Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Mózg zamachu na algierski kompleks gazowy zabity w Mali?

Żołnierze sił zbrojnych Czadu zabili w Mali Mokhtara Belmokhtara, jednego z najważniejszych dowódców dżihadystów w północnej Afryce, który miał sterować styczniowym atakiem terrorystycznym na kompleks gazowy w Algierii.



Mokhtar Belmokhtar miał zostać zabity w wyniku obławy na bazę terrorystów w górach, w pobliżu granicy z Algierią. Informacja została przekazana przez siły zbrojne Czadu, które biorą udział w operacji przeciwko islamskim dzihadystom. Dotychczas nie została ona potwierdzona przez dowództwo francuskie, które prowadzi działania w Mali. Podobnie Biały Dom nie wydał jednoznacznego stanowiska w sprawie śmierci jednego z najgroźniejszych islamskich terrorystów.

CZYTAJ WIĘCEJ:  Francja kontynuuję operację w Mali – terroryści grożą zamacham

W piątek prezydent Czadu, Idriss Deby, poinformował, że jego żołnierze zabili jednego z liderów Al-Kaidy, Adelhamida Abou Zeida (czytaj więcej). Analitycy twierdzą, że śmierć dwóch liderów organizacji terrorystycznych w Saharze oznaczałaby fundamentalny cios dla islamskiego buntu w Mali.

Mokhtar Belmokhtar, który stracił oko podczas walki w Afganistanie w 1990 roku, przyznał się do wzięcia kilkudziesięciu zakładników w kompleksie gazowym Amenas w Algierii. W  wyniku aktu terroru 60 osób zostało zabitych.

CZYTAJ TAKŻE: Dzihad w internecie przybiera na sile

Czad jest jednym z kilku krajów afrykańskich, które biorą udział we francuskiej interwencji wojskowej w Mali, mającej na celu pozbawienie islamskich rebeliantów kontroli nad ogromnymi terenami pustynnymi, zajętymi prawie rok temu po zamachu w stolicy.

JG
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama