Reklama

Siły zbrojne

Litewska "Narew" dostarczona

Fot. Ministerstwo Obrony Litwy
Fot. Ministerstwo Obrony Litwy

Litewskie siły zbrojne oficjalnie odebrały od koncernu Kongsberg system przeciwlotniczy NASAMS. Odbyło się to po przeprowadzeniu serii szkoleń i testów. 

Do podpisania stosownego dokumentu doszło 30 października br. i tym samym Litwa stała się już oficjalnie operatorem systemu obrony przeciwlotniczej, klasyfikowanego na świecie jako system krótkiego zasięgu lub średniego zasięgu, w zależnosci od używanego rakiety (AMRAAM lub AMRAAM-ER).

Chroniona przestrzeń powietrzna to jeden z najważniejszych czynników pozwalających sojusznikom na rozwinięcie sił w regionie, jeżeli wystąpi taka konieczność (…) Otrzymaliśmy w pełni ukompletowaną i zintegrowaną zdolność , coś czego od dawna nam brakowało w postaci NASAMS. To w pewnym stopniu wypełni najgorsze luki w obronie – bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej

minister obrony narodowej Litwy Raimundas Karoblis

Rzeczywiście do tej pory litewskie siły zbrojne dysponowały jedynie systemami OPL bardzo krótkiego zasięgu w postaci armat i systemów klasy MANPADS (w tym polskich Gromów zakupionych po 2014 roku), a także lekkimi systemami szwedzkimi RBS-70, które obecnie jest modernizowany.

Litwa kupiła modułowy system NASAMS 3 w październiku 2017 roku w konfiguracji z amerykańskimi pociskami AIM-120 AMRAAM i radarem MPQ-64 Sentinel. W roku 2018 domówiono jeszcze dodatkowe rakiety. NASAMS 3 to najnowsze generacja NASAMS, użytkowana jak dotąd wyłącznie przez siły zbrojne Norwegii – donoszą z dumą Litwini. NASAMS ma zostać połączony z modernizowanym RBS-70 w „tarczę ochronną” Litwy a zatem w połączony system obrony powietrznej. To ważne, szczególnie że państwo to nie dysponuje lotnictwem bojowym.

Wartość sprzętu dla dwóch zamówionych baterii obrony powietrznej (obie wejdą w skład Batalionu Obrony Powietrznej Litewskich Sił Powietrznych, każda to jedna jednostka ogniowa), pakietu wsparcia logistycznego i szkoleń dla operatorów i personelu serwisowego, wyniosła około 110 milionów euro co jak na warunki litewskie jest ogromna inwestycją.

NASAMS jest systemem obrony powietrznej o zasięgu krótkim bądź średnim (w zależności od użytego pocisku - AMRAAM pozwala na niszczenie celów w promieniu około 25, a AMRAAM-ER - ponad 40 km). System produkuje najważniejszy norweski podmiot zbrojeniowy Kongsberg Defence & Aerospace we współpracy z amerykańskim Raytheonem. Kongsberg tworzy centrum sterowania ogniem, a także dowodzenia i kontroli. Raytheon z kolei odpowiada za sensory czyli radar oraz rakiety z rodziny AMRAAM (które kupiła m.in. Litwa), w tym AMRAAM-ER. Wyrzutnie będą jedynym elementem używanym zakupionym przez Litwę, ale zostaną zmodernizowane w Norwegii. 

Typowa bateria składa się z trzech wyrzutni (w konfiguracji litewskiej - prawdopodobnie z dwóch), z których każda zawiera sześć pojemników transportowo startowych z gotowymi do odpalenia pociskami. Wyrzutnia jest połączona z systemem kierowania (FDC - Fire Distribution Center) drogą radiową lub przewodowo i może znajdować się w maksymalnej odległości 25 km od centrum kierowania ogniem. Wyrzutnie i system kierowania tworzą środowisko sieciocentryczne. Oprócz pocisków rodziny AMRAAM/AMRAAM-ER, NASAMS może wykorzystywać też lżejsze rakiety IRIS-T SLS i AIM-9X jako uzupełniające. 

image
Reklama
Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze

    Reklama