Przemysł Zbrojeniowy
Nowy oręż Eurofightera. Zastąpi maszyny Tornado
Myśliwiec Eurofighter Typhoon przeszedł kolejne próby lotów z zintegrowanym pociskiem powietrze-powietrze Brimstone. Są one częścią procesu rozwojowego, którego celem jest realizacja pakietu modernizacyjnego Phase 3 Enhacement (P3E).
Wszystkie próby miały miejsce na lotnisku fabrycznym BAE Systems w Warton, Lancashire. Brała w nich udział brytyjska maszyna testowa (UK Typhoon Instrumented Production Aircraft (IPA) 6). Podczas prób zebrano dane na temat nowego uzbrojenia i rozszerzenia zakresu warunków, w jakich pocisk może być przenoszony.
Jeszcze w tym roku odbyć się mają również próbne odpalenia rakiety. Wtedy też przetestowana zostanie ona w warunkach zbliżonych do bojowych. Wprowadzenie pocisków Brimstone na Typhoony jest o tyle istotne, że niedługo Brytyjczycy zamierzają wycofać samoloty Tornado, obecnie przenoszące rakiety tego typu.
W skład zespołu, który pracuje nad integracją pocisków wchodzą piloci Royal Air Force 41(R) Sqadron (Dywizjon Oblatywaczy RAF). Łącznie w ramach około 40 prób integracyjnych dotyczących pocisku Brimstone i samolotu Typhoon, samolot latał z 4 kpr. AMRAAM, 2 kpr. ASRAAM, 2 bombami kierowanymi laserowo/za pomocą GPS Paveway IV, oraz dwoma wyrzutniami, w których znajdowały się po 3 pociski Brimstone. Osiem z czterdziestu lotów wykonano z udziałem 41 Dywizjonu. Piloci mają również za zadanie dostarczenie informacji zwrotnej na temat testowanej maszyny.
Ta seria prób w locie zakłada także wykonanie lotów Aero Data Gathering (ADG - Zbieranie Danych w Locie), by sprawdzić jaki wpływ dodanie do arsenału przenoszonego przez Typhoona pocisku Brimstone, czy też innych środków bojowych, wywiera na oprogramowanie sterowania lotem samolotu. Wyniki są doskonałe, a pilot miał do dyspozycji niezmienione możliwości manewrowe, z ciężkim uzbrojeniem podwieszonym pod samolotem.
Jak dodał pilot, wyniki tych oblotów zostaną przeanalizowane przed przejściem do próbnych odpaleń. Pocisk Brimstone ma zapewnić możliwość zwalczania punktowych celów opancerzonych na średnich odległościach, pozwolić na niszczenie wielu celów podczas jednej misji oraz ograniczyć potencjalne straty wśród ludności cywilnej. Rakiety tego typu testowano już ze śmigłowcami Apache czy bsl Reaper. Pociski rodziny Brimstone są używane bojowo na samolotach Tornado, w ubiegłym roku wstępną zdolność bojową osiągnęły rakiety w wersji Brimstone 2 o ponad dwukrotnie zwiększonym zasięgu.
Czytaj więcej: 2 mld funtów na wsparcie brytyjskich Typhoonów
Program oblotów dotyczący efektora Brimstone odbywa się równolegle z inicjatywami rozwojowymi związanymi z myśliwcem Typhoon, odnoszącymi się do systemów uzbrojenia powietrze-ziemia Storm Shadow i powietrze-powietrze Meteor, łącznie tworząc pakiet P2E (Phase 2 Enhancement). Ten standard modernizacji ma zostać wprowadzony do służby liniowej w 2018 r.
Eurofighter Typhoon to wielozadaniowy samolot bojowy nowej generacji dostępny obecnie na rynku. Jak dotąd, myśliwce te zamówiło ośmiu kontrahentów (Niemcy, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania, Arabia Saudyjska, Oman i Kuwejt) - 599 zamówionych płatowców.
AS
Jak wyglądały potyczki EF z F35 ktoś może wie ?
bender
A jak myslisz? 5 generacja wygrywa przewaga informacyjna.
jarek
W starciu samolot vs. samolot bez pomocy z zewnątrz, czyli np. danych z AWACS taki pojedynek nie ma większego sensu. F35 w każdych warunkach odpali pociski zanim zostanie wykryty przez przeciwnika, dodajmy dowolnego przeciwnika. I gorsza (podobno) od F16 manewrowość nie ma tu znaczenia.
zcichapęk
Ja tu widzę siedmiu odbiorców a nie ośmiu.
m
Austria.
Wojciech
Piękna duża maszyna sporo można podwiesić uzbrojenia.
moździerz aptekarski
Był taki latający prototyp F16XL, tez sporo można było pod niego podwiesić (2x tyle co pod standardowe F16 plus zasieg +15%).
dropik
duży to był Tornado. Ten jest raczej mały. ale fakt że ilość podwieszen jest imponująca - o wiele lepiej to rozwiązano niz w mig29 ktory z miał ich zaledwie 7
Erwin
"Brimstone is an air-launched ground attack missile" W artykule jest napisane powietrze-powietrze; chyba muszę "polish my English", bo przetłumaczyłem na "pocisk powietrze-ziemia". Ehhh, starzeję się...