Reklama

Siły zbrojne

Przemysłowy wyścig o amunicję do T-72

Fot. st. szer. Marcin Sawicki
Fot. st. szer. Marcin Sawicki

Jest szansa, że jednostki pancerne wyposażone w czołgi T-72 otrzymają nowoczesną amunicję. Do prowadzonego przez Inspektorat Uzbrojenia dialogu technicznego na nową, przeciwpancerną amunicję podkalibrową dla polskich czołgów T-72 i PT-91 Twardy zgłosiło się pięć podmiotów.

Inspektorat Uzbrojenia prowadzi obecnie analizy mające na celu przygotowanie procedury zamówienia nowej amunicji przeciwpancernej – podkalibrowej (typu APFSDS-T), przeznaczonej do czołgów T-72 i PT-91. W odpowiedzi na pytania Defence24.pl rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia mjr Krzysztof Płatek poinformował, że do procedury zgłosiło się łącznie pięć podmiotów:

  1. Elbit Systems Land Ltd.
  2. Works 11 Sp. z o.o.
  3. Mesko S.A.
  4. Polit-Elektronik Sp. z o.o. Sp. k.
  5. Metal-Export Sp. z o.o.

Wśród uczestników dialogu technicznego jest więc spółka Mesko S.A., która należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej i specjalizuje się w produkcji amunicji. Mesko dostarczyło niedawno dużą partię bojowej amunicji APFSDS kalibru 120 mm do czołgów Leopard 2A4/2A5. Kilkanaście lat temu, we współpracy z partnerem izraelskim, opracowano też pociski kalibru 125 mm do T-72/PT-91, a niewielka ich partia trafiła na uzbrojenie Wojska Polskiego. Po zakończeniu ich dostaw cały czas, m.in. we współpracy z WITU, prowadzono prace nad udoskonaleniem oferty amunicji 125 mm.

Pociski nowego typu kalibru 125 mm są więc w ofercie spółki i są cały czas rozwijane, a równolegle w ramach tzw. projektu 400, czyli inicjatywy inwestycyjnej z istotnym udziałem Skarbu Państwa na kwotę właśnie 400 mln zł, prowadzone są prace w celu zwiększenia zdolności produkcyjnych tego rodzaju amunicji.

Oprócz niej w procedurze uczestniczą także polska prywatna firma Works 11, która od 2019 jest właścicielem Zakładu Produkcji Specjalnej Niewiadów, gdzie mogłyby powstawać pociski 125 mm, izraelski Elbit Systems, który w 2018 roku przejął firmę IMI Systems mającą w swojej ofercie rodzinę pocisków 125 mm oraz dwie inne firmy zajmujące się dystrybucją uzbrojenia: Polit-Elektronik Sp. z o.o. i Metalexport Sp. z o.o., będący m.in. przedstawicielem bułgarskiej firmy VMZ.

Celem dialogu technicznego jest przygotowanie zakupu nowej amunicji, przeznaczonej zarówno do modyfikowanych czołgów T-72, jak i eksploatowanych PT-91 Twardy. Dziś większość zapasów amunicji do tych czołgów, poza niewielką partią pozyskaną przed kilkunastu laty, to naboje pochodzenia sowieckiego, w zasadzie od końca lat 80. XX w. nie spełniające wymogów współczesnego pola walki.

Pozyskanie nowej amunicji jest więc niezbędne, by zapewnić zdolności bojowe czołgom PT-91 i T-72, które jeszcze przez jakiś czas będą stanowić większość wyposażenia Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych. Samych PT-91 jest ok. 230, a T-72 - po zwiększeniu liczby i przywróceniu części wozów do służby - może docelowo być nawet ponad 300. Obok amunicji bojowej, IU poszukuje też naboi treningowych i szkolnych. Muszą one spełniać normy bezpieczeństwa i być w pełni zgodne z ich dzisiejszym uzbrojeniem.

Biorąc pod uwagę kwestie bezpieczeństwa dostaw, ale też aspekty gospodarcze, celowym wydaje się skierowanie zamówienia na amunicję do czołgów T-72/PT-91 do polskich przedsiębiorstw zajmujących się produkcją amunicji. W tej sytuacji środki na ten cel mogą trafić do polskiej gospodarki, ale też posłużyć jako baza do budowy dalszych kompetencji.

Reklama
Reklama

Komentarze (28)

  1. Prezes

    Kurna kupują pociski pod stare zużyte armaty, to na pewno nie będzie max możliwości wyciągnięte z tego kalibru. Tak naprawdę to powinni wymienić armatę na Słowacką 2A46M, zmodernizować aparat ładowania, aby pozwalał ładować dłuższe pociski. Tak naprawdę zamiast odmalowywać i robić generalny przegląd/remonty 300 szt. T-72 zwane modyfikacją należało zrobić prawdziwą modernizacją do standardu M2 proponowanego przez BUMAR dla połowy tj. dla 150 szt. a reszta byle jeździła w ramach utrzymania wyszkolenia z opcją, że jak będzie może jakaś kasa extra, to zrobią kolejne 150szt. Generalnie było by więcej pożytku dla Wojska Polskiego bo mielibyśmy przynajmniej 150szt. czołgów mogących skutecznie walczyć na wschodniej flance z techniką rosyjską, a gospodarka na tej modernizacji zyskała by a po prawdzie to odzyskała by kompetencje (bo kiedyś je miała - PT 91 Malaj) składania\modernizacji czołgu z dostępnych na rynku "klocków", a tak to będą tylko malować, wymienią olej, zużyte części silnika, czyli przeprowadzą remont, a to winno być robione cyklicznie dla utrzymania sprawności bojowej maszyn.

    1. Sidematic

      Co ci da 150 czołgów przy braku obrony przeciwlotniczej? Rosjanie rozstrzelają je w dwa dni samą artylerią naprowadzaną dronami. Pierwsze co trzeba zrobić to "zamurować" przestrzeń powietrzną, wzmocnić wojska WRE i rozpoznanie z naprowadzaniem. Potem artyleria precyzyjna (lufowa i rakietowa) a na końcu czołgi i inne pojazdy. Odwrotna kolejność jest zupełnie pozbawiona sensu.

  2. Wojtek

    Zanim pozyskamy nowe czołgi trzeba zmodernizować twarde i teciaki wymienić lufę i stabilizację do tego ten nowy skuteczny pocisk i to jest najważniejsze co należy zrobić no jeszcze dodać nowe przyrządy obserwacyjne.

  3. Kamil

    Aż dziwne że firma krzak Polit-Elektronik jeszcze istnieje po tajemniczym remoncie tupolewa w Rosji. Ciekawe gdzie wyprodukują amunicję? Nawet strony internetowej nie mają

  4. asf

    Najpierw to przydałoby się wymienić armatę na mocniejszą wraz ze stabilizacją. Szkoda, że zamiast topić kasę w remont T-72, nie przeznaczono tych funduszy na modernizację PT-91 - właśnie na zakres przeze mnie wspomniany. Natomiast powinno się T-72 zastąpić owocem programu Gepard, już z armatą 120 mm.

    1. Bezbeqq

      Coś takiego jak program "Gepard" już od kilku lat nie istnieje... A T-72 będą u nas służyły jeszcze minimum 15 lat. Zapisz sobie link do tej strony czy tam zrób screena tego komentarza i za 15 lat do niego zerknij.

    2. asf

      Przy tym jak obecnie wygląda modernizacja polskiej armii to nie mam wątpliwości, że T-72, PT-91 posłużą u nas jeszcze 15-20 lat. I nie wzbudza to mojego entuzjazmu. Natomiast co do Geparda to w zeszłym roku w marcu program został reaktywowany: <br/> https://www.defence24.pl/pancerny-gepard-powstanie-w-gliwicach-podpisano-aneks . <br/>Przy czym MON nie gwarantuje, że to kupi. Raczej wygląda na to, że chcą dać impuls do rozwoju kompetencji przemysłowych.

  5. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    Bardzo dobrze że w końcu pomyśleli o amunicji, T-72 PT-91 i Leony razem dają dużą siłę, w wojskach pancernych liczy się ilość a ta jak na warunki europejskie jest dobra.

  6. Polish blues

    Może do tych czołgów dałoby się doczepić pługi - będzie z nich przynajmniej jakiś pożytek

    1. Rex

      Z nową amunicja i SKO nadal będą słabymi czołgami podstawowymi za to będą bardzo dobrymi pojazdami wsparcia. Zrobią dokładnie to samo co "Anders" i nie trzeba na nie czekać 10-15 lat

    2. Greg

      Nie zrobią tego samego co Anders. Musisz patrzeć w bardzo ograniczony sposób. Dlaczego? Anders daje szanse rozwoju rodzimych technologii, przetestowania nowych koncepcji i dopracowania rozwiązań, jednym słowem rozwoju, babcia nowych kompetencji. Poza tym Anders będzie nowy, zatem jego czas eksploatacji będzie może, i 30 następnych lat. A skąd niby wyremontowany T72 miałby mieć nowy SKO? T72 bez SKO co nam da? Nic! Ale Anders ze współczesną amunicją, zupełnie nowym, nowoczesnym sieciocentrycznym SKO będzie nową jakością.

    3. Bezbeqq

      Nasze T-72 jeszcze spokojnie mogą walczyć tym bardziej z nową amunicją. BWP czy KTO taki T-72 odłamkowym wyśle w kosmos a i sam coś tam może przeżyć

  7. Strusiu

    Jak T-72 są, to mogą się przydać. Teamy Navy Seals były pokonywane przez BRDM 2 na Grenadzie lub stare Dszk w Afganistanie .Na Gruzję Rosjanie najechali jeszcze, także przy pomocy czołgów T 62.

    1. asf

      Ale od tych wydarzeń parę lat już minęło...

  8. Leopardzik

    Koledzy dlaczego amunicja do Leoparda powoduje poŻary?

    1. Gwóźdź do wbijania

      z powodu ognia

  9. Adam

    Bez wymiany armaty i łożyska to ten czołg zawsze będzie miał wartość złomu.

    1. eVa

      Bzdura, będzie doskonale spełniał wymagania wozu wsparcia ogniowego. Czyli "Anders" ale dostępny od zaraz

    2. adam

      eVa Człowieku, ten czołg nie potrafi trafić w nic co się porusza pierwszym pociskiem. Nie masz pojęcia jakie to są złomy!

    3. aa

      Teraz już wyremontowane, ale strasznie dawno nie modernizowane.

  10. Name

    O ile nam nie spadnie prosto z nieba paręset nowiuteńkich czołgów, to t72 i Twarde posłużą jeszcze długie lata, zanim znajdzie się dość zamienników. Lepiej mieć niż nie mieć. I dążyć do możliwe największego zwiększenia potencjału tych czołgów, jak najmniejszym kosztem.

    1. ryba

      i Lpiej zeby nie spadało bo juz mamy nauczke na LEO ze nic a nic z nimi nie mozemy zrobić.Jedynie wejscie w Ariete z Włochami a nam szanse na własny rozówj konstrukcji .

  11. Antek Muzykant

    Nowa podkalibrowa amunicja do starych luf T-72, to tak jakby zmusić grajka do zagrania Slayera na drewnianej fujarce.

  12. Cynik

    Nowa amunicja... super, temat wałkowany od 30 lat!!! Nowa amunicja do czołgów T-72, super nowoczesna amunicja do T-72... Ile można to czytać??? Miała być modernizacja T-72 a jest remont główny. W chwili obecnej to nasz przemysł może co najwyżej proch w tej amunicji wymienić...

    1. A. Municja

      Prochu nie dostałeś, do prochu powrócisz.

  13. nick

    Szkoda zachodu i pieniędzy.Z Trabanta nie będzie Mercedesa.A propos czy to malowanie hełmów stalowych ,co to je kiedyś zamówił Inspektorat Uzbrojenia doszło do skutku? Tak mi to przyszło do głowy jak usłyszałem o amunicji do eksponatów muzealnych.

    1. mc.

      "Szkoda zachodu i pieniędzy" - oczywiście możemy całować po rękach Niemców i czekać na części od nich. Mam tylko jedną uwagę - czy masz świadomość, że każdy Niemiecki czołg (Leopard) ma nadajnik/odbiornik GPS i sygnał z niego jest cały czas wysyłany do "Producenta". Oczywiście teoretycznie służy on dowódcy czołgu do pozycjonowania pojazdu w terenie. ja chętnie bym je wyłączył, ale... umowy na to nie pozwalają. Jeśli to zrobisz, nigdy nie dostaniesz części do tego czołgu. A z tego co pamiętam umowa z Niemcami gwarantuje im wyłączność na dostarczanie części...

    2. Rex

      Nie do każdego zadania jest potrzebny "Mercedes". Zwłaszcza jeżeli przeciwnik w większości ma odpicowane "126p" to i "Trabant" może mu zrobić krzywdę ;)

    3. rmarcin555

      @mc. No i każdy Leopard ma zasobnik chemistralis i szczepionek.

  14. Name

    O ile nam nie spadnie prosto z nieba paręset nowiuteńkich czołgów, to t72 i Twarde posłużą jeszcze długie lata, zanim znajdzie się dość zamienników. Lepiej mieć niż nie mieć. I dążyć do możliwe największego zwiększenia potencjału tych czołgów, jak najmniejszym kosztem.

  15. Łukasz

    "Do prowadzonego przez Inspektorat Uzbrojenia dialogu technicznego na nową, przeciwpancerną amunicję podkalibrową dla polskich czołgów T-72 i PT-91 Twardy zgłosiło się pięć podmiotów." ciekawe czy "specjaliści" od nowej amunicji mają pojęcie o tym jakie są armaty w tych czołgach, jakie jest ich zużycie, jaki rozrzut naturalny,

  16. MESKO

    Mesko POWINNO WYGRAĆ JAKO KRAJOWY PRODUCENT INWETUJĄCY W ROZWÓJ 125 MM AMUNICJI

    1. eVa

      A jak to zapiszesz w przetargu? Zgodnie z przepisami nie możesz określić producenta czy też kraju jego pochodzenia

    2. Cynik

      Pewnie że powinno wygrać!!! Pokazali jaką profesjonalną amunicję wyprodukowali do Leopardów...

    3. Troll z Polszy

      Ale oczywiście że możesz, to zapisać :-) "penetrator ma być segmentowy. Połączenie segmentów rdzenia ma być wykonane metodą tulejowania o wytrzymałości ....."

  17. Grzyb

    To czy to będzie Polski czy zagraniczny producent, to już sobie tam Inspektorat Uzbrojenia zadecyduje. Oczywiście z wielu powodów lepiej, żeby był to Polski wyrób. Pytanie tylko: czy armaty T72 wytrzymają???

    1. Troll z Polszy

      Nowa amunicja ma lekki Sabot kompozytowy ( prawie 50 % mniejsza masa pasożytnicza ) i ciśnienie na zamek zredukowane do coś ponad 400 MPa przy zwiększonej prędkości wylotowej.

    2. mc.

      Obecne - NIE

    3. Davien

      Troll a jakeis żródło mozesz podac , bo w NTW pisali nieco inaczej:) artyluł o modernizacji T-72.

  18. I tak sami umacniamy naszą biedę i zacofanie

    Ciekawe, ile będzie kosztować taki pocisk do T-72? Wg najnowszej dokumentacji o Leopardach 2a7_V na YouTube pt. "Deutsche Panzer - Technik, Entwicklung & Geschichte HD Doku" podkalibrowy Leoparda kosztuje 10.000,- euro. Ta dokumentacja pokazuje ciekawe ujęcia o Leopardach, taktykę ich użycia wspólnie z Tigrami i PzH 2000 oraz rozwój czołgów aż do Leoparda .

  19. Mike Texas USA

    To są wyrzucone pieniądze podatnika w błoto. Polska powinna inwestować w rakiety ziemia ziemia do (1,390.4 km) zwłaszcza ze inf treaty juz jest nie ważna. Zlikwidować programy kruk, orka i zainwestować w program rakietowy. Gdy by to od minę zależało to by wam dal know how do produkcji tomahawk. Wkurza mnie to jak mój kraj traktuje Polskę dobrego sojusznika !!!!

    1. Rex

      I Tomahawkiem strzelałbys do każdego jeździdelka czy budki strażniczej? KAŻDY typ broni jest potrzebny bo nie można zastosować jednego do wszystkiego

  20. biały

    niech sobie darują amunicję podkalibrową jeśli nie zamierzają modernizować pojazdów , bez modernizacji to nie czołg a samobiezny pojazd artyleryjski do strzelania amunicją odłamkowo burzącą

    1. mc.

      ... może nie uwierzysz, ale trafienie pociskiem "odłamkowo burzącym" z odległości 1000m w wieżę, na pewno zatrzyma ten czołg (mówimy o czołgach rosyjskich). Nie mówię o zniszczeniu, czy przebiciu pancerza, mówię o wyłączeniu czołgu (na pewien czas) z walki.

    2. Żart

    3. biały

      ale musi pierw trafić , a więc nowe łożysko lufy , nowa armata nowy system stabilizacji , dodatkowo musi szybko zauważyć przeciwnika szybko namierzyć i szybko oddać strzał więc dochodzi nowoczesny system obserwacji i nowoczesny system kierowania ogniem , dodatkowo musi dać załodze na przeżycie po trafieniu - tutaj to za wiele sie nie da zrobić więc trzeba by było poprawić jego mobilność - i w tedy ten pojazd mógł by udawać czołg lub pojazd wsparcia ogniowego , a dlaczego lepiej zmodernizować niż kupić ???? bo kasa została by w kraju i wruciła spowrotem do budżetu w postaci podatków , składek zusowskich i vatu , po zakupie za granicą cała kasa opuszcza nasz rynek , dodatkowo modernizacji towarzyszył by rozwój nowych technologii które przemysł musiał by opracować aby je zaimplementować na modernizowany pojazd

  21. Gustlik

    Armata, łożysko wieży + stabilizacja, BMS i ammo. Potem sukcesywnie silniki, pancerz reaktywny i hard kill. I jeszcze z 10 lat pojeżdżą. A w międzyczasie reaktywować Andersa w zaktualizowanej wersji i pracować nad MBT na miarę XXI wieku.

    1. Infernoav

      Anders nigdy nie będzie MBT. Jest za lekki, a u nas nadal liczy się pancerz. Poza tym Anders ma za mały udźwig na przyszłe systemy hard kill

    2. EUropa

      Dorzuc jeszcze 20% do tej sumy i mozesz sobie nowy czolg kupic, haha! T72 do muzeum, pardon - nie moze, bo trzebaby zlikwidowac cale zagony chlopa i WP byloby na papierze podobnie slabe jak jest w rzeczywistosci. Taki ranking SIPRI to liczy iloszc sztuk czolgu, obojettnie czy zlom ala T72 Malpa czy Leo2A7+, sztuka jest sztuka! To samo BWP1 i nowoczesny ekwiwalent - sztuka jest sztuka i tak samo sie liczy! Natyczmiast zakupic nowe lub nawet uzywane czolgi, tylko 100 do 200 i zastopic nimi te zabytki bez jakiejkolwiek wartosci bojowej!

    3. Znudzony

      Czy wreszcie możecie przestać pisać, że Anders nie będzie MBT? Czy wreszcie się nauczycie, że nikt nigdy nie sugerował żeby Anders był MBT?? Ile trzeba wody w Wiśle, żebyście przestali pisać pospolite głupoty?

  22. Smuteczek

    Bez nowych armat ten pomysł nie ma sensu

    1. Ecik

      Na nowe armaty nie ma za to pieniędzy! Do tego potrzebne by były nowe mechanizmy naprowadzania, nowe łożyska, nowy SKO, na co przecież t e ż nie ma pieniędzy. Co proponujesz, skoro ustaliliśmy, że nowych armat n i e będzie? Jakiś genialny pomysł poza pustą krytyką?

  23. Antyprawak

    Szkoda pieniedzy na te skanseny ale jak chelmy stalowe poleruja to mnie nic nie zdziwi.

  24. KrzysiekS

    Na dziś powinna już zostac podjęta decyzja o zaprojektowaniu nowego czołgu WILK i powinny iśc za tym środki finansowe. Polecam artykuł Pana Piotra Zbies "Sen o żelaznym Wilku". Zanim zostanie zaprojektowany i wyprodukowany to kilka ładnych lat.

    1. Edi

      A dziś budżet jest pusty

    2. wert

      "Sen o żelaznym Wilku. Jaki może być nowy polski czołg podstawowy?" artykuły na Defence niech się chowają

  25. JEREMI

    Czesc. Niech ktos wymieni te pociski... Jakie nazwy, jacy producenci, dzięki !!

    1. Troll z Polszy

      Producenci to Mesko, Izraelici, W11 to izraelici przez proxy Czech/Słowaków, a pozostałe to proxy Bułgarów.