Reklama
  • Wiadomości

MSPO 2019: Warmate na niemieckim robocie

Niemiecki koncern Rheinmetall na tegorocznym MSPO do swej dotychczas przedstawianej oferty dodał pewną nowość. Pokazano bowiem jeden z efektów prac na nowymi technologiami,  mającymi w niedalekiej przyszłości zdominować pole walki, a mianowicie robota. Lądowy bezzałogowiec Mission Master jest opracowywany jako modułowe rozwiązanie występujące w szeregu specjalistycznych wariantach.

Fot. Mateusz Zielonka/Defence24.pl
Fot. Mateusz Zielonka/Defence24.pl

Kompletna rodzina robotów Mission Master złożona jest z uniwersalnych bezzałogowych platform w układzie jezdnym 8x8. Mogą one być zdolne do pływania, opcjonalnie wyposażone w gąsienice zamiast kół i poruszać się z prędkością ponad 40 km/h. Podstawowa platforma ma masę 750 kg i udźwig ok. 600 kg. Napędza ją silnik elektryczny (zasilany energią z różnego rodzaju źródeł napięcia) zapewniający czas ciągłej pracy do 8 godzin.

Podstawowe sterowanie odbywa się za pomocą przenośnej konsoli. Dodatkowo dochodzi opcja follow me (odległość od operatora 5 metrów), czy programowanie trasy przejazdu. Istnieje, na przykład, możliwość zaprogramowania konwoju takich maszyn transportujących np. amunicję, wodę czy żywność w ramach logistycznego wsparcia prowadzonych działań.

Natomiast sukcesywnie rozwijane są możliwości w zakresie nadania robotowi półautonomicznych i w pełni autonomicznych zdolności. Uzyskać to się ma m.in. dzięki odpowiedniemu zastosowaniu specjalnych czujników, sztucznej inteligencji i zdolnościom samodzielnego szukania i namierzania celów (AiTD/R). Jeszcze inną szczególną cechą tej maszyny jest stosunkowo duży zasięg działania.

Roboty rodziny Mission Master może zintegrować z systemem żołnierza przyszłości (jak np. Argus) w celu dalszego podniesienia efektywności działań piechoty na współczesnym polu walki.

Oprócz wersji typowo transportowej, rozwijane są takie bezzałogowce przeznaczone do prowadzenia rozpoznania chemicznego, wsparcia bojowego, czy mobilne węzły łączności i przekazywania danych. Na MSPO zaprezentowano pojazd wyposażony w moduł z sześcioma bezzałogowcami/amunicją krążącą WARMATE. Przedstawiciele firmy poinformowali również, że istnieje możliwość zamontowania na nim głowic optoelektronicznych z PCO.

image
Robot Mission Maker z wyrzutniami amunicji krążącej Warmate i widocznym na pierwszym planie systemem samoosłony Rosy. Fot. Mateusz Zielonka/Defence24.pl

Jedna z ostaniach propozycji to Mission Master Rescue przeznaczony do prowadzenia rozpoznania medycznego obszaru misji, dokonywania interwencji medycznej oraz ewakuacji rannych z pola walki. Jest to jedno z pierwszych zastosowań maszyny bezzałogowej w realizacji zadań tego typu.

Inny robot Mission Master Surveillance to udoskonalona wersja do prowadzenia rozpoznania i zarazem zwiększania świadomości sytuacyjnej pododdziału. Wyposażono ją w głowice optoelektroniczne z kamerami TV i termowizyjnymi dalekiego zasięgu, radiolokator i dalmierz laserowy.

Ponadto Rheinmetall na MSPO prezentuje swoje szerokie możliwości w zakresie zwiększenia osłonności balistycznej i przeciwminowej pojazdów wsparcia logistycznego czy maszyn bojowych. Oprócz pakietów opancerzenia balistycznego w skład modułów mogą wchodzić i inne elementy jak system samoosłony (np. Rosy), czy aktywne systemy obrony.

image
Fot. Mateusz Zielonka/Defence24.pl

Koncern współpracuje też z konsorcjum PGZ i Zakładów Mechanicznych „BUMAR-ŁABĘDY” S.A., w zakresie modernizacji czołgów Leopard 2A4 do standardu Leopard 2PL.

Czytaj też: Promotory Bezpieczeństwa: rozwój i panowanie nad technologiami kluczowe dla eksportu [RELACJA]

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama