Polityka obronna
Trzaskowski przedstawia swoich doradców ds. bezpieczeństwa

Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl
Byli wysocy dowódcy wojska i innych służb mundurowych oraz cywilni eksperci weszli w skład zespołu doradców ds. bezpieczeństwa narodowego Rafała Trzaskowskiego, kandydata KO w wyborach prezydenckich. Prezydent Warszawy wzywał do jedności w kwestiach bezpieczeństwa, podkreślał sojusznicze relacje Polski z USA niezależnie od zmieniających się administracji i apelował o spokój wobec napływających sygnałów.
W skład zespołu, który zebrał się w środę w Warszawie, weszło 12 osób, wśród nich były I zastępca szefa Sztabu Generalnego WP gen. broni pil. w st. spocz. Tadeusz Mikutel; były szef Inspektoratu Wsparcia SZ, emerytowany gen. dyw. Zbigniew Tłok-Kosowski, były wicedyrektor Krajowego Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony Ludności Komendy Głównej PSP st. bryg. Przemysław Florczyk i przewodnicząca Warsaw Security Forum, założycielka Europejskiej Akademii Dyplomacji Katarzyna Pisarska.
„To eksperci z bardzo różnych dziedzin, którzy pomogą nam przygotować strategię, która jest dziś absolutnie najważniejsza. Będzie brała pod uwagę nie tyko odstraszanie, ale również zabezpieczanie polskiej granicy, bezpieczeństwo energetyczne, transport logistykę infrastrukturę wojskową, siły specjalne, walkę z zagrożeniami hybrydowymi i obronę cywilną” – powiedział Trzaskowski.
Powołałem zespół doradców ds. bezpieczeństwa narodowego. Silna armia. Bezpieczna granica. Bezpieczeństwo energetyczne. Skuteczne służby specjalne. Silna obrona cywilna. Odporność społeczeństwa na dezinformację. To są moje cele.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) February 19, 2025
W skład zespołu wchodzą:
1. prof. Katarzyna… pic.twitter.com/0TZcrjXRP5
Podkreślił, że współtworzący zespół oficerowie otrzymywali nominacje generalskie „od bardzo różnych prezydentów Rzeczypospolitej – Lecha Kaczyńskiego, Bronisława Komorowskiego, Andrzeja Dudy, pracowali również z bardzo różnymi ministrami obrony”, co – dodał - pokazuje element ciągłości państwa. „Chciałbym, żeby zespół ekspertów wspomagał mnie w przygotowaniu strategii bezpieczeństwa, dzisiaj ważne jest, by wesprzeć się ludźmi, którzy mają doświadczenie, również bojowe. Człowiek, który ma sprawować funkcje państwowe, powinien otaczać się ludźmi mądrzejszymi od siebie, którzy mają doświadczenie w różnych dziedzinach” - mówił kandydat KO, prezydent Warszawy.

Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl
„Dla mnie najważniejsze w tej chwili jest to, żeby utrzymać jedność, zarówno jedność w Polsce, abyśmy w sprawach bezpieczeństwa mówili jednym głosem” – oświadczył Trzaskowski. Wyraził satysfakcję, że „rząd i prezydent zarówno w kwestiach bezpieczeństwa jak i europejskich aspiracji Ukrainy mówią jednym głosem”.
Trzaskowski, który w ubiegłym tygodniu wziął udział w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, zaznaczył, że jej uczestnicy zgodnie mówili o zwiększaniu zdolności operacyjnych UE, inwestowaniu w bezpieczeństwo i budowaniu odporności.
„Zalecam spokój jeżeli chodzi o te wszystkie sygnały, które do nas docierają. To, co się dzieje, będziemy mogli ocenić w sposób definitywny pewnie dopiero za kilka tygodni, ale nie ulega wątpliwości, że dzisiaj Europa musi poważnie brać w swoje ręce kwestie bezpieczeństwa. My to w Polsce robimy. Jesteśmy absolutnym wzorem, możemy wpływać na inne państwa UE, żeby robiły to samo. Robimy to formalnie, pełniąc prezydencję, ale również nieformalni, prowadząc rozmowy z naszymi sojusznikami” – powiedział.
Dodał, że z politykami europejskimi i amerykańskimi oraz sekretarzem generalnym NATO prowadził rozmowy „tłumacząc im to, co najważniejsze – jeżeli Putin będzie mógł sprzedać wynik negocjacji jako swój sukces, osłabi to bezpieczeństwo Europy, Polski, ale również Stanów Zjednoczonych. Bardzo ważne, by ten przekaz ze strony Polski, ze strony UE był taki sam. Stąd potrzebna nam w Polsce jedność, nie możemy się dać rozegrać”. „Słowa, które czasami padają z ust polskich polityków, że to Europa jest winna wojny, są absolutnie szkodliwe i nieodpowiedzialne” – dodał.
Podkreślał, że znaczenie aliansu z USA „Mamy sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, a nie z jedną albo z drugą administracją” – powiedział.
Zaznaczył, że najwyższe w historii nakłady na obronność i rekordowe zakupy uzbrojenia to zasługa wszystkich rządów
Powtórzył, że „Polska nie planuje i nie rozważa wysłania wojska na Ukrainę”. „W pełni popieram to stanowisko, Polska ma inne zadanie do wypełnienia, m.in. stoi na straży wschodniej granicy UE i NATO, bez Polski nie da się wspierać militarnie Ukrainy i organizować później jej obrony” – mówił. Dodał, że „nie będzie implementacji paktu migracyjnego, ponieważ my jako Polska wykonaliśmy swoją pracę przyjmując milion ukraińskich uchodźców”.
Mikutel zwrócił uwagę, że w ciągu ostatnich trzech lat od pełnoskalowej Inwazji Rosji na Ukrainę „nasze postrzeganie świata diametralnie się zmieniło”. Wyraził przekonanie, że Polska ma do odegrania ważną rolę jako państwo graniczące z trzema państwami zaangażowanymi w ten konflikt.
Podkreślił, że modernizacja techniczna polskich sił zbrojnych trwa od 20 lat, a Polska „dzięki silnej armii jest w stanie zawierać silne sojusze”. Zaznaczył, że obrona państwa to zadanie nie tylko dla wojska, ale dla całego społeczeństwa.
„Polska z jednej strony jest bezpieczna siłą swojej armii, sojuszem transatlantyckim, również odpornością naszego społeczeństwa. Z drugiej strony rekonfiguracja systemu międzynarodowego wymaga innowacyjnego podejścia do tego, w jaki sposób będziemy w przyszłości reagować na zmieniającą się sytuację międzynarodową” – mówiła Pisarska.

Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl
Zaznaczyła, że Polska i Europa muszą kontynuować wsparcie dla Ukrainy, a pakiet kolejnych 16 sankcji pokazuje taką jedność, „Z drugiej strony musimy przygotować Ukrainę na trudne negocjacje pokojowe” – dodała,
Mówiła też o konieczności europejskich inwestycji w przemysł zbrojeniowy. „Sami nie jesteśmy wstanie zrobić wszystkiego, musimy mądrze inwestować w polski i europejski przemysł zbrojeniowy, inwestować środki europejskie na te cele” powiedziała.
„Konieczne jest też angażowanie naszego amerykańskiego partnera. USA mają wizję zmian w swoich relacjach z Federacją Rosyjską, ale wierzę że głosy takie jak głosy Polski mają znaczenie. Powinniśmy docierać do naszych przyjaciół Amerykanów z informacją, że bez Europy, bez Polski efektywne stawianie czoła przyszłości jest praktycznie niemożliwe” – mówiła.
Zapowiedziała, że zespół będzie się zajmował zagrożeniami hybrydowymi, odpornością infrastruktury krytycznej, obroną cywilnej i zabezpieczaniem łańcuchów dostaw.
Blitz Krieg
Wyreżyserowany spin comme le président de la république, nic więcej. Wartość merytoryczna w obliczu dzisiejszych zagrożeń ociera się o kicz. Tylko płaczu jeszcze brakuje. Prezydent Wa-wy wg. oceny osób mu przychylnych nie ma własnej osi w wielu politykach. Mało, jest szalenie labilny w swoich poglądach a może raczej w ich braku. ... a na portalu śladu po innych kandydatach na brak.
balti
Ale farsa...
Przyszłość
Mogby zaprosic Holownie - on powiedzialo ze "wgniecie Putina w ziemie" - przydal by sie nam taki bohater
Bolko
Po co Mu ten zespól przecież są w Berlinie.
wojghan
Kasa jest do przytulanka i dyplomy na ścianę.
Guma
Sam PRL !!!
Jan z Krakowa
Czy nie za wczesnie na powoływanie podobnego zespołu przed wygraniem wyborów? Zgodnie z podobną przedwyborczą retoryką, aż sie prosi taki komentarz: - Nie tylko, że trzeba mądrze. Trzeba madrzej.
Thorgal
Kolejni emerytowani kuglarze i "eksperci" których Bosak ładnie nazwał..Ehmm to jest kpina z Polski i Polaków!
BAAXXX
A myślałem, że wybór padnie na Michała Szpaka
szczebelek
Teraz już można wykorzystywać wojskowych w polityce wycierać się nazwiskami byłych lub obecnych prezydentów zapominając, że prezydent wręcza nominacje generalskie na wniosek z różnych przyczyn na przykład ze względu na staż służby albo awans w dniu odejścia na emeryturę.