Reklama

Polityka obronna

Macierewicz: nowa grupa robocza będzie synchronizować działania armii Polski i USA

Fot. DPI MON
Fot. DPI MON

Antoni Macierewicz udał się z wizytą do USA. W trakcie rozmowy z sekretarzem obrony Jamesem Mattisem poruszył tematy dotyczące polsko-amerykańskiej grupy która ma zsynchronizować współpracę militarną obu krajów, omówił sytuację w Afganistanie oraz poruszył kwestię udostępnienia Polsce rakiet Patriot i artylerii rakietowej HIMARS. 

Po spotkaniu z sekretarzem obrony USA Jamesem Mattisem w Waszyngtonie, Antoni Macierewicz poinformował, że w trakcie spotkania została też podjęta decyzja o powołaniu specjalnej grupy roboczej, która będzie synchronizować działania armii Polski i USA oraz plany operacyjne obu krajów.

Spotkanie polskiego ministra Obrony Narodowej z jego amerykańskim odpowiednikiem było dwukrotnie dłuższe niż pierwotnie planowano. Jednak mimo to, minister Macierewicz powiedział, że nawet takie przedłużone spotkanie nie pozwoliło na wyczerpanie wszystkich zagadnień współpracy militarnej Polski ze Stanami Zjednoczonymi.

Jedną z poruszonych kwestii była możliwość zwiększenia polskiej obecności w miejscach, "które są szczególnie istotne dla Stanów Zjednoczonych".

Antoni Macierewicz, szef MON

Odnosząc się do planów powołania specjalnej grupy roboczej, która będzie synchronizować działania sił zbrojnych Polski i USA oraz zajmować się harmonizacją planów operacyjnych obu krajów, Macierewicz powiedział, że chcemy, aby plany te były jak najszybciej uruchomione, ponieważ presja ze strony Rosji wymaga szybkiego działania.

W trakcie rozmowy ministrowie omówili sytuację w Afganistanie. Poruszyli również kwestię jak najszybszego udostępnienia Polsce dwóch rodzajów broni: rakiet Patriot oraz systemu artylerii rakietowej Homar.

Potwierdziliśmy obaj nasz punkt widzenia, że będziemy dążyli do tego, by decyzje w tej sprawie zostały podpisane z obu stron jeszcze w tym roku.

Antoni Macierewicz, Szef MON

Zapytany czy podczas spotkania w Pentagonie zostały przyjęte jakieś ustalenia w tej sprawie, minister Macierewicz zapowiedział, że sprawa będzie konsultowana i odbędą się następne rozmowy.

Szef polskiego MON podkreślił, że podczas swej obecnej wizyty w USA będzie rozmawiał z przedstawicielami amerykańskich firm zbrojeniowych.

Szef MON poinformował, że w imieniu rządu RP zaprosił gen. Mattisa do Polski. Z uwagi na liczne obowiązki amerykańskiego sekretarza obrony do jego wizyty w Polsce raczej nie dojdzie jeszcze w tym roku - zaznaczył Macierewicz. Zarazem podkreślił, że James Mattis bardzo ucieszył się z zaproszenia.

Czytaj też: Macierewicz: umowa na Patrioty, jeśli rząd USA spełni polskie warunki

Przed spotkaniem z ministrem obrony Mattisem w Pentagonie, szef MON wziął udział w dorocznej konferencji Center for European Policy Analysis (CEPA).

CEPA - założony w 2005 roku - jest wśród ponad 50 think tanków w amerykańskiej stolicy najstarszym i jedynym ośrodkiem politologicznym, który w swojej działalności koncentruje się zagadnieniach państw Europy Środkowo-Wschodniej, znajdujących się kiedyś w sowieckiej sferze wpływów. Od roku 2015 CEPA posiada także swoje biuro regionalne w Warszawie.

PAP - mini

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Saracen

    Wróci z tarczą czy na tarczy?

    1. Hector

      Raczej bez tarczy.

  2. PolExit

    Brawo Panie Ministrze. Widać że obecne kierownictwo MON ma zdecydowanie lepsze relacje z naszym największym sojusznikiem aniżeli poprzednicy. Sprawy wielkimi krokami zbliżają się do pozytywnego zakończenia. Polska nabędzie system Patriot oraz Homar w najnowocześniejszych konfiguracjach, wreszcie staniemy się krajem całkowicie zdolnym do samodzielnego odparcia zagrożenia. To wielki czas dla Naszej Ojczyzny. Jeszcze raz brawo Panie Ministrze.

  3. podatnik

    Czyli zgoda na udział w nowej wojnie kolonialnej o ropę.

    1. Max Mad

      Nie powielaj bzdur o "wojnie o ropę". Nigdy o żadną ropę nie chodziło, to jedynie wstawka dla tych o wąskich umysłach.

  4. Marick

    Dalej zero konkretów, a czas leci...

Reklama