Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

Żołnierze dostaną podwyżki, łatwiej będzie o status weterana. "Dobra służba musi być godnie wynagradzana"

Średnie uposażenie żołnierzy zawodowych w 2019 r. wzrośnie o ok. 655 zł brutto. Z kolei status weterana będą mogli uzyskać także ci, którzy na misje zagraniczne wyjeżdżali kilka razy, ale na krótko. Takie będą skutki wejścia w życie dokumentów, które w środę podpisał prezydent Andrzej Duda. – Dobra służba musi być godnie wynagradzana – powiedział szef MON Mariusz Błaszczak.

Prezydent Andrzej Duda z podpisanym egzemplarzem nowelizacji ustawy o weteranach. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl
Prezydent Andrzej Duda z podpisanym egzemplarzem nowelizacji ustawy o weteranach. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl

Prezydent podpisał w środę dwa dokumenty. Pierwszym jest rozporządzenie w sprawie określenia wielokrotności kwoty bazowej stanowiącej przeciętne uposażenie żołnierzy zawodowych. Drugi to nowelizacja ustawy o weteranach działań poza granicami państwa.

Skutkiem rozporządzenia będą podwyżki dla żołnierzy zawodowych, które zostaną wprowadzone w przyszłym roku. Wyniosą one średnio ok. 655 zł brutto. Po uwzględnieniu uśrednionej "trzynastki" będzie to ok. 540 zł brutto miesięcznie. Tą pierwszą kwotą posłużył się szef MON na Twitterze, tą drugą – prezydent w swoim przemówieniu.

Natomiast w rezultacie zmian w ustawie status weterana będą mogli uzyskać żołnierze, funkcjonariusze i cywile, którzy służyli poza granicami państwa przez łącznie 90 dni; do tej pory (z jednym wyjątkiem, o którym mowa poniżej) trzeba było wykonywać zadania za granicą nieprzerwanie przez co najmniej 60 dni.

Ceremonia podpisania ustawy i rozporządzenia odbyła się w Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa w Warszawie. Prezydentowi towarzyszył m.in. szef MON Mariusz Błaszczak, szef BBN Paweł Soloch oraz najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego i komendanci służb mundurowych.

Zwierzchnik sił zbrojnych powiedział, że oba dokumenty podpisuje "z uśmiechem zadowolenia".

Podwyższenie rozporządzeniem prezydenta, kontrasygnowanym przez premiera, wielokrotności kwoty bazowej, według której ustalane jest wynagrodzenie żołnierzy zawodowych. Od 1 stycznia 2017 r. ten wskaźnik wynosił 3,20. Od 1 stycznia 2019 r. będzie wynosił 3,63, więc jest to bardzo istotna zmiana. Patrząc średnio, będzie to oznaczało podwyższenie przeciętnego uposażenia żołnierza zawodowego o ok. 540 zł. Nie jest to kwota bagatelna. Cieszę się, że to podwyższenie następuje.

prezydent Andrzej Duda

Prezydent dodał, że podwyżka jest zgodna z założeniami budżetu na przyszły rok i uzgodniona z MON i rządem. – Cieszę się, że żołnierze będą zarabiali więcej, bo jest sprawą oczywistą, że powinni być jak najlepiej wynagradzani. Nie może być tak, że żołnierze zarabiają gorzej niż inne służby mundurowe – powiedział Duda.

Natomiast minister obrony Mariusz Błaszczak podziękował prezydentowi za podpisanie rozporządzenia i pamięć o żołnierzach i funkcjonariuszach.

Dobra służba musi być godnie wynagradzana. Ci, którzy służą Polsce, powinni być godnie wynagradzani. I tak się właśnie dzieje.

szef MON Mariusz Błaszczak

Natomiast odnosząc się do zmian w ustawie o weteranach, Duda podkreślił, że w tym środowisku były "silne głosy", że przepisy nie są do końca sprawiedliwe, bo w istocie nie obejmują wszystkich, których mogłyby objąć. Prezydent dodał, że zdarzały się takie osoby, które na misjach spędziły znacznie więcej niż dotychczas wymagane 60 dni, ale nie była to nieprzerwana służba.

