Wojna na Ukrainie
USA i Rosja negocjują – kraje bałtyckie mogą zostać bez amerykańskiej ochrony

Dyskusje na temat wycofania wojsk amerykańskich ze wszystkich państw NATO, które przystąpiły do sojuszu po 1990 roku, są jednym z celów rozmów między Rosją a Stanami Zjednoczonymi – poinformował urzędnik ds. bezpieczeństwa z Europy Wschodniej w rozmowie z niemieckim dziennikiemBILD.
Według raportu opublikowanego przezThe Times, europejscy urzędnicy obawiają się, że administracja prezydenta USA może poważnie rozważać wycofanie amerykańskich wojsk z państw bałtyckich, takich jak Estonia, Łotwa i Litwa. Mogłoby to radykalnie zmienić układ sił w regionie i zwiększyć ryzyko rosyjskich prowokacji.
Była wysoka urzędniczka NATO, Stefanie Babst, ostrzegła, że pod obecnym przywództwem Stany Zjednoczone mogą nie być już wiarygodnym sojusznikiem dla Europy, co skłania państwa europejskie do intensywniejszego rozważania wzmocnienia własnych zdolności obronnych. W obliczu niepewności kraje NATO, zwłaszcza te znajdujące się w pobliżu Rosji, coraz częściej podnoszą temat zwiększenia własnych wydatków na zbrojenia i rozwijania inicjatyw w zakresie obronności w ramach Unii Europejskiej.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podczas swojego wystąpienia na konferencji bezpieczeństwa w Monachium podkreślił, że Ukraina nie zaakceptuje żadnego porozumienia pokojowego bez solidnych gwarancji bezpieczeństwa. Wyraził również zaniepokojenie możliwością, że Stany Zjednoczone i Rosja mogą negocjować decyzje dotyczące bezpieczeństwa europejskiego bez konsultacji z państwami regionu.
Sekretarz obrony USA, Pete Hegseth, w jednym z wywiadów zasugerował, że „wszystkie opcje są na stole” w kontekście zakończenia wojny na Ukrainie, co może oznaczać również redukcję amerykańskiej obecności wojskowej w Europie. Tego typu wypowiedzi wywołują niepokój wśród europejskich sojuszników, obawiających się, że zmniejszenie amerykańskiego zaangażowania w regionie może osłabić zdolności obronne NATO i zachęcić Rosję do bardziej agresywnych działań.
Prezes Polski
Czekam na rzeczowe wpisy zwolenników Trumpa i poprzedniej władzy, która Trumpa uważa za wyrocznię i największego sojusznika. Będziecie pisać, że to nasza wina i dobrze nam tak? Ukrainie też dobrze bo to jej wina ta wojna?
Szczupak
Ja pamiętam.wielu jak pisali przy zmianie władzy że teraz wszystkie programy zbeojeniowe( te realne i nierealne również) zostaną zlikwidowane. Pamiętam również że te same osoby mocno chciały by Tramp wygrał. A ja pisałem że Tramp to nie przywódca a szef . Przywódca mówi MY a szef JA. Tramp to narcyz który zrobi nam drugą Jałte. Piszą niektórzy że Europa się rozbroiła. Fakt ale kto do tego doprowadził jak nie USA. ??? To nie Europa wykorzystała USA a USA wykorzystała Europę. Podzieliła sobie świat na strefy wpływów a my mamy tylko służyć. Najprostszy przykład. Chcieli metale ziem rzadkich z Ukrainy, firmy z USA mają zarabiać na odbudowie itp ale bronić interesów USA w Ukrainie ma bronić żołnierz z Europy. Niech chinczycy zaczną zastepcza wojnę z USA o Tajwan a Europa powie- nie poślemy żołnierzy bo mamy daleko .
Zam Bruder
@szczupak Zejdź na twardy ląd.... Europa nie wyskrobie kontyngentu nawet na Ukrainę, bo nawet to będzie dla niej za trudne - tak jak poza możliwościami Francji, Anglii i Włoch była relatywnie ograniczona lotnicza kampania w Libii przeciwko Kadafiemu. A Ty chcesz europejskie wojska na Tajwan wysyłać, proszę... Bez Stanów Zjedniczonych obecne NATO n i e istnieje a miarkując po tych wszystkuch pozornych ruchach (gadki szmatki) obecnych jej włodarzy w celu odbudiwy potencjału nie stanie się to w przewidywalnej przyszłości. Możemy się tylko modlić o to aby Trump się nie pod.....wił i nie zabrał swoich zabawek z Europy.
Arturro
3 z 4 Rosjanie nie pozwolą sobie na Ukrainę w NATO to dla nich wręcz egzystencjalne zagrożenie. Przypomnijcie sobie amerykańską reakcję na próbę rozmieszczenia rakiet przez ZSRR na Kubie. NATO na południowym podbrzuszu Rosji to dla nich śmierć. Wyobraźcie sobie te stacje radarowe, krążące nad północną Ukrainą awacsy, wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych – myślicie, że się na to zgodzą? Trump jest realistą i prowadzi realną politykę. Dosyć tej rzeźni. Ilu młodych ludzi straciło ręce czy nogi, ile matek czy żon po jednej czy drugiej stronie opłakuje swoich bliskich. Jak patrzę na te dronowe ataki, którymi tak wielu się podnieca to czuję obrzydzenie, smutek i współczucie dla tych którzy zabiją degradując swoją psychikę i dla tych którzy giną nieważne po której są stronie. To nie ci ludzie rozpętali to piekło, ale to oni muszą zabijać i ginąć. Lepszy gó……y pokój niż super wojna.
Arturro
1 z 4 Nie wierzę w te klimatyczne bajki serwowane przez lewackie elity UE, klimat na Ziemi w skali historii planety w większej części był gorący. Ochłodzenie czy wręcz epoki lodowcowe to zdecydowanie krótszy czas w geologicznej historii Ziemi. Niektórzy twierdzą wręcz, że żyjemy w czasie pomiędzy kolejnymi zlodowaceniami. Cała ta polityka klimatyczna to kupa bzdur. Te wszystkie histerie a`la Greta Thunberg są po prostu żałosne i nadają się dla egzaltowanych nastolatek. Europa powinna się otrząsnąć, postawić na energetykę atomową i węglową do czasu technicznego opracowania, ekonomicznie opłacalnych, działających elektrowni termojądrowych. Europejskie elity winny rozbudować przemysł w tym zbrojeniowy bo inaczej skończymy jako skansen świata. Kopniak wymierzony przez Trampa może być wręcz otrzeźwiająco-ożywczy.
Zbrozło
Jak na razie prawiactwo ma do zaoferowania jedynie palenie ruskim węglem, dotacje dla miliarderów, biadolenia że Polska was okrada bo ZUS musicie płacić... Nikt tam u was na prawicy nawet nie liznął historii takiej Ameryki Łacińskiej skoro jesteście zaskoczeni polityka Trumpa. Skoro mogą taka Gwatemale okradać przez prawie 200 lat to czemu nie Litwę albo Polskę?
Arturro
4 z 4 Moim zdanie skończy się to analogicznie jak w przypadku Finlandii czyli zachowanie niezależności - choć nieco ograniczonej połączone z utratą terytorium. Finlandia wyszła na tym zresztą całkiem dobrze balansujac pomiędzy ZSRR a zachodem. Nad Zełenskim też bym się zbytnio nie rozczulał kiedyś miałem go za męża stanu teraz jednak skłaniam się ku znacznie surowszej ocenie. Miał czas żeby lepiej przygotować kraj do wojny, mógł iść na pewne ustępstwa wobec Rosji i nawet próbować jej zapobiec. Mogł zrobić czystkę w wywiadzie i armii utracili Zaporoże w wyniku wewnętrznej zdrady i nieudolności. Za tyle wsparcia i broni mógł się wreszcie zdobyć na publiczne przepraszam wobec Polaków za zbrodnie UPA na Wołyniu. On potrafi tylko daj, daj, daj … Rosja to kraj z ok. 140 milionami mieszkańców, na Ukrainie mieszka ok. 32 mln ludzi takie są niestety realia, Ukraina tej wojny nie wygra trzeba ratować co się da i iść ku Zachodowi.
Zam Bruder
Nikt Cię tu nie poslucha a trafiłeś właśnie w sedno. Aktyw proukr woli nadal mobilizować do wojny totalnej i postępującego drenażu europejskich gospodarek i tak już mocno doświadczonych ciężarem klimatyczno - zielonego szaleństwa do którego należy dołóżyć też utrzymanie milionów nierobów z Azja i Afrika. Jeżeli Trump nie uratuje tego co jeszcze się da uratować, to będziemy wkrótce mieli tu zabawę której Europa od dekad nie widziała. Pzdr.
Ita-AW-129 pilot
Rozwiązanie jest tylko jedno, chociaż wymagające z wielu punktów widzenia, ale możliwe: Polska musi jak najszybciej wyposażyć się w krajowe broń nuklearną. Ewentualnie koordynując się z Norwegią, Szwecją, Finlandią i Koreą Południową. Nie ma już czasu do stracenia.
Granat
Oni nie potrafią postawić zwykłej fabryki amunicji 155mm a tobie się marzy o broni nuklearnej.
Zygazyg
To zdjęcie podglądowe jest wspaniałe. Wymień krzesła na ławeczkę i masz dwóch meneli dyskutujących kto poprosi przechodnia o następną złotówkę na bełta. Tylko że Straszne że Świta jest w ich rękach….
Arturro
2 z 4 Amerykanie nie są idiotami, te teksty o wycofaniu z Europy to forma nacisku na polityków. Zresztą nawet jeżeli się wycofają to może to trwać kilka lat, a ten czas UE musi wykorzystać na odbudowę przemysłu zbrojeniowego i armii. Niektórzy piszą, że zakończenie wojny na Ukrainie da Rosji możliwość odbudowy armii. Oczywiście, że tak, ale o co ta pretensja? Każde państwo działa w swoim interesie i nie ma co się dziwić Rosji. Oni realizują własny narodowy interes. Niech rozmemłani Europejczycy odbudują swoje armie to Rosja nawet nie pomyśli o ataku, ten czas jest dany również dla nas. Nie ma się co łudzić Rosja nie odda zdobytej ziemi. Kosztowało to ją zbyt wiele sankcji, zerwanych kontraktów naftowych, utraconych pieniędzy i w końcu zabitych żołnierzy. Jeżeli ktoś jest innego zdania i oponuje to proponuję zgłosić się na ochotnika do SZU i odbijać Krym czy Donbas.
szczebelek
Tylko dzięki USA UE miała kilkadziesiąt lat bezpieczeństwa i tak się zmobilizowała, że się rozbroiła...
Ależ
Nawet na dziś UE ma 2 mln żołnierzy wobec 1.3 mln rosyjskich czy podobnie amerykańskich więc o jakim rozbrojeniu mowa ?
Fulcrum
Masz zdecydowanie rację. Europa przespała 35 lat ukrywając się za plecami USA. Może wreszcie teraz zrozumie, że jak umiesz liczyć, to licz na siebie. O ile jeszcze nie jest za późno.
Andre
Do czasu, aż prezydentem USA został handlarz.
Zam Bruder
Fajnie tak było unio europejska, co? Całe dekady siedzieć bezpiecznie pod amerykańskim parasolem i wyrzucać kasę na wszystkie możliwe głupoty? No, to teraz zimny prysznic, strach w oczach i bezradność ; tak, bezradność, bo możecie sobie teraz debatować do usra..ej śmierci a i tak nie pogodzicie astronomicznych wydatków na zielony nie/ład z obecną koniecznością poniesienia kosztów obrony przez coraz mniej konkurencyjne gospodarki obciążane gargantuicznymi karami klimatycznymi. Jeżeli Stany Zjednoczone (czego nie wykluczam) pojdą na wymianę interesów z Rosją i faktycznie wyewakuują się z Europy, to naprawdę mamy wtedy Problem.