Wojna na Ukrainie
Nowy rosyjski korpus szkoli się przed atakiem na Ukrainę
Rosja „niemal na pewno” utworzyła nową formację sił lądowych, 3. Korpus Armijny, który stacjonuje w miejscowości Mulino, leżącej około 360 kilometrów na wschód od Moskwy - przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Rosja prawdopodobnie planuje pozyskać dużą część personelu 3. Korpusu Armijnego z nowo utworzonych batalionów ochotniczych, które obecnie poszukują rekrutów na obszarze całego kraju. Lokalni rosyjscy politycy potwierdzili, że potencjalnym żołnierzom nowej formacji oferowane są "lukratywne premie pieniężne po rozmieszczeniu na Ukrainie" - przekazał brytyjski resort.
Czytaj też
"Korpus rosyjskiej armii zazwyczaj składa się z 15-20 tys. żołnierzy, ale Rosji prawdopodobnie trudno będzie doprowadzić 3. Korpus Armijny do takiej liczebności, biorąc pod uwagę bardzo ograniczony poziom powszechnego entuzjazmu dla zgłaszania się na ochotnika do walki na Ukrainie" - skomentował wywiad Wielkiej Brytanii.
Jak dodano, nowa formacja prawdopodobnie nie będzie miała decydującego znaczenia dla rosyjskiej kampanii na Ukrainie. Warto jednak dodać, że rosyjskim "ochotnikom" zgłaszającym się do różnych formacji oferowane są wysokie wynagrodzenia, nawet ponad 200 tys. rubli (ok. 15 tys. zł). Z kolei Mulino to miejsce, gdzie działa jedno z ważnych centrów szkoleniowych rosyjskiej armii. To tam trafiła część z zamówionych z Niemiec symulatorów (dostawy po aneksji Krymu wstrzymano, jednak mogły zostać w jakiś sposób uzupełnione krajowym sprzętem).
Czytaj też
Zgodnie z informacjami brytyjskiego wywiadu rosyjscy dowódcy dalej muszą skupiać się na próbach wzmocnienia ofensywy w Donbasie na wschodzie Ukrainy, jak i wzmocnienia obrony przed ukraińskimi kontratakami na południu kraju.