Reklama

Geopolityka

Nowe pokolenie rosyjskiej broni przeciwpancernej. System Kornet-D

Fot. Mil.ru
Fot. Mil.ru

W czasie moskiewskiej parady z okazji Dnia Zwycięstwa na Placu Czerwonym pojawiły się lekkie wozy Tigr, w tym także w nowej wersji lekkiego systemu przeciwpancernego Kornet-D. Na znanym podwoziu Tigra-M zamontowano dwie poczwórne wyrzutnie najnowszej odmiany systemu Kornet, ze zmodernizowanymi rakietami przeciwpancernymi.

Przeciwpancerny (wielofunkcyjny) system rakietowy Kornet-D jest głęboką modernizacją znanego Korneta. Opracowany go w tulskim KBP, a po raz pierwszy zaprezentowano w 2011 r. Według nieoficjalnych danych system dla SZ FR sygnowany jest jako Kornet-D (D – prawdopodobnie oznacza dalekiego zasięgu - dalnobojnyj), a na eksport jako Kornet-EM.

System zabudowano na lekkim wozie kołowym Tigr-M. Dwie poczwórne wyrzutnie ppk chowane są w kadłubie (w dwóch osobnych koszach) i niezależnie od siebie wysuwają się do pozycji bojowej. Tym samym Kornet-D to 8 rakiet przeciwpancernych gotowych do użycia oraz 8 zapasowych w specjalnych stelażach transportowych (łącznie komplet wynosi 16 rakiet w jednym wozie).

Kornet-D ma o wiele większe możliwości bojowe niż poprzedni wariant, co osiągnięto głównie za sprawą zmodernizowanych rakiet:

9M133M-2 z tandemową kumulacyjną głowicą bojową, zasięg 8000 m

9M133FM-2  z termobaryczną głowicą bojową, zasięg również 8000 m

9M133FM-3 z odłamkową (burzącą) głowicą bojową, zasięg 10 000 m

Dwie pierwsze rakiety nie różnią się znacząco od siebie, nieco inny układ konstrukcyjny ma natomiast wersja FM-3 – związane to było z instalacją większego silnika i uzyskaniem większego zasięgu działania.

Przy takiej samej długości rakiet (1211 mm) pewne, chociaż nieznaczne, różnice występują w masie, czy szybkości lotu. I tak, masa rakiet 9М133FМ-2 i 9М133М-2 (termobarycznej i kumulacyjnej) to 31 kg, a maksymalna prędkość marszowa rakiety 300 m/s, natomiast masa rakiety 9M133FM-3, czyli z głowicą odłamkowo-burzącą, to 33 kg, a prędkość 320 m/s.

W konfiguracji przeciwpancernej, czyli z tandemową głowicą kumulacyjną, rakieta może penetrować 1100-1300 mm pancerza (czasami podawane są wartości penetracji jako „ponad 1300 mm”).

Możliwości bojowe Korneta-D/EM wzrosły nie tylko w zakresie zasięgu (8 i 10 km) i skuteczności przeciwpancernej (wzrost przebijalności z 1000 do 1300 mm), ale także – za sprawą pocisków termobarycznych - zwiększył się arsenał środków niszczących obiekty umocnione, lekkie pojazdy i siłę żywą.

Warto zauważyć, że zmodernizowane rakiety Korneta-D nie zmieniły zasadniczo swoich gabarytów. Długość rakiet wzrosła o zaledwie 11 mm, co oznacza, że nadal mieszą się w standardowych pojemnikach transportowo-startowych, można więc je odpalać z wszystkich starszych wyrzutni systemu Kornet.

Masa modułu bojowego 9P163-3 (poczwórnej wyrzutni) wynosi 67,5 kilograma, jest to waga modułu bez rakiet, z których każda waży 31 lub 33 kg. Każda wyrzutnia wyposażona jest we własną głowicę optoelektroniczną z integralną kamerą telewizyjną i termiczną oraz laserowym dalmierzem i kanałem naprowadzania. Pocisk naprowadzany jest w wiązce laserowej. Jeden pojazd może prowadzić jednocześnie ogień do dwóch różnych celów lub do jednego dwoma rakietami naraz. Atak na jeden cel dwoma rakietami jednocześnie zwiększa prawdopodobieństwo zniszczenia ostrzeliwanego obiektu i jest pożądane zwłaszcza w sytuacji, gdy cel chroniony jest przez aktywne systemy osłony. Podaje się, że system jest wielofunkcyjny jako, że może prowadzić ogień zarówno do celów naziemnych, jak i morskich, a nawet powietrznych (celami mają być w tym wypadku śmigłowce i bezzałogowce).

Czas potrzebny na przejście z położenia marszowego w położenie bojowe wynosi (teoretycznie) zaledwie 7 s, a podawany czas reakcji to 4-6 s.

System Kornet-D/EM w składzie baterii przeciwpancernej składa się z:
- wozu bojowego z dwoma wyrzutniami i pulpitem operatora
- wozu rozpoznania i dowodzenia dowódcy baterii
- kierowanych rakiet.

Istotne zadania w ramach baterii wykonuje maszyna dowódcy baterii wyposażona w bogate środki rozpoznania, w tym w stację radiolokacyjną. Określana akronimem MUKB, wykonuje zadania rozpoznania i przekazywania danych do wozów bojowych, a w razie konieczności, sama może wykonywać zadania bojowe, jako że jest to wóz uzbrojony w jedną poczwórną wyrzutnię rakiet (oraz karabin maszynowy PKTM). Rosjanie podkreślają, że otwarta architektura systemu wymiany danych nowego Korneta na szczeblu taktycznym pozwala mówić o sieciocentryczności.

Szczególną uwagę należy zwrócić na uniwersalność (wielofunkcyjność) systemu Kornet-D, który razić może także nisko lecące cele powietrzne. Skuteczność porażenia jest tu osiągana m.in. poprzez silny ładunek wybuchowy, przykładowo w rakiecie 9M133FM-3 jest to ekwiwalent 7 kg trotylu. Tym samym rakieta systemu Kornet-D może niszczyć lecące ze stosunkowo niedużą prędkością powietrzne środki bojowe w rodzaju śmigłowców, aparatów bezzałogowych, a nawet wolno lecących samolotów szturmowych, na dystansie i pułapie kilku kilometrów (przy celu lecącym z niedużą prędkością (rzędu 50 km/s) deklarowany zasięg maksymalny to 10 km, a pułap 9 km).

Skuteczność przeciwko celom powietrznym gwarantować ma mocna głowica bojowa, której detonacja w pobliżu celu wystarczy do jego uszkodzenia bądź zniszczenia (promień rażenia ok. 3 m).

W tej chwili do prób wojskowych można przeznaczyć co najmniej 5 wozów Kornet-D, gdyż tyle wozów Tigr-M dostarczono w marcu br. do KBP w Tule z zakładów w Arzamasie, w celu zamontowania systemu Kornet-D i przygotowania pojazdów do parady. Zgodnie z planem wozy Kornet-D rzeczywiście pojawiły się na paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa.

Rzecz jasna, pewne, deklaratywne na razie, charakterystyki taktyczno-techniczne można będzie zweryfikować dopiero w warunkach poligonowych, w fazie prób i testów wojskowych (interesującym aspektem będzie np. skuteczność systemu w zwalczaniu celów powietrznych).

Do seryjnej produkcji nowych rakiet przygotowują się zakłady uzbrojenia w Tule (TOZ), które do tej pory realizowały zamówienia na pociski do systemu Kornet-M. W kwietniu br. oficjalnie ogłoszono, że TOZ wykonuje już samodzielnie 85% elementów rakiet systemu Kornet-D.

Marcin Gawęda


Absolwent Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Publicysta wojskowy, pisze dla magazynów branżowych, autor serii książek wydanej przez WarBook.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (25)

  1. tank killer

    Tak... A w 14 dappanc w Suwaliszkach dalej klepią biedę na archaicznych 9P133 Malutka na BRDM 2. Żenada, siara i obciach na całe NATO. Z czym my do ludu na tym przesmyku suwalskim, z czym ...

  2. DDT

    Z perspektywy czasu teraz patrząc rosyjskie kornety w rękach islamistów niszczą tureckie leopardy w Syrii.

  3. Kris

    Teoretycznie rzecz biorąc świetna broń. 8 rakiet, możliwość wystrzeliwania jednocześnie dwóch, relatywnie niska cena, zasięg 10 km, przebijalność każdego pancerza współczesnego czołgu. Ciekaw jestem jedynie ile w tym propogandy, a ile prawdy. Jeśli więcej tego drugiego to Rosjanie uzyskali znaczna przewagę nad konstrukcjami zachodnimi.

    1. b

      Teoretycznie tak, ale to ppk naprowadzany za pomoca podswietlenia laserowego ( operator zaznaczajacy cel z 10km to trup ), penetracja 1300 dotyczy stali pancernej ( obecnie wszystkie nowoczesne pancerze sa warstwowe ) system ten przy wykryciu opromieniowania 10 km bedzie mozliwy do zwalczania przy pomocy dosc prostych ASOP . Podsumowanie to dobry system ale niekoniecznie do zwalczania MBT.

  4. radioelektronik

    Pragnę zauważyć iż bez wyrafinowanej zachodniej elektroniki produkcja takiej broni jest w Rosji absolutnie niemożliwa. Zaprezentowane w czasie parady systemy były wiec li tylko makietami.

    1. redek

      Jaaasne. Ty to wiesz wielki znawco siedząc sobie na tyłeczku w jakimś polskim mieście i wiedzę czerpiąc z internetu ..... Arogancja, narcyzm ... zaczyna mnie już to męczyć. I to nachalne, bezwarunkowe krytykowanie wszystkiego co rosyjskie .... żenada. No żeby nasz przemysł zbrojeniowy potrafił choć 20% tego co ich.

    2. gość

      Pragnę zauważyć że Rosjanie mają dostęp do własnej elektroniki są wstanie obecnie wyprodukować co chcą przykładem jest telefon konkurent iphona ,yotaphone(:

  5. Wacieńka

    Doskonała broń! Tania i skuteczna. Nasz Rosomak ze Spike dobry ale drogi i dlatego nieliczny. Imponują również osiągi pocisku....W tym kierunku trzeba iść. Szybkie, zwrotne, lekko opancerzone pojazdy wyposażone w kierowaną broń przeciwpancerną to świetne rozwiązanie....

    1. XAR

      Dokładnie jak mówisz, szybkie, zwrotne, CICHE, lekko opancerzone, z ppk i plot. ckmem i MASKOWANIEM TERMICZNYM, na kołach, niskie ale z wysokim zawieszeniem zdolnym do jazdy po bezdrożach i leśnych wertepach (a'la Hummer) gdzie nikt ich nie wykryje dopóki nie uderzą. Przygotowane do uderzenia z zasadzki, bo do otwartej walki nie powinien być używany. Sprzęt typu "ugryź i wiej" - idealna broń dla wojska jaki i obrony terytorialnej pozwalający na szybki przerzut broni. Ja bym dosłownie zaadaptował Hummera tylko trzeba go wyposażyć, wyciszyć i wykombinować jak go zamaskować termicznie.

  6. Marek

    Cholera człowieka bierze, jak stwierdza po raz n-ty, że NIE MAMY żadnego odpowiednika dla kolejnego sprzętu rosyjskiego. I bynajmniej nie chodzi tu o jakieś kosmicznie drogie MBT, czy samoloty/śmigłowce, ale na prosty, lekko opancerzony samochód terenowy z dobrymi ppk. Nasze monowskie "geniusze" nawet nie pomyślą o masowym montażu/integracji np. Spike"ów na 200-300 najlepszych technicznie BWP-1, by przerobić je stos. niewielkim kosztem w szybkie, zwrotne i pływające wozy wsparcia ppanc. dla "gołych" KTO Rosomak. A przecież juz 3 lata temu Rosja i Białorus pokazała jak to można zrobić : https://www.youtube.com/watch?v=ghv4APMFzZU Mam nadzieję, że Duda wywali WSZYSTKICH z IU i MON na zbity pysk, a Klichem w końcu zajmie się prokuratura.

    1. Dubliner

      Taaa a PISS wyprowadzi nas na lidera tak znienawidzonej przez to ugupowanie pokurczy EU(mowie o jakosci i wyksztalceniu kolejnych ministrow-jak Fotyga).PISS te srodki przekaze na te 300mld obietnic Dudy- mapeta Prezesa,nie mam watpliwosci zmiany na lepsze! Zlotowka juz bardzo potaniala, o prasie zachodniej(wschodnie tez) nie wspomne! Narod polski glupi jest jak zawsze po szkodzie! pozdrawiam emigrantow i tych ktorzy widzieli reklame Modlina- od nas wylatuje sie najtaniej!tuz po wyborach:)

    2. rastafaraj

      Ukraina także posiada know-how do tej modernizacji BWP-1 i wystarczy się dogadać w tej chwili sprzedadzą wszystko za odpowiednią cenę.

  7. Mat

    Nie wiem, może się czepiam, ale liczby mi się w tym artykule nie zgadzają: niewielka prędkość 50km/s??? To więcej niż trzecia prędkość kosmiczna, która wystarczy, żeby opuścić Układ Słoneczny - a redaktor pisze, że to prędkość niewielka? Cóż za magalomania... Z pancerzem tez nie bardzo się orientuję Naprawdę to przebija 1300 mm? Czyli 1,3 metra... Nie za dużo? No i te przeliczniki masy rakiet też coś nie wyszły.... Im więcej rakiet, tym lżej... Na duszy chyba. Zabrakło chyba korekcji tekstu.

    1. xxx

      Fakt - pewnie chodziło tylko o 50 km/h lub aż 50m/s (tego nie wiem, bo wielkości "ciut" się różnią). Co do pancerza 1300mm - już się wypowiedziałem.

  8. Ciekawe

    Przebija pancerz ponad 130cm??? Nie chodziło o 13cm?

    1. xxx

      Na pewno chodzi o "ekwiwalent pancerza stalowego"! Czyli kolka cm pancerza kompozytowego (np. stal, ceramika, stal) odpowiada co najmniej kilkunastu - kilkudziesięciu cm samej stali pancernej...

  9. Wacieńka

    Ze sforą takich pojazdów nie moga walczyć czołgi ani Kraby.....Rosyjskie maszyny są jak lekka konnica uzbrojona w celne i groźne łuki. Trzeba na nich wypuscić szybkie i zwrotne a lepiej opancerzone Humwee uzbrojone w karabiny maszynowe o długim zasięgu i wyposażone w dobre wurzutnie kierowanych rakiet.

    1. strachy_na_lachy

      Nie tylko mogą ale i powinny ;) Taki Krab z zasięgiem ognia 20km do 40+km może np posłać waszemu kornetowi jednego M982 który z racji posiadania gazogeneratora i sporej ilości elektroniki może i nie zrobi dużego bum ale za to wybuchnie gdzieś pomiędzy kierowcą a dowódcą siedzącymi w tym wozie, lub np posłać standardowe 'trzy szybkie', korygując za każdym razem ładunek i kąt lufy tak że wszystkie 3 pociski spadną na waszego korneta w jednym momencie zamieniając i korneta i wszystko w koło w scenę typu 'światło i dźwięk' ;) A co do czołgów... nie wiem czy zdążyły by dojechać bo w NATO wali się głownie lotnictwem i artylerią lufową i rakietową :)

    2. ito

      W przypadku polskiej piechoty zmechanizowanej to temat dla Raka. Ale wymaga integralnego systemu rozpoznania i korekty ognia- czyli dziś najlepiej chyba zespołu dysponującego bezzałogowcami. A więc organizacja baterii Raków jawi się jako: cztery wozy ogniowe, wóz rozpoznania/korekty ognia (na kadłubie rośka-meda?- to miałoby sens, bo zastosowanie ich jako sanitarek sensu nie ma), wóz dowodzenia (na bazie standartowego rośka?). Przy włączeniu takiej baterii w strukturę kompanii (piąty pluton?) możliwości takiej kompanii gwałtownie by wzrosły. A prezentowany system przeciwpancerny mimo, ze dalej groźny, straciłby w znacznym stopniu swobodę działania.

  10. ted

    Wie ktoś czy w końcu mamy wolną rękę na produkcję Spike czy dalej tylko składamy? Moglibyśmy zbudować swój podobny system oparty np o Spike NLOS o zasięgu 25km naprowadzany np z BSL powiedzmy kontener 6 sztuk na Rosomaku albo BWP1. Chociaż Spike to trochę przerost formy nad treścią na t72 itp.

  11. Jajcarz

    To jakaś ściema. Kiedyś testowano, czy lepiej jest mieć jeden czołg z dwiema wieżami, czy dwa z jedną wieżą każdy. Wynik jest znany. Przy obecnych cenach ppk i ich wyrzutni, cena nośnika nie jest jakoś zawrotnie duża. Dwa pojazdy z mniejszą ilością rakiet dają większe korzyści taktyczne, niż jeden z dwiema wyrzutniami i dużą liczba rakiet. Dwa pojazdy umożliwiają np ostrzelanie przeciwnika z dwóch różnych kierunków. W trakcie zmiany pozycji, jeden pojazd się przemieszcza, drugi go osłania, po czym następuje zamiana ról. W przypadku zniszczenia któregoś z wozów, traci się jedną a nie dwie wyrzutnie i połowę ppk. Jakim pododdziałom mają zapewnić obronę ppanc te pojazdy? W trudnym terenie mogą nie dać rady poruszać się razem z pojazdami gąsienicowymi czy czteroosiowymi transporterami opancerzonymi. Mają wspierać piechotę motoryzowaną na ciężarówkach? My takiej obecnie nie mamy. Nie doczytałem, czy te Kornety mogą razić cele niewidoczne przez operatora w chwili strzału. Jeśli nie mają takiej możliwości, te duży zasięg jest bardziej teoretyczny niż praktyczny.

    1. a.s.

      Ględzenie. Zasięg 10 km jest jak najbardziej odpowiedni, aby lekki pojazd mógł spokojnie wystrzelić swoje pociski spoza zasięgu dział czołgowych, po czym spokojnie opuścić pozycję. Naczytałeś się o "typowych dystansach strzelania" w Polsce i na równinie Fulda. Ale to nie są czołgi i nie atakują w zwartych formacjach, tylko ustawiają pułapkę tam, gdzie są odpowiednie warunki. Przejedź się po Polsce i zobacz, ile jest miejsc, gdzie widoczność sięga na więcej, niż kilkanaście kilometrów. Na najbardziej płaskiej równinie zawsze jest jakieś wzgórze, skąd masz dobrą widoczność. Kilka wyrzutni Kornet-D w takim miejscu może skutecznie zwalczać wszelki ruch pojazdów w okolicy. Żeby je stamtąd zdjąć potrzebujesz albo lotnictwa, bądź ognia artyleryjskiego spoza zasięgu ich rakiet, lub ataku piechoty z flanki. A to już jest czas, na który wstrzymujesz własne natarcie. O to w tej broni chodzi - zatrzymanie sił pancernych, na przykład dokonujących ataku oskrzydlającego, aż do podciągnięcia własnych sił głównych.

  12. Max

    20 takich wozów i polskich pancerniaków nie ma. Nasze Leopardy nawet by nie zobaczyły kto ich załatwił.

    1. jasio

      20 chłopaków z RPG i nie ma waszych wozów...

    2. hahahahahahaha

      Jak w II wojnę światową co nie? A później wybiegną z okopów z gromkim Uuuurrrraaaa na ustach i tratatatata! Hehehe. W Rosji się czas w miejscu zatrzymał mniej więcej 60 lat temu! Zachodnia artyleria rakietowa i lotnictwo będzie potrzebowało 2 dni żeby puścić z dymem cały ten sprzęt!. Kto teraz buduje nowe czołgi? Ci których nie stać na śmigłowce i samoloty (w tym bezzałogowe) i nowoczesne do nich uzbrojenie. Taki samochód robi max 50 km w godzinę, (w 2 godzinę bo od pierwszej trzeba odjąć min. 15-20 minut od alarmu do bramy jednostki), a w tym czasie samolot z kilkoma tonami bomb i rakiet robi ponad 1000... W praktyce te wozy nie wyjechały by nawet z garaży :) Spójrz, na wojnę w Iraku, na Bałkanach, w Libii... A to było dawno temu!

  13. olo

    Trochę mało tych rakiet na tym wozie. Jakby było 16 to po jego odstrzeleniu ze zwykłego RPG byłyby większe straty :) Rosjanie zawsze mają przerost formy nad treścią.

    1. JK

      Tutaj akurat jest na odwrót. Treści tyle na jednym samochodziku wrażliwym na wszystko powyżej 7,62, że nie wiadomo po co.

    2. rych

      Zakładając 100% skuteczność w walce ten maluch mógłby zniszczyć 8 czołgów! Wg mnie świetna sprawa.

  14. Tadeusz z Wilanowa.

    Doskonałe rozwiązanie....I w obronie i w ataku. Polska potrzebuje dobrych planów jak zatrzymać taką nawałę....Fantastyczny zasięg, duża mobilność, tania produkcja. A my tu od lat o KRABACH......

  15. rastafaraj

    Broni przeciwpancernej? Chyba dobrze byłoby posiadać pociski o podobnych osiągach oraz w miarę tani/efektywny sprzęt do zwalczania takich pojazdów...Spike jest drogi 100tyś $ za sztukę, ile można ich umieścić na rosomaku? 2 może 4? Lekka broń przeciwpancerna dobrej jakości i w dużej ilości to jedyna droga dla naszego kraju aby uzyskać tani i szybki wzrost odstraszania to samo tyczy się opl to podstawa która jest zaniedbywana celowo.

  16. jj

    dwie wyrzutnie, osiem rakiet i JEDEN operator??? no życzę powodzenia...

    1. pytek

      Tylko to cie martwi ? Nie fakt, że Rosja ma kolejny doskonały sprzęt, NIE mający ŻADNEGO odpowiednika w WP ?

  17. Sum

    A jak pytałem dlaczego nie zintegrują Spike (którego produkujemy na licencji) z Turem/Żubrem to się ze mnie śmialiście.

  18. Tomb

    U nas też to można zrobić, na podwoziu Żubra zamontować Spike tak jak Gromy w Popradzie.

    1. say69mat

      Nie zapominaj, że innowacyjność w naszej armii, to stoi na ... baczność. Podobnie jak w reszcie ustrojstwa zwanego przemysłem obronnym lub szeroko pojętym segmentem ON. Po prostu opłaca się stać w pozycji wyprostowanej, prezentując niezmordowaną gotowość do ..., w godzinach od 8 do 16.30

    2. sylwester

      jak dla mnie to na popradzie powinny być pioruny

  19. GUCIO

    no to czołgi w dzisiejszym wydaniu do lamusa jeśli w/w wynalazki niszczą na odległość 8-10km i są 100 razy tańsze od mamuta ..cóz nam zostało "spikeje" których można użyć do 5km jak wiatr dobrze wieje ....

  20. [sic!]

    "masa rakiet 9М133xxx to 31-33 kg" "Masa modułu bojowego 9P163-3 (poczwórnej wyrzutni) z 4 rakietami wynosi 67,5 kilograma" 4 x 31kg = 124kg

  21. Raa

    Tempo modernizacji i innowacyjność niepokoi.

  22. Tadek

    Masa pojedynczej rakiety wynosi 31-33 kg, natomiast bojowego mieszczącego m.in. 4 rakiety 67,5 kg! Im więcej rakiet tym są one lżejsze;)

    1. Bartek

      I te cele latające z niedużą prędkością - jedynie 50 kilometrów na sekundę.

  23. Arek

    No to całkiem groźna broń p-panc. I przebija chyba każdego Leo 2

  24. As

    A ile to już lat trwa zintegrowanie Rosomaka ze Spike'em? ...naście?

    1. Rastafaraj

      Spike? Potrzebujemy czegoś o większym zasięgu, dodatkowo na wczoraj produkcje na licencji w ilościach hurtowych tanich/lekkich granatników jak AT4 etc.

  25. Mike76

    Dwie rakiety do jednego czołgu. To może być ciekawy, choć drogi sposób na pokonywanie czołgów z aktywnym układem samoobrony.

Reklama