Geopolityka
Korea Północna odpaliła rakiety balistyczne. Odwet za THAAD
Korea Północna demonstracyjnie odpaliła trzy rakiety balistyczne, co według wielu południowokoreańskich specjalistów miało być odpowiedzią na plany rozmieszczenia przez Amerykanów w Korei Północnej systemu antyrakietowego i przeciwlotniczego THAAD.
Władze w Pyongyang zdecydowały się na odpalenie w kierunku Morza Wschodniego trzech rakiet balistycznych: dwóch typu Scud, które po przeleceniu 500-600 km spadły do Morza Wschodniego i jednej typu Rodong o zasięgu ponad 1300 km, której miejsca upadku nie określono. Rakieta ta zniknęła bowiem wcześniej z ekranów radarów i przypuszcza się m.in. że Północna Korea mogła włączyć samolikwidator w powietrzu.
Według szefa sztabów połączonych USA wyrzutnie znajdowały się w prowincji North Hwanghae niedaleko miejscowości Hwangju.
Testy rakiet balistycznych są prawdopodobnie reakcją na informację ujawnioną przez Amerykanów o rozmieszczeniu systemu THAAD na wyspie Guam i na decyzję o rozlokowaniu takiego systemu do 2017 r. w obwodzie Seongju w prowincji North Gyeongsang w Korei Południowej. Władze południowokoreańskie uznały oczywiście wystrzelenie rakiet za kolejną prowokację Pyongyangu.
Czytaj więcej: Amerykański THAAD w Korei Południowej. Ochrona przed zagrożeniem nuklearnym
bari_bal
No cóż na wyspie Guam już jest od 2013....