Geopolityka
Lobby strzeleckie w USA zebrało rekordową sumę na utrzymanie szerokiego prawa dostępu do broni
Narodowe Stowarzyszenie Strzeleckie Ameryki (NRA), od czasu ubiegłorocznej strzelaniny w szkole w Newtown, w stanie Connecticut, zebrało rekordowej wielkości fundusze na walkę z reformami prawa do posiadania broni palnej. Organizacja próbuje wywrzeć wpływ na przebieg rozpoczynającej się w Senacie USA formalnej debaty na temat drugiej poprawki do konstytucji.
Więcej: Zamach w Bostonie: ujęto podejrzanego Dżohara Carnajewa
Liczba ta została ogłoszona wkrótce przed rozpoczęciem oficjalnej debaty w Senacie USA nad zmianą drugiej poprawki do konstytucji. Reforma ma przede wszystkim zaostrzyć procedury kontroli kupujących broń palną. Ponadto ma uniemożliwić zakup broni przez Internet dla osób z wyrokiem karnym lub cierpiących na choroby psychiczne.
W amerykańskim Senacie odbyło się głosowanie nad przyszłością debaty. 16 Republikanów postąpiło wbrew zaleceniom partii, opowiadając się za kontynuacją rozmów. Część z tych polityków już teraz deklaruje, iż we właściwym głosowaniu będą przeciwni reformom, a kilkoro poświadczyło, iż z powodu swojej decyzji stało się obiektem ataków kampanii medialnych. NRA zapowiada, iż może wstrzymać swoje poparcie podczas kolejnych wyborów dla tych z senatorów, którzy zagłosowali za przeprowadzeniem debaty.
Więcej: Zamach w Bostonie: pierwszy taki atak od 11 września 2001 roku
NRA to coraz potężniejsze lobby, zarówno pod względem finansowym, jak i liczbowym – od czasu strzelaniny w Newtown liczba członków wzrosła o 250 tys. sięgając 4,25 mln. Stowarzyszenie broniąc prawa do posiadania broni argumentuje, iż żadne reformy nie pomogą zapobiec masowym strzelaninom w przyszłości.
(AK)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie