Vance: zrobimy z Grenlandią, co zechcemy

„USA zrobią z Grenlandią cokolwiek zechcą, niezależnie od wrzasków Europejczyków” - powiedział w niedawnym wywiadzie wiceprezydent USA. Wypowiedź Vance’a została przytoczona w kontekście zapowiedzianej wizyty jego żony na Grenlandii.
Wypowiedź Vance’a przytoczył były premier Szwecji Carl Bildt. Najprawdopodobniej jednak pochodzi ona z wywiadu przeprowadzonego na początku lutego br., a nie tuż przed podróżą jego żony na Grenlandię. W drugiej połowie zeszłego miesiąca Dania zdecydowała o znacznym zwiększeniu wydatków na obronę, aczkolwiek nie wiadomo, czy wpłynęło to na opinię wiceprezydenta USA.
Truly remarkable with Vice President JD Vance 🇺🇸 saying that 🇩🇰 “is not a good ally” and indicates 🇺🇸 will do whatever with 🇬🇱 in spite of “the screaming of the Europeans”. pic.twitter.com/Pw6hqiDQNV
— Carl Bildt (@carlbildt) March 23, 2025
Słowa amerykańskiego wiceprezydenta odnoszą się do kilkukrotnych deklaracji prezydenta Trumpa w kontekście przejęcia wyspy oraz szerszych planów względem Arktyki. Słowa nowej administracji USA uderzają jednak w stosunki sojusznicze i mogą podważać wiarygodność Stanów Zjednoczonych w oczach partnerów europejskich, jak i samych mieszkańców Grenlandii.
Pełniący obowiązki premiera Grenlandii Mute B. Egede w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku napisał, że wizyty amerykańskiej delegacji nie można traktować wyłącznie jako prywatnej. „Nasza uczciwość i demokracja muszą być uszanowane bez jakiejkolwiek ingerencji z zewnątrz” - zaznaczył.
Egede dodał, że nie dojdzie do spotkania z delegacją USA do czasu powołania nowego rządu na Grenlandii. Na tym zależnym od Danii autonomicznym terytorium na początku marca odbyły się wybory. Nowe władze jeszcze się nie ukształtowały. W podobnym tonie wypowiedziała się premier Danii Mette Frederiksen, stwierdzając, że wizyty delegacji z USA „nie należy postrzegać w oderwaniu od złożonych wcześniej publicznych oświadczeń”. Prezydent Donald Trump w ostatnich tygodniach kilkakrotnie wyraził chęć przejęcia Grenlandii.
„Chcemy współpracować z Amerykanami, ale musi to się opierać na podstawowych wartościach suwerenności i szacunku między krajami i społeczeństwami” - podkreśliła Frederiksen.
Zenek2
W 3 miesiące zniszczą reputację kraju budowaną przez dekady. Trump i jego dwór są faktycznie wyjątkowi. Ale jest w tym dużo plusów, największy to przebudzenie w Europie. Z gorącej, milutkiej sauny weszliśmy pod prysznic w lodowatą wodą.
CdM
Na przykład: militaryzacja Niemiec (skutek presji Trumpa) i jednocześnie dojście do władzy AfD (wskutek popierania jej przez MAGA/Muska). Plus taki, jak nie wiem co. Faktycznie zimny prysznic.
user_1049549
Ciekawe jak wyglądałaby realizacja zobowiązania do solidarnej obrony państw NATO w przypadku inwazji USA na Grenlandię....
Przyszłość
Pytasz czy Polska by wyslala wojsko?:)
CdM
A jak w przypadku konfliktu Turcji z Grecją? Hint: nijak. Wewnętrznych konfliktów traktat nie obejmuje.
CdM
Vance do Kanadyjczyków: "Przestańcie już mnie nudzić łzawymi opowieściami o tym, jakimi byliście naszymi dobrymi sojusznikami". Mówi to do nacji, która zawsze chętnie i bezwarunkowo wysyłała żołnierzy na wszystkie amerykańskie wojny. Która poniosła wyższe straty na tych wojnach niż sami Amerykanie (w stosunku do liczby ludności). Ale nas, Polaków to nie dotyczy, bo nas Trump przecież kocha, tak powiedział, sam słyszałem! Nas nigdy nie zawiedzie, nigdy nie porzuci, nigdy nie położy na ołtarzu dogadania się z jakimś tyranem...
Eee tam
Z Eskimosami bez Danii zrobią USA co się im podoba ale Eskimosi się sami prosili aż wyszli z UE a byli w niej
kurczak
Po pierwsze nie z eskimosami tylko Inuitami, po drugie to Inuici z racji tego gdzie żyją i z racji tego że stale utrzymują między sobą kontakty dokładnie wiedzą jak im się żyje czy to Grenlandii czy w Kanadzie albo Rosji czy USA.
TIGER
Niech tylko spróbują, a będzie wojna zimowa 2.0
Jan z Krakowa
Jakiś czas temu Grenlandia uzyskała dużą autonomię od Danii. A Grenlandia ma duże znaczenie strategiczne. Może tam powstać pod wpływem tandemu Rosja-Chiny >>Ruch Ocalenia Narodowego<< albo jakoś tak, pojawią się oraz inwestycje z Chin i ten gang Olsena nawet się nie spostrzeże, że siedzą tam już Moskale. I przecież nic nie zrobi - ani wtedy, ani nawet nic nie robi teraz żeby temu zapobiec. Nie ma co aż tak sie tym martwić szczególnie na flance wschodniej NATO.
Mirek.R
Zrobimy z Grenlandią co chcemy ? A co myślą o Polsce ? Kiedyś sprowadziliśmy do Polski Krzyżaków i wiemy jak to się skończyło .
M.M
Skrajna arogancja. Pycha kroczy przed upadkiem.
Lycantrophee
Tak, zrobi to zwłaszcza słaby mentalnie Vance i Trump :) Nie te czasy.
kurczak
Taaaaa................... . To niby ma być ten gwarant bezpieczeństwa Europy ze szczególnym naciskiem na bezpieczeństwo Polski? To niby tak wygląda szerzenie pokoju i demokracji na świecie? Niestety ale sojuszników i sojuszy to należy szukać w zasięgu ręki i wzroku. A bezpieczeństwo to samemu sobie zapewniać w jak największym stopniu. Kupowanie broni w USA to skrajna nieodpowiedzialność i wywalanie pieniędzy w błoto.
OptySceptyk
Fajny ten sojusznik, taki nie za bardzo sojuszniczy...
Monkey
Bardzo buńczuczna wypowiedź… Amerykanie przestali szanować nawet sojuszników. Ale niech uważają, bo pycha kroczy przed upadkiem…