcie stacjonowania w Polsce sił sojuszniczych. Obecnie trwa proces rozlokowania sił zarówno we wschodniej, jak i zachodniej części kraju, co znacząco zwiększy potencjał obrony i odstraszania, nie tylko Polski, ale również pozostałych państw tzw. wschodniej flanki NATO.
Szczyt NATO w Warszawie był jednym z najważniejszych w najnowszej historii Sojuszu Północnoatlantyckiego. Pokazał jedność, spójność i solidarność państw członkowskich. Zakończył się podjęciem decyzji, które mają znaczenie historyczne i są przełomowe dla przyszłości Polski. Zdecydowano m.in. o realnym wzmocnieniu bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO poprzez rozmieszczenie na jej obszarze pododdziałów sojuszniczych. Zwiększą one zdolność całego NATO do natychmiastowego reagowania na pojawiające się zagrożenia.
Wszystkie sojusznicze zabiegi wzmocnienia wschodniej flanki NATO mają charakter defensywny. W trakcie warszawskiego Szczytu zdecydowano, że w Polsce, w systemie rotacyjnym, stacjonować będą wojska w ramach natowskiej inicjatywy wzmocnionej Wysuniętej Obecności, czyli enhanced Forward Presence (eFP). Również w trakcie Szczytu Prezydent USA zakomunikował wysłanie do Polski i całego regionu wojsk amerykańskich w ramach inicjatywy wzmocnienia tzw. European Reassurance Initiative (ERI).
Dwie inicjatywy – jedno bezpieczeństwo
W ramach amerykańskiej inicjatywy ERI, realizowanej w formie operacji Atlantic Resolve, do zachodniej Polski trafia natomiast Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa (ABCT – ang. Armored Brigade Combat Team) – dyslokowana w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie i Bolesławcu. Działania ABCT będą wspierane przez stacjonujące w Powidzu zespół zadaniowy Brygady Lotnictwa Bojowego (CAB – ang. Combat Aviation Brigade) oraz pododdziały zabezpieczenia logistycznego. Tak znaczna rotacyjna obecność sił amerykańskich w Polsce otwiera nowy rozdział we współpracy pomiędzy obydwoma krajami, pokazując rosnącą w siłę więź transatlantycką. Elementy ABCT będą okresowo przemieszczane do pozostałych państw wschodniej flanki NATO.
Stany Zjednoczone będą również państwem ramowym Wielonarodowej Batalionowej Grupy Bojowej NATO eFP w Polsce. USA, wspólnie z Rumunią i Wielką Brytanią, stworzą pododdział, który zostanie rozmieszczony we wschodniej Polsce, w okolicach Orzysza. Przerzut wojsk planowany jest na kwiecień 2017 r. Grupa ta będzie gotowa do prowadzenia obronnych działań bojowych. W ramach eFP w Elblągu powstanie także wielonarodowe dowództwo dywizyjne, które będzie koordynować działania wszystkich czterech grup eFP, które powstaną również na Litwie, Łotwie i w Estonii. Cała wzmocniona Wysunięta Obecność będzie częścią sojuszniczego systemu reagowania na zagrożenia, którego zasadniczym elementem są Siły Odpowiedzi NATO.
Czytaj też: Dlaczego Amerykanie rozmieszczają brygadę pancerną w Żaganiu?
Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa
Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa, czyli ABCT, to około 3,5 tysięcy żołnierzy wyposażonych m.in. w ponad 80 czołgów, ponad 140 bojowych wozów piechoty Bradley i ponad 400 samochodów HMMWV w różnych wariantach. Pobyt wojsk amerykańskich będzie miał charakter trwały, ciągły i rotacyjny. Będą one ćwiczyły i szkoliły się na terenie całego kraju i będą obecne w pozostałych państwach wschodniej flanki NATO.
Pierwszą rotację ABCT tworzy 3. Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa z 4. Dywizji Piechoty stacjonująca na co dzień Fort Carson w stanie Colorado w Stanach Zjednoczonych. Dowództwo brygady oraz batalion inżynieryjny i wsparcia brygady, 3. Batalion 29. Pułku Artylerii i 4. Batalion 10. Pułku Kawalerii będą stacjonowały w obiektach wojskowych w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie i Bolesławcu. Z Polski część elementów ABCT zostanie rozmieszczona w innych lokalizacjach na wschodniej flance NATO. Jeden batalion trafi do państw bałtyckich, jeden do Bułgarii i Rumunii, a jeden zostanie przemieszczony do Niemiec.
dropik
ponoć niedługo tych tanków ma zostać tylko jakies 14 . reszta ma sie rozjechac po innych demoludach
Max Mad
Premier uczyniła wielkie faux-pas, świadomie lub nieświadomie. Ale dla POLSKIEGO Premiera najwspanialszą armią powinna być armia POLSKA, może nie jest najliczniejsza ani najsilniejsza ale dla Polaków jest najwspanialsza bo jest nasza. Zdaje się że Premier o tym zapomniała i w przemowie stojąc przed szeregami Polskich i Amerykańskich żołnierzy powiedziała że to Amerykanie są najwspanialsi, nie Polacy. Bardzo nie ładnie, nie posunę się do użycia słowa publiczne upokarzanie ale jest blisko.
As
To prawda co napisałeś. Niepokoi mnie fakt opierania się na obcych wojskach "mających zapewnić nam bezpieczeństwo".
mim21
Pancerna Grupa Brygadowa, a brygada pancerna , to duża różnica, PGB będzie daleko od granic RP (Łotwa, Rumunia, odwód Niemcy), logistyka i wsparcie w RP, chyba za dużo retoryki (pomijając marketing wojskowy)
Pewny
Nie sposób wprost docenić znaczenia wydawałoby się niewielkiego oddziału. To wszystko widoczne co związane jest z jego stacjonowaniem to tylko wierzchołek góry lodowej. Wspaniałej góry lodowej
nikt ważny
Doskonale napisane ;-) ... Titanic właśnie rozpoczął proces wpadania na nią :-D
KrzysiekS
Militarnie tych kilku żołnierzy nic nie znaczy jest tylko polityczne pokazanie gdzie jest granica wpływów USA i to już nam daje namiastkę spokoju.
aaa
Dokładnie. Dużo trudniej jest podjąć decyzję o agresji, jeśli wiadomo, że zostanie zaatakowany też żołnierz światowej potęgi militarnej. Konsekwencje są trudne do przewidzenia, a skutki mogą być bardzo poważne.
KAR
Ważne żeby ta wizyta nie była tylko wstępem do "opieki" nad polskimi (jeszcze) złożami metali i pierwiastków rzadkich! Ponoć trochę tego leży w naszej glebie...
gość
I to m.in. jest celem USA. Dodałbym jeszcze wyzbycie się sprzętu, który ze sobą przywieźli. Oni już go nie zabiorą do siebie, a Polska będzie musiała go zutylizować. W jego miejsce jankesi wyprodukują nowszy, którym doposażą swoją armię. Wszystko to to wielki biznes.
super
Jeżeli przy okazji nadarzyla by się okazja i warunki do podjęcia wydobycia tego co napisałeś, z pożytkiem również dla Polski /podział zysków/, co spowodowało by nasz znaczny rozwój i wzbogacenie, To jestem za. A tak leży nie używane w ziemi i nie ma z tego pożytku. Wolę by zrobili to Amerykanie, niż przyjaciele ze wschodu
lef
We wszystkich tych garnizonach do których trafiają Amerykanie, pośrednio lub bezpośrednio służyłem dawno temu, ale wiem znając bazy amerykańskie, że wiele spraw u nas będzie ich uwierać. Myślę tu głównie o braku kasyn wojskowych, zlikwidowanych kilka lat temu w ramach oszczędności. Otóż kasyna dla amerykańskich żołnierzy to nie tylko znakomite, tanie jadłodajnie, ale przede wszystkim miejsca integracji i wychowania.
andrzej
Czy ja wiem? Znałem kiedyś kiedyś faceta który w tej armii słuzył (w europejskich bazach). Zapamiętałem jak zanudzał mnie opowieściami jak to się biesiadowało we Francji i w Niemczech w najlepszych restauracjach. Nie pamiętam żeby coś mówil o kasynach.
Terex
sobie przypisują zasługi poprzedniego rządu, który to wypracował... nie mają honoru o którym tak dużo mówią...
Bucka
Beata Kempa: "Dla rządu Prawa i Sprawiedliwości bezpieczeństwo ojczyzny i Polaków jest kwestią nadrzędną." Wolałbym: "Dla polskiego rządu bezpieczeństwo ojczyzny i Polaków jest kwestią nadrzędną".
Artoisdu@
czepianie się! Przez ostatnie 25 lat różnie z tymi rządami bywało. Z bezpieczeństwem również. Wystarczy wspomnieć ministrów Zemkego czy Onyszkiewicza i to co mówili jeszcze parę lat temu! Albo ministrów Kuźniara czy Kozieja!