Weterani to bardzo ważna grupa, która nas reprezentowała, poświęcała się dla ojczyzny, grupa, w której są też tacy żołnierze i funkcjonariusze, którzy zostali poszkodowani, odnieśli rany i kontuzje w czasie tych działań.

prezydent Andrzej Duda

Prezydent wyraził także nadzieję, że w najbliższym czasie zostanie przygotowany kolejny projekt ustawy, dodatkowo zwiększający uprawnienia weteranów i weteranów poszkodowanych. – Liczę na to, że zgodnie z postulatami środowiska w niedługim czasie do Sejmu także taki projekt zostanie skierowany i mam nadzieję, że zostanie on przez Sejm przyjęty. Trzeba doceniać naszych żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy poświęcają się dla kraju i są gotowi własną piersią bronić naszego bezpieczeństwa – powiedział prezydent.

Prezydent Andrzej Duda składa wieniec przed pomnikiem żołnierzy poległych na misjach zagranicznych. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl
Prezydent Andrzej Duda składa wieniec przed pomnikiem żołnierzy poległych na misjach zagranicznych. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl

W połowie 2017 r. MON skierowało do uzgodnień obszerny projekt nowelizacji ustawy o weteranach. Prace nad zmianami jednak utknęły i przedłożenie nie zostało do tej pory skierowane do Sejmu. Z rozwiązaniami proponowanymi przez resort nie zgadzali się m.in. przedstawiciele organizacji zrzeszających weteranów.

Z kolei szef MON Mariusz Błaszczak podkreślił, że żołnierze i funkcjonariusze narażają swoje życie i zdrowie dla wolności naszego kraju w misjach poza granicami państwa. – Oni wszyscy bronią naszej wolności, naszej niepodległości, dlatego należy im się najwyższy szacunek i wsparcie – powiedział minister. Dodał, że podpisana w środę nowelizacja ustawy o weterana znosi barierę, która uniemożliwiała otrzymanie statusu weterana.

Jak zmienią się uposażenia żołnierzy?

Uposażenia zasadnicze żołnierzy oraz funkcjonariuszy służb specjalnych i mundurowych stanowią wielokrotność kwoty bazowej zapisanej w budżecie państwa na dany rok. Od 2009 r. kwota ta się nie zmienia i wynosi 1523,29 zł (tylko Służba Celno-Skarbowa ma wyższą).

Każda formacja ma swój mnożnik, według którego obliczane jest przeciętne uposażenie brutto. Rozporządzenie w sprawie przeciętnego uposażenia żołnierzy jest wydawane przez prezydenta z kontrasygnatą premiera. W pozostałych przypadkach decyzja należy do rządu.

W przypadku Wojska Polskiego od 2017 r. mnożnik wynosi 3,20 i jeśli porównać go z innymi formacjami, to należy obecnie do najniższych. Taka wysokość mnożnika oznacza, że przeciętne uposażenie żołnierza zawodowego to dziś ok. 4875 zł brutto.

W rozporządzeniu, które w środę podpisał prezydent, wysokość mnożnika wynosi 3,63. Oznacza to, że przeciętne uposażenie żołnierza zawodowego wzrośnie do poziomu ok. 5530 zł brutto. Zatem wysokość przeciętnej podwyżki to ok. 655 zł brutto.

Kwota ok. 540 zł, o której mówił prezydent, to – jak ustaliliśmy w MON – wartość przeciętnej podwyżki po uwzględnieniu uśrednionej "trzynastki".

Nowe rozporządzenie wejdzie w życie od początku 2019 r.

Podane powyżej kwoty to średnia dla całego wojska. Obecnie zasadnicze uposażenie (bez dodatków) w przypadku szeregowego wynosi 3,2 tys. zł, a "czterogwiazdkowego" generała – prawie 16 tys. zł. Wynika to z rozporządzenia MON w sprawie stawek uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych. Teraz resort powinien zmienić to rozporządzenie. W środę Błaszczak nie odniósł się do tego tematu.

