Geopolityka
Zamach terrorystyczny w centrum Paryża
W centrum Paryża dwaj mężczyźni ostrzelali z karabinków Kałasznikowa siedzibę satyrycznego czasopisma Charlie Hebdo, które w 2011 roku opublikowało karykaturę proroka Mahometa. W ataku zginęło co najmniej 12 osób, w tym 2 funkcjonariuszy policji, a dziesięć zostało rannych.
Terroryści zaatakowali siedzibę francuskiego magazynu satyrycznego Charlie Hebdo w centrum Paryża. Jak donosi BBC powołując się na lokalne media, dwóch napastników weszło do budynku i według nieoficjalnych informacji oddało znaczną ilość strzałów do osób znajdujących się wewnątrz. Co najmniej kilkanaście razy trafiony został również radiowóz francuskiej policji.
Napastnikom udało się uciec. W trakcie ataku zginęło co najmniej 12 osób, a kolejnych 10 odniosło obrażenia. Agencja AFP podaje, że dwóch zabitych to funkcjonariusze policji, a kilku rannych znajduje się w stanie krytycznym. Służby bezpieczeństwa rozpoczęły szeroko zakrojoną operację poszukiwania terrorystów.
Tygodnik Charlie Hebdo opublikował w 2011 roku karykaturę proroka Mahometa. Jego siedziba w Paryżu (położona w innym miejscu, niż obecnie) była już wcześniej atakowana przez terrorystów. W reakcji na zamach prezydent Republiki Francuskiej Francois Hollande polecił wprowadzenie najwyższego stopnia alarmu antyterrorystycznego.
AKTUALIZACJA 17:40. Francuska policja nadal poszukuje trzech terrorystów, którzy wzięli udział w ataku. Wśród zabitych znajduje się redaktor pisma Charlie Hebdo Stéphane Charbonnier oraz trzech rysowników, a także Bernard Maris, który współpracował z pismem. Zamach został bardzo ostro potępiony przez światowych przywódców, w tym także władze Ligi Arabskiej. Ostatni wpis na profilu Charlie Hebdo na Twitterze przedstawia rysunek przywódcy organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie, Abu Bakr al-Bagdadiego.
Obywatel
Max Kolonko mówi jak jest: https://www.youtube.com/watch?v=Z_1OKvQWjHE
piotr
To co sie dzieje obecnie na swiecie ,to wina pewnego panstwa ,ktore ,,zaczelo wprowadzac swoja demokracje w panstwach w ktorych panowal przedtem spokoj ,ale dzieki tej zaprowadzanej demokracji ,zmienilo sie ,przywodcy panstwa wiedza doskonale o tym ,ale chyba im to na reke ,bo najlepiej rzadzi sie ludzmi ,ktorzy sa oglupiali zastraszani i rzaden rzad nie robi i nie bedzie robil nic zeby rozwoiazac ten problem .
podbipięta
A zamach na World Trade Center to też wina tego państwa,które winno pana zdaniem uszy po sobie położyć i czekać na następny cios. A mój przyjaciel z USA w dniu tym w knajpie był ,,gdy podano wiadomość o zamachu.Ktoś zakrzyknął Kill the motherfuckers.....i wszyscy odkrzykneli......kill,kill kill. Gdybym nie był Polakiem mógłbym być Amerykaninem .Francuzem nigdy.
Marek
Jasne. Rzezanie chrześcijan w Darfurze, bajzel w Somalii i Nigerii oraz mordy innowierców trwające od wieków wszędzie tam, gdzie panoszy się Islam, to także wynalazki państwa, o którym piszesz? Ciesz się Człowieku, że swego czasu w Europie przytrafili się tacy ludzie jak Pelayo, Charles Martel, Rodrigo Díaz de Vivar, czy nasz Jan III Sobieski. Gdyby ich nie było, doświadczyłbyś "wspaniałego" życia w takim właśnie państwie, w którym jak to ująłeś "panuje spokój".
Miścolagol
No nie, myślałem że tu komentarze (poza kilkoma) stoją na wyższym poziomie niż te na wp.pl. Terroryści nie mają nic wspólnego z religią. Im tylko się wydaje że działają zgodnie z islamem i podszywają się pod niego (świadomie lub nieświadomie). Bardzo im zależy na budzeniu strachu, dokonywaniu podziałów, bo przecież islam to olbrzymia masa ludzka. Kiedy taka manipulacja trafia na podatny grunt, to po drugiej stronie pojawiają się zwolennicy państw bezwyznaniowych albo ruchy nacjonalistyczne itd. itd., którzy kierują się tylko niebezpiecznymi odczuciami, a nie rozumem. To samonapędzająca się spirala nienawiści, którą trudno w pewnym momencie zastopować, zwłaszcza jak poleje się krew. A i trudno to przemilczeć, bo modne staje się, żeby przy okazji dokopać innym wyznaniom... to czysty prymitywizm.
reginald
Zbytnio upraszczasz. Nie wyobrażasz sobie widocznie kto to jest fanatyk religijny, szczególnie w islamie. To jest właśnie typowy terrorysta religijny. Nie zabija na ślepo. Uderzyli w redakcję Charlie nie dlatego bo im tak wyszło. Uderzyli bo chcieli ukarać wrogów islamu obrażających Proroka. I wcale im się nie wydawało. Oni uważają że ich działania są sednem wiary Mahometa.
allah
Wpisz w wyszukiwarkę >holokaust chrześcijan< a później >bestgore islam< a zobaczysz prawdziwe oblicze islamu.
Antycoen
Do Coena. Francja już zrobiła to co napisałeś zlikwidowała chrześcijaństwo, ale natura nie znosi próżni i zamiast tego mają tam teraz wojujący islam. Dla mnie to ostateczny dowód na klęskę polityki multi-kulti. Teraz jedynym wyjściem jest wypędzenie wszystkich muzułmanów z Europy, jeśli do tego nie dojdzie w ciągu 20 lat będzie za późno.
Wojmił
chyba nigdy we Francji nie byłeś... zlikwidowała chrześcijaństwo.. czy wiesz, że we Francji środa jest dniem w szkole wolnym po to aby dzieci uczęszczały na religię? tylko się tam kościół tak nie rządzi jak w Polsce...
Gojan
"Coen", "Wojmil" i "mm" - Wasze przekonanie, że skoro domniemani islamiści (jeszcze nikt ich nie zidentyfikował) dokonali zamachu, to niesłuszne są wszystkie religie (domyślnie - chrześcijaństwo) leży właśnie u podstaw dzisiejszych problemów Europy z tożsamością i demografią. W szczególności dotyczty to Francji, gdzie taką politykę wdraża się oggórnie od ponad 100 lat. Tymczasem łatwo zauważyć, że nie ma czegoś takiego, jak brak religii. Jeśłi się wykorzenia chrześcijaństwo, z jego olbrzymim dorobkiem w różnych dziedzinach, to jego miejsce automatycznie wypełniają inne, nieraz dziwaczne, kulty. Do takich współzesnych religijnych kultów pogańskich zaliczyłbym np. kulty jednostki w b. demoludach, do dzisiaj istnieje kult Kim Ir Sena i jego potomków w Korei Północnej, u nas oczywiście kult Stalina (ilu jeszcze w Polsce żyje tych, którzy po jego śmierci szczerze szlochali?). A obraz dymiących kominów i turkoczących maszyn fabrycznych, generowany w latach 1945-ok. 1970 przez zaangażowanych poetów, malarzy, filmowców (patrz np. rewers ówczesnego banknotu 100 zł), którym się ekscytowały młode aktywistki i aktywiści ZMP, ZMS, nie przypomina kultu fallicznego? A czy obecnie w mediach nie promuje się kultów postmodernistycznych - w tym "azjatyckich" (yoga, wędrówka dusz i związany z nią wegetarianizm, kabała, itp.), "amerykańskich" (np. kosmici, cudowne diety, magia). A czyż jednocześnie w Europie Zachodniej i USA nie promuje się od dawna islamu, np. udzielając w b. Jugosławii wsparcia islamskim mniejszościom religijnym), wspierając sunnickich rebeliantów w Syrii przeciwnym tolerancyjnemu religijnie Asadowi. Tak samo bezsensownie (z punktu widzenia bezpieczeństwa regionalnego) postąpiono wcześniej z (wcale nie tak okrutnym) ) Saddamem Husajnem, który - dopóki rządził w Iraku - potrafił trzymać za pysk dżihadystów, podobnie jak i Muamar Kaddafi w Libii. Dopiero na tym tle zastanawia równoległe wojowanie z chrzecijaństwem w UE, że przytoczę choćby wczorajszą demonstrację w Niemczech, skierowaną przeciwko demonstracjom domagającym się zaostrzenia polityki imigracyjnej w Niemczech, przeprowadzoną pod hasłem: "pokażmy, że my Niemcy jesteśmy toleancyjni".
Wojmił
- Kult jednostki wymyśliły religie - kult jednostki boskiej i jego zastępców i namiestników na ziemi - faszyzm i komunizm się tego nauczyły od religii, - kulty pogańskie jak świętopełki itp - zostały już dawno zlikwidowane przez chrześcijaństwo które jeśli się nie "nawróciłeś" to musiałeś zginąć (tak samo robił faszyzm i komunizm - albo się nawróciłeś lub przynajmniej udawałeś, albo miałeś przechlapane), - co się robi w USA i Europie - czy się promuje islam itp? to kwestia oceny... ale na pewno religie przynoszą zamieszanie w tym również mordy w imie swoich wymysłów i to jest pewne... bez wszelakich religii mamy z głowy przynajmniej te tworzone przez religie... a ty powinieneś być na tyle mądry aby nie potrzebować żadnych ideologii w tym religijnych aby być dobrym człowiekiem - wystarczy myśleć...
podbipięta
Przyszłość jest jasna.Albo Europa się nawróci,, albo Islam ją nawróci. A innej drogi nie ma i nie będzie. A jeśli ........ to tylko APOKALIPSA..
z prawej flanki
już cierpliwości brakuje ,gdy się widzi jak prawdy oczywiste odbijają się w tej całej Europie niczym groch o ścianę. P.
Wojmił
przyszłość jest jasna - likwidacja religijnych bzdur - wszelkiej maści zapewni spokój od zamieszania religijnego...
ciepelko
Przecież to nie wina tych zacofanych ludzi tylko lewicowych politykow, którzy otworzyli granice tym ludziom. Breivik o tym mówił tez.
Obywatel
Pytanie czy Breivik strzelał do fanatyków, terrorystów, lewicowych polityków czy zwykłych ludzi. Źle celował?
mm
Niedługo w europie władzę przejmą Nacjonaliści. A islamiści się przekonają, że w okrucieństwie Europejczyków nigdy nie przegonią.
Gazda1812
Czcze gadanie. Europejczycy przesteli być okrutni. Wiążą nas więzie politycznej poprawności i tolerancji, które kiedyś były ok., ale teraz są problemem
Coen
Masz dużo racji.... Cieszyć się będą chińczycy stojący z boku... bo oni wolni są od wariactwa religijnego - może wolni to złe określenie: mają to opanowane i trzymają krótko w ryzach... Oby Europa okazała się zimno konsekwentna - zrobiła na zimno porządek z przyczyną a nie tylko leczyła objawowo i oby tylko nie wybuchła wojna religii z religią - takie są najgorsze i to jeszcze u podstaw mają bajki... Więcej europejskiego nacjonalizmu nam potrzeba - ale pozbawionego religii i pozbawionego "gorących głów" - chodzi o zimną krew...
Luke
sęk w tym, ze najconaliści zamiast "bronić europy przed islamem" będą niszczyć przeciwników politycznych a następnie wezmą się za łby miedzy sobą. jeszcze kilka takich zamachów i Zachód ochoczo zgodzi się na totalną inwigilację. już teraz prawie każdy nosi w kieszeni szpiega (smartfona),fb wie o nas dużo, google jeszcze więcej, a na ulicach i w samochodach coraz więcej kamer. Za kilkanaście lat może dojść czipowanie ludzi i jakieś zdalne odczyty fal mózgowych. brzmi to jak SF ale kto 20 lat temu spodziewał się że miedzy Damaszkiem a Bagdadem powstanie jakiś chory kalifacik eksportujący terrorystów do Europy.
Zdzichu
Straszne...
Tania Rosjanka
Wczorajszy dzień był dla Kremla dniem udanym. Wreszcie, po wielu miesiącach złych wiadomości, Putin miał powody do zadowolenia - temat Rosji i Ukrainy zniknął z pierwszych stron gazet. Teraz cała propagandowa machina Kremla, w tym i ruskie trolle na polskich forach, będą nawoływać do wojny Zachodu z islamem. Nareszcie Zachód przestanie zajmować się Rosją, co pozwoli na energiczniejsze i bardziej zdecydowane działania na Ukrainie. Puti powinien łożyć miliony na wywołaniu jakiegoś konfliktu i zamieszek w Europie, to on jest głównym beneficjentem wczorajszych wydarzeń.
przypadkowy przechodzień
Trafne skojarzenie. Ta sprawa śmierdzi z daleka. Rusek na tym skorzysta, stracić może cała Europa.
Pytajnik???
A może to odwet za to że Francja bierze udział w walce z ISIS? Może się udało bo jest tam miliony islamistów i zawsze znajdzie się ktoś w takiej masie którego da się zindoktrynować? Wątpię żeby Rosja zagrała tak wabank gdyby coś takiego wyszło na jaw to Rosja była by skończona.
stary
Dziwi, że nikt nie odpowiedział ogniem. Przecież de facto mamy wojnę. Co najmniej wojnę z IS. Ile w tym prawdy, że zastrzelony policjant był muzułmaninem? Zastrzelony dla przykładu jako zdrajca, czy zlikwidowany jako niepewny wspólnik? Po przystąpieniu do Wielkiej Koalicji w lutym, po publikacji ulokowania więzienia CIA w Polsce już nie będziemy czuć się tak bezpiecznie. Dobrze chociaż, że w Polsce PP może nosić broń ( co prawda szkolenia ogniowe są wzmożone, ale czy dostatecznie?), nie tak, jak np. w Wielkiej Brytanii czy Szwecji. Może trzeba byłoby powołać milicję z chętnych rezerwistów? To byłoby lepsze, niż oswajanie łysych pałkarzy, tworzących grupy paramilitarne.
stary
Okazuje się, że ze strony policjantów padły strzały. Niecelne. Dziś z broni automatycznej postrzelonych zostało 2 policjantów w Paryżu. Terrorystów dotychczas nie ujęto. Podejrzany zostawił dokument tożsamości w porzuconym samochodzie. Tylko czy ten dokument był jego, czy np. bojownika działającego już w Syrii, Algerii czy Iraku?
Anty Rusek
To jest początek końca Islamistów w krajach Europejskich. Ludzie w końcu powiedzą STOP islamowi.
Memnon
Musiałaby nastąpić jedna z dwóch rzeczy, albo najlepiej obie: musiałyby się skończyć petrodolary, zwłaszcza te z Arabii Saudyjskiej i dwa, Europejczycy musieliby zacząć myśleć krytycznie, co w zasadzie na dzień dzisiejszy jest niewykonalne.
echo
Religie, wiara, przekonania, racje to tylko racjonalnej usprawiedliwienia (polecam zapoznać się z terminem), konsekwencja tego co się dzieje ze wszystkimi: bezzasadne przekonanie o wyjątkowości siebie samych, nienawiść, braki w edukacji (wiedzy), chciwość, agresja, dewiacje, lubowanie się w przymusie. Ile razy tu na forum skaczemy sobie do oczu bo "moja racja jest racniejsza niż czyjaś". Z naukowego punktu widzenia wszyscy niebezpiecznie oscylujemy na granicy obłędu. Kiedyś ludzkość stoczyła się już w ciemność z rozwoju. My nazywamy to Średniowieczem ale "Dark Ages" lepiej oddaje klimat tamtych czasów.
Memnon
Pomijając już wszystko inne, drogi dysputancie, jeśli chcesz się posługiwać terminologią anglosaską, to przynajmniej doczytaj co znaczą poszczególne zwroty. Istnieje rozróżnienie między tzw. Dark Ages, a Middle Ages, czyli wiekami ciemnymi i średnimi. Tak teraz chętnie przywoływane w charakterze pejoratywnej łatki średniowiecze było okresem, kiedy powstawały w Europie pierwsze uniwersytety (w tym Oxford, Bolonia, Akademia Krakowska... wszystko to sam środek średniowiecza), opracowano wiele wynalazków, w tym broń palną i druk. Porównaj to z tym co się dzieje obecnie, kiedy uniwersytety stają się powoli ostojami dogmatyzmu na państwowym garnuszku, a przełomowych wynalazków, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę zaangażowane siły i środki, jest jak na lekarstwo.
sz
Francuscy liberalowie chcieli kolorowych, to teraz maja, Prawy sektor by wiedzial co zrobic z kolorowymi...
tom
Myślę, że takie działania ekstremistów islamskich są "strzałem we własną stopę". Wywołują strach i nienawiść w zaatakowanych społeczeństwach. W takiej sytuacji łatwo zdobyć poparcie głosząc ideę "ostatecznego rozwiązania kwestii islamskiej".
aleja
10/10 święta racja, już zapisuje się na krucjate.
stary
"Strzał we własną stopę" oznacza przedwczesne podjęcie działań: rewolwerowiec naciska spust przed wyjęciem broni z kabury. Czy przez to chcesz powiedzieć, że terroryści mają atakować, gdy będą jeszcze lepiej do tego przygotowani?
Ja
Ostatnio drony latają nad francuskim elektrowniami a oni tylko się temu przyglądają i o tym informują zamiast zestrzelić
stary
Jesteś pewny, że zestrzelenie nie spowoduje większych szkód niż sam przelot? Tu trzeba namierzyć operatorów i zleceniodawców. U nas, żeby uwolnić toksyczne gazy - nie trzeba dronów, wystarczy moździerz z rury kanalizacyjnej i furgonetka. Pojemniki z amoniakiem czy chlorem są doskonale oznakowane i na tyle duże, że starczy strzelić bez celowania.
Gość
Więcej multi-kulti i tolerancji wobec Islamu. To przyniesie dobry skutek.
Ceon
akurat zaatakowani to byli ci, którzy z Islamu się naśmiewali...
Przemo
Mamy muzułmanów w Polsce od kilkuset lat - Tatarów. Tatarzy osiadli na terenie Polski nigdy nie sprawiali kłopotów, więcej nawet walczyli w polskiej armii. To nie multi-kulti jest problem ale brak integracji imigrantów muzułmańskich we Francji, głównie pochodzenia Algierskiego. Jedyne co jest potrzebne to jasne wymagania co do uzyskania obywatelstwa, wymagania tak skonstruowane, żeby bez problemu osoba które je spełnia mogła się w pełni zintegrować w Polsce. Zresztą Polska ma bogatą tradycje tolerancji i wielokulturowości, w Rzeczpospolitej Obojga Narodów mieliśmy muzułmanów, protestantów, katolików i prawosławnych żyjących w zgodzie. Natomiast w Czechach, Niemczech, we Francji i Anglii toczyły się wojny religijne. W innych krajach europejskich powszechne były prześladowania religijne. Jeśli byłeś katolikiem w kraju protestanckim mogłeś zostać zabity, jeśli byłeś protestantem w katolickim kraju mogłeś trafić na stos, Polska była wyjątkom tutaj ludzie wszystkich religii mogli czuć się bezpiecznie. Co więcej to swoiste multi-kulti było jedną z przyczyn potęgi ówczesnej Rzeczpospolitej, umożliwiało trwanie państwa Polskiego zrzeszającego wiele narodów i religii, bez tej tolerancji Rzeczpospolita by się zwyczajnie rozpadła w wyniku tarć między wyznaniami albo doszłoby do wojny domowej. Zmiana tej polityki tolerancji to było wstąpienie na tron Zygmunt III Waza, krótko mówiąc był to katolicki fanatyk religijny. Jednym z gwoździ do trumny było oddanie szkolnictwa było oddanie szkolnictwa w Rzeczpospolitej Jezuitom. Efekt był taki, że źle wyedukowana (skupiano się głównie na teologii) szlachta stała się zacofana i się rozwarcholiła. A warcholstwo szlachty i intrygi magnaterii to były główne przyczyny słabości upadku Rzeczpospolitej oraz rozbiorów. Jedynie radykałowie religijni są groźni, niezależnie czy są katoliccy czy muzułmańscy.
Obywatel
To jest kwestia świadomości a nie przekonań czy wyznawanej religii. Dżihad oznaczał walkę z "własnymi" słabościami. Mordowanie innych to oznaka porażki z własnymi słabościami, przeniesienie ciężaru na szukanie "słabości innych". Z kolei jednak wyśmiewanie proroka Mahometa, zwłaszcza przy sporym sfanatyzowaniu pseudo-Muzułman to oznaka de facto głupoty. Weźmy przykładowo jasełkowego diabła Nergala z zespołu Behemot. Biblię to on może i podrze publicznie, ale już z Koranem tego nie zrobi. Bo czapa. Więc jest świadom, że tolerancja Chrześcijan jest innego wymiaru niż Muzułman czy pseudo-Muzułman. Można też stwierdzić, że szereg tzw. zabiegów artystycznych czy prowokacyjnych środków tzw. artystycznej swobody przekracza swoje artystyczne korzenie i u podstaw jest jakaś forma podważenia wartości. Przykładowo przytulanie się nagiego mężczyzny do figury ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa, co ma niby być nawiązaniem do kwestii miłości rozumianej jako cielesna atrakcja (z samym faktem mylenia uczuć mają np. pseudo księża mówiąc o "dzieciach które do nich lgnęły"). Tak więc, zważywszy na liczną obecność Muzułman lub pseudo-Muzułman we Francji (pseudo, czyli chętnie to oni z frustracji kogoś zabiją, ale już wziąć się do pokornej pracy i modlitwy do Allaha Wszechmiłosiernego to niekoniecznie), prowokowanie przez jątrzące rysunki czy artykuły nie rozwiązuje żadnego problemu. U podstaw problemem z pseudo-muzułmanami leży ich bieda, niechęć do pracy, poczucie wyższości ze strony białych. Ludzie wykluczeni zawodowo, majątkowo, sfrustrowani, z zaburzonym poczuciem wartości, chętnie przyjmą koncepcje, gdzie ci bogaci, wykształceni, są "religijnie niesłuszni" a ich pozycja jest conajmniej dziełem Szatana lub ich nieczystości. A "my", wyznawcy jedynego Boga, jesteśmy wartościowi, ok, więc usprawiedliwione, wręcz oczekiwanie przez Tegoż jest rozprawienie się z nimi. Walka i terroryzm jest antidotum na poczucie bezsensu, frustracji i bezsilności. Inna sprawa, czy chcą się wziąć do rzetelnej pracy, a nie jest to łatwe, i być może niekoniecznie oczekiwane. Kwestia więc skrupulatnej eliminacji tych którzy do przemocy zachęcają. Z kolei jakąś formą niekonsekwencji jest socjalistyczne utrzymywanie ich na marnej ale jednak egzystencji. Utrwala to ich nawyki i przekonanie że socjalistyczna Europa utrzyma ich przy życiu. Na koniec, Allah oznacza "Wszechmiłosierny". Wszechmiłosierny a więc bezwarunkowo miłosierny. Miłosierny także czy jest ktoś Muzułmaninem czy nie jest. Co oznacza, że szanowni teoretycy wojującego pseudo-Islamu mają też wyraźne braki podstaw filozoficznych własnej wiary.
Coen
co za religijne bzdury... ten wasz religijny pokręcony bełkot, pokręcone rozumowanie, dziwne koncepcje, zwymyślone jakieś rozumowanie z dziwnymi podstawami... a potem łatwo o to co się stało - z tego bełkotu zawsze mordowanie wychodzi...
Marek
Wybacz, ale podobnych bzdur dawno nie czytałem. 1 - Opowiastki o pseudo muzułmanach są tego samego typu jak o tzw. "pseudo kibicach", czy "bojownikach islamskich". Ot taka nowo mowa. Zupełnie jak w starym dobrym realnym socjalizmie. Moim zdaniem powinno się mówić wprost. Nie pseudo- muzułmanie, tylko muzułmanie. Nie pseudo kibice, tylko kibice. Nie bojownicy islamscy, tylko terroryści. 2 - Bajek o biedzie mi tu nie opowiadaj. Wietnamscy, czy hinduscy emigranci na przykład, także na dzień dobry nie grzeszą bogactwem. Tyle tylko, że zamiast podkładać bomby, czy obcinać bliźnim głowy w imieniu Allacha, wszędzie gdzie są, na ogół starają brać się do uczciwej pracy. 3 - Opowiastki o "wyższości białego człowieka" możesz między bajki włożyć. Po pierwsze muzułmanie są biali, czarni i żółci. Bez różnicy. Co więcej w Europie właśnie, cackamy się z nimi, jak ze śmierdzącym jajkiem, czego oni sami w stosunku do nas, na swoim terytorium bynajmniej nie robią. Tytułem eksperymentu, sugeruję pojechać do Arabii Saudyjskiej, albo Emiratów i zjeść coś tam w dzień w ramadan. Co to więc znaczy, żeby Europejczyk w swoim własnym kraju w pracy musiał pościć w ramadan? Co oznacza, że rodzic posyłając na obóz skautowski dzieci, nie może zapakować im wieprzowych kiełbasek? Jak wyznawcom "proroka" tego typu dieta nie odpowiada, to ich rodzice mogą dla nich zapakować to, co sobie chcą, ale nie mają prawa ograniczać ani mojej wolności, ani wolności mojego dziecka. Jak mają post w ramadan, niech sobie poszczą. Ja go nie mam, więc dla ich lepszego samopoczucia pościć wówczas nie muszę. Co oznacza wreszcie, że jakiś idiota Szwed zdejmuje własną flagę państwową w urzędzie, żeby nie obrazić muzułmańskich "bardzo wrażliwych uczuć"? To z czym mamy do czynienia dziś we Francji, UK, Holandii i w innych krajach europejskich jest skutkiem postulowanej przez Ciebie samobójczej dla nas wręcz polityki. Dla mnie sprawa jest prosta. Rzecz powinna się opierać na dewizie: "Jesteśmy gościnni i przyjmujemy cię pod swoim własnym dachem. Ale to jest nasz kraj, więc musisz dostosować się do naszych obyczajów i norm. Szanujemy jednak wolność i jeśli ci te obyczaje nie odpowiadają, to proszę zabrać turban pod pachę i wrócić do tego miejsca, gdzie jest ci lepiej". I nie pisz mi proszę o muzułmańskich frustratach, bo nie gdzie indziej jak w Szwecji, która traktuje ich aż nazbyt przyzwoicie, zaczęli sobie winszować tego, by na dzielnice, gdzie pomieszkują szwedzka policja nie zaglądała. W UK, natomiast które cacka się z nimi tak, że zaczyna wprowadzać na swoim własnym terytorium prawo szariatu, także wzięli się za zabijanie.
Zjerzy
Nie. Po prostu nie.
Ignorant
No blood + No recoil +No body movement = FAKE https://www.youtube.com/watch?v=DhnSvJoZKmc
Q
NAWET NIE POWIEDZIELI ZE TO MUZULMANIE GDZY TAMCI WOLALI ALLACH AGBAR, BO TO PRZECIEZ NIE POPRAWNIE POLITYCZNE. A TO CHYBA NIE BYLI JECHOWI, WOLAJACY ALLACHA. WIEM TO BYLI KOMORNICY !
Podpułkownik Wareda
Dzisiejszy, krwawy zamach terrorystyczny w centrum Paryża, spowodował na forach internetowych zalew bardzo wielu komentarzy - od poważnych, poprzez mało poważne do zdecydowanie niepoważnych. Po pierwsze, nie przekonuje teza, że dzisiejszy zamach w Paryżu, ma odwrócić uwagę opinii publicznej od działań podejmowanych przez Rosję. To byłoby zbyt proste, wręcz prostackie. Trzeba mieć bardzo wiele złej woli, aby coś takiego napisać. Po drugie, Francja nie zlikwidowała chrześcijaństwa, jak sugeruje któryś z forumowiczów. Owszem, Francja jest krajem laickim, ale absurdem jest twierdzić, że zlikwidowała chrześcijaństwo. We Francji, wszystkie kościoły, cerkwie, sobory, synagogi, meczety i domy modlitwy są otwarte dla wiernych. Na fali ideałów rewolucji francuskiej, Oświecenia oraz wolnomularstwa, Francja dokonała rzeczy godnej uwagi i bardzo istotnej, a mianowicie - uznała, że wszystkie instytucje państwowe powinny być neutralne światopoglądowo. Dzisiaj, w wielu krajach to jest standard. Po trzecie, jak wiadomo - Francja w przeszłości była państwem kolonialnym. W chwili obecnej, z dawnego imperium kolonialnego pozostały resztki. Po utracie swych kolonii, do Francji masowo napływali rdzenni mieszkańcy byłych obszarów kolonialnych - począwszy od końca lat pięćdziesiątych XX wieku. Trwało to przez kilka dziesięcioleci. Przy okazji należy dodać, że wówczas - bardzo wielu Francuzom to nie przeszkadzało. Wręcz odwrotnie, cieszyli się że mieszkańcy byłych kolonii, są zdecydowani podejmować prace, którymi gardzą miejscowi. Obecnie, kto był we Francji, ten naocznie dostrzegł problem, z rozwiązaniem którego mają - poważne trudności władze francuskie. Antagonizmy - pomiędzy miejscowymi, a napływową ludnością kolorową - zwiększają się z każdym rokiem. Ale, publiczne nawoływanie do "zrobienia porządeczku" - jak niektórzy proponują - jest szaleństwem. Po czwarte, jeden z komentatorów na tej stronie stwierdził, między innymi, że " ... Rzeczpospolita była kiedyś twierdzą tolerancji. Tu przy jednym placu stała cerkiew, kościół katolicki i kalwinistów, synagoga i meczet, nikt nikomu krzywdy nie robił, wszyscy zgodnie żyli ". Niestety, to nie jest prawda. Prawdą jest jedynie, że Polska uniknęła wojen religijnych - w dosłownym tego słowa znaczeniu. Natomiast nie uniknęła, np. bardzo napiętych stosunków z Cerkwią Prawosławną. Jeden przykład: w okresie II RP - zburzono, spalono, zbezczeszczono, zdewastowano bądź odebrano ok. 800 budynków cerkiewnych. Ponadto, Polska nie uniknęła obrzydliwych ekscesów antysemickich, szczególnie w latach 30-tych ubiegłego wieku, w tym: gett ławowych na uczelniach i w szkołach średnich oraz ograniczaniu młodzieży żydowskiej - nieskrępowanego dostępu do szkół średnich i uczelni. Pomijam już publiczne ekscesy pałkarzy od Bola Piaseckiego, skupionych wokół ONR, tudzież innych, tzw. "narodowców" Aż wstyd o tym wspominać. Ale zainteresowanych - odsyłam do źródeł. To tylko dwa przykłady. Tak więc, nieprawdą jest, że wówczas wszyscy zgodnie żyli. Bywało różnie, czasami wręcz groźnie. Ze zdumieniem przeczytałem również, że " ... faszyzm opierał się o Kościół i wartości religijne ... ". Panowie, zalecam odrobinę powagi! Chociażby odrobinę. Informuję wszystkich, że zarówno faszyzm włoski oraz tym bardziej, niemiecki nazizm hitlerowski - nie opierali swej ideologii o Kościół i wartości religijne. Ani na chwilę, ani o jotę, ani o centymetr. Jakiekolwiek kontakty faszystów i nazistów z przedstawicielami Watykanu, wynikały wyłącznie z czystego wyrachowania. I tylko tyle. Nie tylko Józef Stalin i stworzone przez bolszewików komunistyczne imperium - było do szpiku kości antyreligijne. Antyreligijni do szpiku kości byli również: Adolf Hitler i Benito Mussolini. Zachęcam do zapoznania się z biografiami tych trzech osób, którzy niewątpliwie - przyczynili się do odciśnięcia /każdy z osobna/ piętna na XX wiecznej historii Europy i świata. Jak wszyscy wiemy, nie tylko Francja ma poważne problemy z radykalnym islamem. Występują one również w wielu innych krajach. Ja, w przeciwieństwie do hurraoptymistów, nie znam ani prostej, ani skutecznej recepty na rozwiązanie tego problemu. Ale powtarzam raz jeszcze: publiczne nawoływanie bądź sugerowanie, że z wyznawcami islamu należy zrobić "porządeczek" - jest koszmarne. Nie tędy droga.
Coen
Ależ proszę... co za bzdury.. nie można czytać... faszyzm włoski i niemiecki były zaprzyjaźnione z religią katolicką, a chorwacki i węgierski wręcz zanurzone... powtarza pan bzdury, które chętnie rozpowiadają ci, którzy chcą ukryć te fakty...
asd
Szwecja czy Norwegia jakos nie miała kolonii a muzułmanie gnają do nich aż trzeszczy. Warto zaznaczyć. że Francja będzie miała potężny problem społeczny, który wybuchnie gdy gospodarka strefy Euro się zawali( a to jest bardzo prawdopodobne). Wtedy mogą rozpocząć się protesty na masową skalę. Taki tubylec, który nigdy nie miał do czynienia z cywilizacją, pójdzie jak głupi but i zacznie niszczyć wszystko co spotka na swojej drodze. A islamiści są jak widać do tego zdolni.
Krz
Brawo Podpułkowniku, takie komentarze warto czytac. Niestety coraz ciezej wylowic cos madrego w morzu głupoty :(
Tyberios
Dziwnie na tym świecie się porobiło, uznawana teraz za rasistowską Rzeczpospolita była kiedyś twierdzą tolerancji. Tu przy jednym placu stała Cerkiew, Kościów Katolicki i Kalwinistów, Synagoga i Meczet, nikt nikomu krzywdy nie robił, wszyscy zgodnie żyli. Ani jednej wojny religijnej nasza ziemia nie uświadczyła, kiedy przez Europę przetaczały się te krwawe konflikty u nas był spokój. A teraz upatrujemy nasze bezpieczeństwo właśnie w tym "przekonaniu" świata że jesteśmy rasistami i szowinistami i że to tutaj a nie w Ameryce murzynów biją. To że kolonii nie mieliśmy i przez to nie wpadliśmy w pułapkę Francji gdzie każdy obywatel byłej kolonii jest obywatelem Francji. Nie mamy kompleksów po niewolnictwie jak Anglicy czy w dużej mierze Amerykanie. Ani tak majętni nie jesteśmy jak te państwa czy Niemcy gdzie złazi się cała śmietanka towarzyska by z zasiłków żyć i psioczyć jak to im źle. Kto by pomyślał że przekłamania na temat Rzeczpospolitej, stają się jej atutem. Szalone czasy powiadam, szalone.
murison
Jak mówi stare indiańskie powiedzenie: "obyś żył w ciekawych czasach"
jaan
Były doradca Putina ok 2 miesiące temu zapowiadał liczne ataki terrorystyczne w Europie Zachodniej. Mają odwrócić uwagę mediów i opinii publicznej od działań podejmowanych przez Rosję.
Zbigniew
Lum na centralnym w Wawie powiedział że wszyscy byli za dużo pili. Facet bądź poważny i podaj kto i źródło a nie ktoś tam coś tam gdzieś tam za ileś tam i w ogóle nieoficjalnie redakcja się dowiedziała że on to powiedział nieoficjalnie. Propaganda wylewa już się zewsząd więc ja zupełnie nie mam pewności co się faktycznie dzieje. Jeden wielki śmietnik, nie tylko w sieci Internet ale generalnie medialny.
ads
Co nie przeczy tezie, że ISLAM jest zagrozeniem!
z prawej flanki
co zatem Komentator sugeruje? Toż to przecież do tej pory jeno tzw."ciemnogród" posądzany był o szerzenie teorii spiskowych? Tu ,Panie jaan - nie ma miejsca na szukanie dziury w całym ; po laicyzacji zachodnich społeczeństw powstałą w ten sposób pustkę duchową zaczyna coraz ekspansywniej wypełniać sprowadzany bez ograniczeń bliskowschodni wojujący islam a ten w przeciwieństwie do chrześcijaństwa nie nadstawia drugiego policzka... .Sam Kreml osiągnął już takie poczucie bezkarności i bezczelności ,że chyba nie musi się już imać podobnych sztuczek.
fenix
od 40 w zachodniej europie walczy sie z chrześcijaństwem a w jego miejsce przychodzi islam