- Polecane
- Wiadomości
Kluczowa faza negocjacji polskiej tarczy. Rozmowy ws. Wisły w USA
Do Stanów Zjednoczonych udał się zespół specjalistów z Ministerstwa Obrony Narodowej, aby prowadzić negocjacje w sprawie programu obrony powietrznej Wisła – dowiedział się Defence24.pl. Na razie rozmowy są więc kontynuowane, pomimo zmian w kierownictwie Ministerstwa Obrony Narodowej.

Jak poinformował Defence24.pl rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia ppłk Robert Wincencik, do USA udała się delegacja w celu prowadzenia kolejnej rundy negocjacji związanej z programem obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła. Oznacza to, że pomimo zmian w kierownictwie resortu rozmowy są kontynuowane zgodnie z wcześniejszymi założeniami.
O planie wyjazdu delegacji specjalistów IU do Stanów Zjednoczonych poinformował 15 stycznia ówczesny sekretarz stanu w MON Bartosz Kownacki, odpowiedzialny za modernizację. Wiceminister stwierdził, że specjaliści Inspektoratu będą „finalizować umowę”.
Również nowy minister obrony Mariusz Błaszczak potwierdził kilka dni temu podczas swojej wizyty w USA, że w tym tygodniu mają do Stanów udać się specjaliści z resortu obrony. Przy okazji stwierdził, że rozmowy w sprawie systemu Patriot są „na dobrej drodze”, nie podając szczegółów.
Dziś wiadomo, że pomimo odwołania wiceministra Kownackiego rozmowy są kontynuowane zgodnie z wcześniejszym planem. Obecnie za modernizację sił zbrojnych odpowiada sekretarz stanu w MON Sebastian Chwałek.
Nie wiadomo natomiast, czy i w jakim stopniu na zakres rozmów wpłynie tzw. government shutdown w Stanach Zjednoczonych. Z uwagi na brak porozumienia co do prowizorium budżetowego część agencji federalnych zawiesiła bowiem działalność. Z drugiej strony, działania agencji DSCA mogą zostać finansowane również z innych źródeł (np. jej własnych dochodów), a same negocjacje – uznane za zadanie kluczowe, którego realizacja nie może być zawieszona. Sam fakt wyjazdu delegacji świadczy jednak najprawdopodobniej o chęci kontynuowania przez Amerykanów rozmów pomimo budżetowych problemów.
Polska po uzyskaniu zgody Departamentu Stanu (i następnie Kongresu) na zakup 4 jednostek ogniowych systemu Patriot zintegrowanych z modułem zarządzania obroną powietrzną IBCS otrzymała tzw. draft LOA, czyli propozycję umowy międzyrządowej zawieranej w trybie Foreign Military Sales. Obecnie trwa tzw. „line by line review”, czyli proces uzgadniania szczegółowych zapisów umowy, jej kolejnych "linijek".
Pierwotnie maksymalna notyfikowana Kongresowi cena pierwszej fazy programu Wisła wynosiła 10,5 mld USD. W połowie stycznia „Dziennik Gazeta Prawna” poinformował, że Polska otrzymała nową ofertę, opiewającą już na mniej niż 7 mld USD. Negocjacje nadal jednak trwają, a ich elementem jest omawiany wyjazd delegacji specjalistów do USA.
Istnieje więc możliwość, że cena systemu Wisła zostanie dalej obniżona. Wiadomo też, że na przykład w trakcie negocjowania zakupu pocisków JASSM i pakietu modernizacyjnego myśliwców F-16 w 2014 roku Polsce kilkukrotnie przekazywano zmodyfikowane oferty, przed uzgodnieniem ostatecznej (i zatwierdzonej) propozycji.
Dopiero po zakończeniu tzw. line by line review Polska otrzyma jednostronnie podpisane LOA – ostateczną ofertę strony amerykańskiej, którą będzie mogła przyjąć lub odrzucić. Finalizacja pierwszego etapu programu Wisła, jak i – w dalszym terminie – powiązanego z nim projektu Narew, czy wreszcie drugiej fazy Wisły jest jednym z największych wyzwań, przed którymi stoi nowe kierownictwo MON.
W połowie listopada 2017 roku Polska otrzymała zgodę Departamentu Stanu na zakup czterech zestawów Patriot zintegrowanych z systemem zarządzania obroną powietrzną IBCS i dostosowanych do działania w zintegrowanej architekturze obrony powietrznej IAMD. W skład tego pakietu wchodzi m.in. 16 wyrzutni, 208 bojowych rakiet PAC-3 MSE i 11 przeznaczonych do testów, jak i elementy dowodzenia i łączności IBCS, w tym czternaście stacji Engagement Operations Center w różnych wariantach, pakiety adaptacyjne dla wyrzutni i radarów czy elementy sieci łączności IFCN.
Maksymalna notyfikowana Kongresowi wartość tej transakcji wyniosła 10,5 mld USD (ok. 37 mld PLN), co jednak przekracza budżet na obie fazy programu Wisła, określony przez stronę polską na 30 mld PLN. Były już wiceminister obrony Bartosz Kownacki mówił niedawno w wywiadzie dla Defence24.pl: „Zaproponowana maksymalna cena na poziomie 10,5 mld USD jest dla nas zdecydowanie nie do przyjęcia. Od początku mówiliśmy jaki mamy budżet na cały program. (…) Dotychczasowe kontakty pokazują, że jest dobra wola po stronie amerykańskiej i chociaż są to trudne rozmowy to uważam, że jesteśmy na dobrej drodze, aby wkrótce doprowadzić pierwszy etap Wisły do końca”. Doniesienia "DGP" świadczą o postępie negocjacji, choć cena jest nadal zbliżona do budżetu na dwa etapy programu Wisła.
Czytaj więcej: Kownacki dla Defence24.pl: „Wyjaśniamy wątpliwości w sprawie ceny Patriotów. Nie zrezygnujemy z IBCS” [WYWIAD]
W ramach pierwszego etapu programu obrony powietrznej średniego zasięgu mają zostać pozyskane również pewne elementy kompletnego systemu Wisła, na przykład związane z systemem zarządzania obroną powietrzną IBCS. Jak powiedział w rozmowie z Defence24.pl Tarik Reyes, Vice President, Missile Defense and Protective Systems w Northrop Grumman: „Jeżeli chodzi o system Wisła, mogę potwierdzić, że całkowita wartość IBCS stanowi mniej niż piętnaście procent (ceny – red.) całego pakietu sprzedaży zagranicznej (FMS). Obejmuje to również pewien offset związany z IBCS”.
Czytaj więcej: IBCS "sercem" Wisły. Jaki koszt systemu? [WYWIAD]
W pierwszej fazie zakłada się też pozyskanie offsetu dotyczącego wyrzutni, przeznaczonego do wykorzystania w obu etapach, jak i pocisków PAC-3 MSE dla obu faz programu. W drugim etapie Wisły Polska planuje zakup zestawów z docelowym radarem dookólnym oraz pociskami SkyCeptor, obie te technologie mają być transferowane do Polski. Program obrony powietrznej średniego zasięgu zakłada szeroko zakrojoną współpracę przemysłową, a jej efekty mają być wdrażane między innymi w projekcie zestawu obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew, który ma współdziałać z Wisłą. Rolę głównego wykonawcy Narwi ma objąć krajowy przemysł.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu