Reklama

Siły zbrojne

Gripen rozbił się po zderzeniu z ptakami

Fot. Försvarsmakten/Facebook
Fot. Försvarsmakten/Facebook

Dzisiaj, około godziny 9:45 czasu lokalnego ,w rejonie miejscowości Karlskrona, rozbił się należący do Szwedzkich Sił Powietrznych, myśliwiec JAS-39C Gripen. Przyczyną wypadku było zderzenie ze stadem ptaków. Pilot zdołał się katapultować i jest w dobrym stanie

Według informacji przedstawionych na konferencji prasowej przez rzecznika Ministra Obrony Szwecji, Johana Lundgrena, samolot należący do Skrzydła F17, wystartował z bazy Blekinge koło Karlskrony. Wkrótce po starcie, doszło do zderzenia ze stadem ptaków. Wskutek uszkodzeń maszyny pilot podjął decyzje o katapultowaniu się. Został podjęty przez załogę śmigłowca ratunkowego i przetransportowany do szpitala na badania. Obecnie znajduje się w dobrym stanie. Nie ma informacji o innych osobach poszkodowanych w tym zdarzeniu.

Samoloty JAS 39 Gripen służą w siłach powietrznych Szwecji (ponad 90 egzemplarzy), Czech, Węgier, RPA i Tajlandii

Reklama

Komentarze (10)

  1. Perun

    @M.Leszczak każdy samolot to delikatna konstrukcja nie przystosowana do zderzenia się ani z ptakami ani z drzewami.

    1. niejaki Błochin

      Według Suworowa chodziło mu o zdobycie pieniędzy na zakup jedwabiu, potrzebnego do produkcji spadochronów dla wojsk desantowych.

  2. sos

    W 2007 roku Gripen sam katapultował pilota. Też ciekawy przypadek.

  3. turpin

    No przecież to niemożliwe, by tak solidnie zbudowany samolot wojskowy `rozbił się` po pacnięciu w drób. No po prostu niemożliwe - wystarczy prosty eksperyment z kupioną w Biedronce kurą, by to udowodnić. Coś musiało tam eksplodować. Myślę, że należałoby poszukać związku z rakietą rzekomo zgubioną nad Estonią...

  4. Courre de Moll

    @leszczak - każdy jednosilnikowy odrzutowiec spadnie po zassaniu ptaka odpowiedniej wielkości

  5. M. Leszczak

    Grippen to delikatna konstrukcja nie sprawdzona w warunkach bojowych. Skoro zderzenie z ptakiem niszczy maszyne szkoda nawet myslec co by bylo gdyby byla to rakieta.

  6. chateaux

    @znafca Gdybysmy wybrali wowczas nie mogace w jednym locie zabrac ładunków powietrze-ziemia i powietrze-powietrze Gripeny, byłby to błąd 50-lecia. Wiekszym byłby tylko wybór niemal muzealnych Mirage 2000, ktory były wlasnie wycofywane ze służby z wiekszosci krajów.

  7. tagore

    No cóż ,silnik odrzutowy to nie jest maszyna do mielenia mięsa.

  8. tom

    super samolot, szkoda że kupiliśmy szrot F-16

  9. realista

    wiec są równie groźne co ptaki kalibru 30 mm

  10. znafca

    Super to kolejny; jak to było ? Mieliśmy brać Gripen-y zamiast F 16. Tymczasem te pierwsze spadają w czasie pokoju coraz częściej a walory bojowe nie znane . Strach pomyśleć jak będzie to wyglądać w czasie godziny W.

Reklama