Siły zbrojne
Nowy sprzęt dla rosyjskiej obrony powietrznej
Rosyjska spółka AO Koncern PWO Ałmaz-Antej dostarczyła WKS (Siłom Powietrzno-Kosmicznym) najnowszy system obrony powietrznej dalekiego zasięgu 40R6/S-400 Triumf dla pięciu pułkowych kompleksów rakietowych – poinformowała agencja TASS powołując się na służby prasowe spółki. W skład kompleksu pułkowego wchodzą dwa kompleksy dywizjonowe 98Ż6E.
Przekazano również systemy obrony powietrznej średniego zasięgu 9K-317 Buk-M2 (dla trzech kompleksów dywizjonowych), systemy obrony powietrznej krótkiego zasięgu 9K331MU Tor-M2U (Tor-M1-2U – dla dwóch kompleksów dywizjonowych), 48 wozów 9K331MU Tor-M2U i najnowsze systemy obrony powietrznej 9K317 Buk-M3 (dla jednego/dwóch kompleksów dywizjonowych).
Pododdziały radiotechniczne otrzymały dwa komplety radiolokacyjnego systemu 55Ż6U Niebo-U a wstępną gotowość osiągnęła stacja radiolokacyjna dalekiego zasięgu 77Ja6DM Woroneż-DM.
W ten sposób koncern Ałmaz-Antej zrealizował pełen pakiet zamówień przeznaczonych do dostarczenia armii w 2016 roku zgodnie z rządowym planem zakupów GOZ-2016.
Oprócz tego przeprowadzono remonty i przeglądy konserwacyjne ponad 2000 różnych systemów uzbrojenia wojsk obrony powietrznej i przeciwrakietowej.
45
RCS schowajcie do kieszeni.Radary naziemne pracują z ziemii i kąt widzenia jest dużo większy.Ostatnio Suka doszła do F-22 na 900m zanim amerykanin się zorientował. Jeśli ruskim pozwolicie na zbudowanie sieci radarowej to już niebo nie jest wasze. Oni pracują inaczej jak zachodnie systemy ale skutecznie.
Davien
A skad ty te bajkę z F-22 wytrzasnąłeś???? Było dokładnie odwrotnie to raptor latał sobie wkoło Su-24 a ten nie był w stanie nic zauważyc więc kłamstwa sobie daruj, bo za łatwo je obalić:)
Hex
Wiadomo cokolwiek kiedy planowane jest wdrażanie systemu S-500? I ew. czy już jest operacyjny, czy faza testów, czy może jeszcze wcześniejsza? Ostatnio mniej o tym słychać, a szkoda.
Davien
S-500 jeszcze jest w fazie testów.
Jac
Zauważyłem, że wielu forumowiczów nie traktuje poważnie faktu, że Ruscy mają konkretną OPL. Żeby nikt nie przypiął mi łatki ruskiego trolla, postaram się przedstawić system MEADS, który moim zdaniem powinien zostać wybrany przez nasze MON. System MEADS korzysta z dwóch radarów. Pierwszy to klasyczny MFCR AESA działający w paśmie X, co pozwala mu oczywiście wykryć i namierzyć cel, a następnie odpalić rakiety w jego kierunku. Drugi to radar dozoru operujący w paśmie UHF. Ten radar bez problemu wykryje samoloty zbudowane w technologii stealth z dużej odległości (RCS jest wartością zmienną w zależności od długości fali). Radar ten jest w stanie określić prędkość celu, jego kierunek oraz wysokość (tzw 3D), oczywiście z niewielką dokładnością, co nie pozwala na skuteczne naprowadzanie rakiet ale... obecnie już mamy do czynienia z mocnymi procesorami, które dokonują obróbki sygnału do tego stopnia, że współdziałające ze sobą dwa radary (sensor fusion) są w stanie zestrzelić samolot "stealth" (radar UHF podaje "koordynaty", radar MFCR naprowadza rakiety). Co się tyczy S-400, który wielu forumowiczów określa jako ruski złom. W tym przypadku mamy 3 radary. Nebo (być może już Nebo -M) radar nadzoru pracujący w paśmie VHF (Nebo-M w VHF, UHF, L o ile dobrze pamiętam), radar MFCR Gravestone oraz radar pracujący w paśmie L. Teraz taki mały zong dotyczący małego RCS. Otóż obiekt mający RCS 0.002 m2 w paśmie X ma RCS 0.6 m2 w paśmie VHF (według niektórych danych F-35 ma RCS 0.005 m2 w paśmie X od przodu), oczywiście nie jest to zależność liniowa (całki, różniczki itp. nie na mój głupi łeb :)), ale na podstawie tego można stwierdzić, że F-35 zostanie wykryty przez Nebo-M z odległości minimum 250 kilometrów (JSF-y atakujące S-400 będą jednocześnie namierzane przez 2 radary, a MFCR będzie naprowadzał na nie rakiety - tak, Ruscy mają procki zdolne do obróbki danych z radarów VHF, UHF i L). Kończąc mój komentarz chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden istotny fakt. Obecnie zaawansowane systemy OPL posiadają coś takiego jak "self defence", więc odpalenie rakiety w kierunku radarów niekoniecznie musi się skończyć ich zniszczeniem. Ruscy mają Tora i Gazecznik (chyba tak to się pisze:)). Mi osobiście podoba się MANTIS, który powinien zostać "dołączony" do MEADS.
Davien
Panie Jac co do S-400 to Radar naprowadzania rakiet wykrywa cele o RCS4m2 z 185km a żeby ostrzelać cel innymi pociskami niz 9L96 o zasiegu do 120km( jedyne pociski nadające sie do zwalczania myśliwców) to musi go oswietlać radar naprowadzający bo są naprowadzane półaktywnie, radar wykrywania nie może tego zrobić, więc szanse na zestrzelenie stealth maja niewielkie. S-400 nie jest złym zestawem, jest lepszy niz Patriot ale powstał kiedy samolotów stealth jeszcze nie było i niestety do ich zwalczania sie nie nadaje
pamiętliwy
"RCS jest wartością zmienną w zależności od długości fali" - senkju vel z netu vel Davien twierdzili co innego i utrzymywali, że "w równaniu na RCS długość fali nie występuje" i "F-22 nie jest przez radary VHF wykrywany". :-D
bender
Jako laik pracujacy jednak od czasu do czasu z radarami (fakt, ze zupelnie innymi) opieram sie na tzw. "radar equation" (dla niezorientowanych polecam rzucenie hasla 'radar equation' w google). Nie moge wiec skumac w jaki sposob dla podanych RCS dochodzisz do kilkuset kilometrowych odleglosci detekcji czegos co daje mniej odbicia niz bocian i wlasciwie nie wyroznia sie z tla (masz pojecie o wspolczynniku sygnalu do szumu i o stratach sygnalu odbitego, prawda?). Nawet juz mniejsza o horyzont radiolokacyjny (jak rozumiem samolot stealth wykrywamy jedynie wtedy gdy leci wyzej niz wspomniany bocian), ale chocby o tzw. "clutter" (nie mam pojecia jak to poprawnie przetlumaczyc - chodzi o wszystkie inne odbicia po drodze) czy wspomniany poziom tla. I to wszystko gdy zasieg jest do 4 potegi odwrotnie proporcjonalny do sily sygnalu! Jak rosyjska OPL wyglada naprawde mozna sobie przeczytac i obejrzec tu: http://www.defence24.pl/500399,przestarzaly-sprzet-rosyjskich-przeciwlotnikow-foto
krzysiek84
Technologia zdolna powstrzymać zmasowany atak Po-2 Kukuruźnik.
48keisyrzk
To i tak lepiej niz Patriot ...
DZIDZIUŚ ☺
S 400 ma możliwość zwalczania SU 27/30/35 więc rosyjscy piloci muszą uważać, aby ich koledzy z baterii naziemnej nie zestrzelili przez pomyłkę, o którą w Rosji nie problem :))) PS. Nie dawno były testy nowego podwodnego Miga 29, tak że nie wiadomo, co potrafi ten system S 400, być może potrafi latać, i wtedy już może stanowić zagrożenie dla samolotów NATO :)))
jarek
Świetne wieści. Sowieci ładują kolejne miliony w sprzęt, który za kilka lat i tak zacznie rdzewieć na poligonach, a kraj traci dystans cywilizacyjny do zachodu z każdym dniem.
Geoffrey
Pod warunkiem, że w przeciągu tych najbliższych kilku lat go nie użyją.
Myk
My też tracimy a sprzętu nie mamy.