Podwyżka uposażeń – w dodatku znaczna (poprzednia wynosiła średnio 380 zł) – z pewnością zostanie pozytywnie przyjęta przez żołnierzy i ich rodziny. Trudno więc nie zauważyć, że ogłoszenie tej decyzji wpisuje się w trwającą kampanię wyborczą. Prezydent podpisał stosowne rozporządzenie tuż przed wyborami samorządowymi, które odbędą się w niedzielę. Jest to o tyle znaczące, że już w połowie września "Dziennik Gazeta Prawna" informował, jaka będzie wysokość podwyżki. Natomiast o tym, że podwyżki będą, Błaszczak mówił już w czerwcu.

Łatwiej o status weterana

Prezydent podpisał również nowelizację ustawy o weteranach. Zmiana polega na tym, że służba poza granicami państwa przez łącznie 90 dni wystarczy do uzyskania statusu weterana. Do tej pory na misji trzeba było przebywać nieprzerwanie przez minimum 60 dni. Statusu weterana był więc niedostępny dla tych, którzy wyjeżdżali często, ale na krótko.

Projekt zmian powstał w Kancelarii Prezydenta i trafił do Sejmu w połowie sierpnia, tuż przed świętem Wojska Polskiego. Krótka nowelizacja przeszła przez Sejm i Senat z niemal jednomyślnym poparciem i bez merytorycznych poprawek.

Poza tym w ustawie o weteranach nic się nie zmieni. Status weterana może uzyskać osoba, która brała udział w działaniach w ramach misji pokojowej lub stabilizacyjnej, kontyngentu policyjnego lub Straży Granicznej, zadań ochronnych Biura Ochrony Rządu i Służby Ochrony Państwa lub w "zapewnianiu bezpieczeństwa państwa" przez jeden z wyżej wymienionych okresów (nieprzerwanie przez minimum 60 dni lub łącznie przez okres nie krótszy niż 90 dni).

Prezydent Andrzej Duda i szef MON Mariusz Błaszczak przed ścianą, na której umieszczone są nazwiska żołnierzy poległych na misjach zagranicznych. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl
Prezydent Andrzej Duda i szef MON Mariusz Błaszczak przed ścianą, na której umieszczone są nazwiska żołnierzy poległych na misjach zagranicznych. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl

W ustawie o weteranach nadal pozostanie wyjątek uchwalony z myślą o strażakach. W ich przypadku warunkiem uzyskania statusu weterana jest służba za granicą przez okres, który łącznie nie był krótszy niż 60 dni. Ten zapis wynikał z faktu, że trudno sobie wyobrazić działania ratownicze trwające bez przerwy przez dwa miesiące. Przykładem jest niedawny, trwający dwa tygodnie udział polskich strażaków w gaszeniu pożarów lasów w Szwecji.

Od lat 50. XX w. w misjach zagranicznych wzięło udział ponad 100 tys. żołnierzy i kilka tysięcy funkcjonariuszy z Polski. Podczas służby i pracy w kontyngentach poległo lub zmarło ok. 120 Polaków.

Uchwalona w 2011 r. ustawa o weteranach działań poza granicami państwa przyznaje im m.in. dodatki do rent i emerytur, ulgi na przejazdy komunikacją dla weteranów przebywających na rentach inwalidzkich, dopłaty do nauki oraz bezpłatną pomoc psychologiczną. Ustanowiła też 29 maja Dniem Weterana Działań poza Granicami Państwa. Tego samego dnia przypada też Międzynarodowy Dzień Uczestników Misji Pokojowych, ustanowiony w 2002 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.

Żeby uzyskać status weterana lub weterana poszkodowanego, trzeba złożyć wniosek. Dzień przed podpisaniem nowelizacji MON podało, że obecnie status weterana posiada 19 536 osób, a status weterana poszkodowanego – 775 osób.

W tym tygodniu w Sydney w Australii rozpoczynają się zawody dla weteranów poszkodowanych, które nazywają się Invictus Games (po łacinie i angielsku invictus to niezwyciężony). W rywalizacji po raz pierwszy weźmie udział 15-osobowa drużyna polskich weteranów poszkodowanych. We wtorek oficjalnie pożegnał ich szef MON.

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama