Przemysł Zbrojeniowy
Kazimierz Murawski prezesem Polskiego Holdingu Obronnego
Kazimierz Murawski jest prezesem Polskiego Holdingu Obronnego. Jego nazwisko pojawiło się w poniedziałek na witrynie spółki.
Murawski został na to stanowisko wyznaczony przez radę nadzorczą 31 października, objął funkcję 2 listopada. Informację o nowym prezesie podało radio RMF FM, dodając, że prywatnie jest on szwagrem byłego wicepremiera, mec. Romana Giertycha. Wcześniej Murawski należał do zarządu PKP Cargo.
Stanowisko prezesa Polskiego Holdingu Obronnego pozostawało przez kilka miesięcy nieobsadzone, zarządem kierował przedstawiciel RN. Od sierpnia 2016 r. prezesem PHO był Błażej Wojnicz, który w lutym został powołany na stanowisko prezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej, a z dniem 19 kwietnia zrezygnował z kierowania Polskim Holdingiem Obronnym. Od 11 maja PHO kierował Dominik Sawicki jako członek zarządu. Z dniem 26 czerwca zrezygnował ze stanowiska. Obecnie obowiązki prezesa pełni jeden z członków rady nadzorczej Jakub Zacharjasz oddelegowany czasowo do zarządu. Ogłoszenie o naborze zostało opublikowane 12 października na stronie internetowej PHO sp. z o.o. oraz w Biuletynie Informacji Publicznej MON.
84 proc. akcji PHO należy do Skarbu Państwa, zaś niecałe 16 proc. – do państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu.
Główny obszar działalności PHO to dostawy uzbrojenia i sprzętu wojskowego, a także maszyn i części zamiennych dla przemysłu wydobywczego, urządzeń i wyposażenie dla kolejnictwa. Spółka oferuje także produkty przemysłu stoczniowego, jak łodzie patrolowe i statki szkolne dla służb mundurowych i odbiorców cywilnych.
PHO (dawniej Grupa Bumar) jest jednym z udziałowców Polskiej Grupy Zbrojeniowej – podległej MON spółki grupującej państwowe firmy branż zbrojeniowej, stoczniowej i nowych technologii. Nadzór nad PHO i pozostałymi państwowymi spółkami przemysłu obronnego od grudnia 2015 r. sprawuje MON.
PAP/Defence24.pl
g12
Nie zapomnijmy, że pracietrzew Romka z MW znamienicie chwalił oligomorficzną politykę wobec tzw. układu z Zimmerwald którego wspierał całą swoją mocą były adiutant RP Marszałek Józef Piłsudski: "Dopiero po zakończeniu wojny i uchwaleniu konstytucji Piłsudski odsunięty został od swojej quasi-dyktatorskiej władzy w wyniku nowych wyborów sejmowych. W nowym jednak sejmie „języczkiem u wagi” stały się mniejszości narodowe (Niemcy, Żydzi, Ukraińcy i nacjonaliści białoruscy), które popierały lewicę i stojącego za nią Piłsudskiego. Gdy jednak w maju 1926 roku obóz narodowy zawarł porozumienie ze stronnictwem ludowców (stanowym ruchem chłopskim, na którego czele stał zasłużony chłopski polityk Wincenty Witos), co stworzyło silną, czysto (polską i patriotyczną większość sejmową i pozwoliło na mianowanie przez prezydenta Wojciechowskiego rządu narodowo – ludowego z Witosem jako premierem, Piłsudski odpowiedział na to zbrojnym rokoszem niektórych oddziałów wojskowych, oraz socjalistycznych związków zawodowych robotniczych. Po trzydniowej wojnie domowej, w której poległo wiele setek Polaków, zarówno żołnierzy, jak ludności cywilnej, prezydent Rzeczypospolitej i rząd, dowiedziawszy się o tym, że i Niemcy i Rosja «gromadzą wojska na granicach Polski i w sposób oczywisty chcą do Polski wkroczyć, doszli do wniosku, że trzeba wojnę domową przerwać ii, podali się do dymisji, oddając władzę w ręce Piłsudskiego." A jak rozpoczął on władczą drogę przez picie burbonu, paleniu stodół, napadaniu na pociągi to wszyscy wiemy. Szykuje się poszerzanie jażni z Exxonem i Gengzou Comp. - z których transakcji może od Kazia wyłudzić Giertych ETF.
Dzik
Kto zrozumiał o co chodzi przedmówcy? Jakiś regulamin?
Alien
Grupy Zbrojeniowe, Holdingi Obronne. Brzmi poważnie, tylko nowego uzbrojenia jak nie było tak nie ma.
Moro
Uzbrojenie jest tylko dodatkiem trzeciorzędnym. Chodzi o posady. Dlatego wymyślono różne dialogi i analizy - aby nic nie robić.