- Wiadomości
Macierewicz: umowa na Patrioty, jeśli rząd USA spełni polskie warunki
Podpisanie umowy na dostawę systemów obrony powietrznej Patriot przed końcem roku jest możliwe, jeśli rząd USA spełni polskie warunki w zakresie transferu technologii – oświadczył we poniedziałek szef MON Antoni Macierewicz.

W rozmowie z Telewizją Republika minister powiedział, że jego planowana na ten tydzień rozmowa w Pentagonie z sekretarzem obrony USA Jamesem Mattisem będzie dotyczyła różnych kwestii.
Z mojej strony na pewno kwestie związane z bezpieczeństwem Polski i z bezpieczeństwem całej flanki wschodniej (NATO – przyp. red.), w tym tych agresywnych ćwiczeń (Zapad-17 – przyp. red.) i przygotowań Federacji Rosyjskiej na pewno będzie na pierwszym miejscu. Ale także w związku z tym będzie przeze mnie stawiana na pewno sprawa tych rodzajów obrony i tych kontraktów, które chcemy zawrzeć ze Stanami Zjednoczonymi.
Pytany, czy umowa na zakup systemów obrony powietrznej Patriot zostanie podpisana jeszcze w tym roku, minister odpowiedział, że nie chciałby stawiać terminów. Zakup systemów Patriot MON negocjuje w programie na system obrony powietrznej, w tym przeciwrakietowej, średniego zasięgu, któremu wojsko nadało kryptonim Wisła.
Na uwagę dziennikarki, że kilka dni temu szef MON zasugerował, że podpisanie umowy jest możliwe w tym roku, Macierewicz odpowiedział:
Tak, ze strony Polski jest to możliwe, jeżeli wszystkie warunki zostaną spełnione przez rząd Stanów Zjednoczonych tak, aby transfer tych technologii, który jest niezbędny z naszego punktu widzenia został zrealizowany, to my jesteśmy do tego gotowi.
W piątek szef MON potwierdził, że – po raz pierwszy od objęcia urzędu w listopadzie 2015 r. – złoży wizytę w Departamencie Obrony USA w Waszyngtonie. Według mediów polska delegacja będzie rozmawiała m.in. o wysłaniu do Afganistanu większej liczby polskich żołnierzy.
W piątek Macierewicz wśród tematów rozmów wymienił sprawy bieżące, przede wszystkim dotyczące wschodniej flanki NATO, obecności wojsk USA w Polsce i bezpieczeństwa naszego kraju. – Ale Polska nie odżegnuje się od zasady, która towarzyszy wszystkim państwom NATO, czyli solidarności w wyzwaniach, które dotykają nie tylko nas na flance wschodniej, ale także te państwa, które są zagrożone przez terroryzm – dodał Macierewicz.
Czytaj więcej: Macierewicz: proces odbudowy armii wszedł w decydującą fazę
W opublikowanym w sobotę wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej Macierewicz powiedział, że jest szansa na podpisanie jeszcze w tym roku kontraktów na zestawy obrony powietrznej Patriot, a także na elementy systemu artylerii rakietowej Homar.
Ostatnio firma Raytheon oferująca zestawy Patriot zapowiedziała przedstawienie oferty offsetowej, wskazała zarazem na te obszary, w których – według jej przedstawicieli – transfer technologii nie będzie możliwy.
– Przyjąłem ten komunikat firmy Raytheon z dużym zadowoleniem. Zawsze można powiedzieć, że szklanka jest do połowy pusta albo do połowy pełna. To jest na pewno postęp w stosunku do dotychczasowych rokowań i daje w istocie olbrzymią szansę na podpisanie kontraktu na pozyskanie przez Polskę systemu antyrakietowego Patriot jeszcze w tym roku – skomentował w wywiadzie Macierewicz.
Czytaj więcej: Szef MON o programach Wisła i Homar: Szanse na kontrakty w tym roku
Na początku września Raytheon zapowiedział przedstawienie do końca miesiąca oferty offsetu związanego z planowanym zakupem przez Polskę zestawów obrony powietrznej Patriot. Zgodnie z niewiążącym memorandum podpisanym na początku lipca rząd USA zgadza się na sprzedaż Polsce baterii obrony powietrznej Patriot w najnowocześniejszej konfiguracji (PAC-3+ z systemem IBCS), podobnej do tej, jaka równolegle będzie wprowadzana - w ramach modernizacji - do użytku w wojskach lądowych Stanów Zjednoczonych.
Zgodnie z założeniami podpisanego w lipcu, niewiążącego memorandum ze stroną amerykańską oferta międzyrządowa (LOA) na pierwszy etap programu obrony powietrznej Wisła ma zostać przekazana jeszcze w tym roku, także w 2017 roku ma nastąpić podpisanie umowy dostawy. W pierwszej fazie tego programu planowane jest pozyskanie dwóch baterii (czterech jednostek ogniowych) z systemem zarządzania polem walki IBCS i pociskami PAC-3 MSE, z dostawą do 2022 roku. Umowa na drugi etap, pozwalająca na pozyskanie łącznie ośmiu baterii w docelowej konfiguracji z radarem dookólnym i pociskami SkyCeptor, ma być podpisana w roku przyszłym. Program Wisła ma fundamentalne znaczenie dla modernizacji polskiej obrony powietrznej i wzmocnienia zdolności operacyjnych Sił Zbrojnych RP w ogóle.
MON oficjalnie przyznaje, że z Wisłą powiązane są terminy realizacji projektu obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew, zakładany jest transfer technologii. Jednocześnie przebieg Wisły może być determinowany przez prace podejmowane w USA nad systemem IBCS, czy radarem LTAMDS (w drugim etapie). Armia amerykańska nie wybrała bowiem jeszcze radaru dookólnego dla swojej obrony powietrznej średniego zasięgu, w grę wchodzi zarówno głęboka modernizacja stacji Patriota (oferowana przez Raytheon), jak wdrożenie nowego radaru.
W tym ostatnim wypadku oferty przedstawiają Northrop Grumman (propozycja bazująca na stacji G/ATOR) oraz Lockheed Martin (oparta na technologii demonstratora AESA/ARES). Niezależnie od wybranego rozwiązania perspektywiczny radar US Army ma być oparty na technologii azotku galu, założeniem resortu obrony jest jej transfer do Polski.
Modernizacja obrony powietrznej to najważniejszy priorytet wieloletniego planu rozwoju sił zbrojnych. System ma być mobilny i umożliwić obronę wybranych obszarów - ważnych obiektów, zgrupowań wojsk i kontyngentów za granicą. Wisła - system średniego zasięgu zdolny zwalczać rakiety balistyczne - to jedna z części planowanego systemu obrony powietrznej kraju. O wyborze zestawów Patriot do rozmów między rządami Polski i USA koalicja PO-PSL zdecydowała w kwietniu 2015 r.
Według zapowiedzi obecnego kierownictwa MON system wprowadzony w ramach programu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła ma kosztować nie więcej niż 30 mld zł.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS