Reklama

Geopolityka

USA rozbudują bazę w Papui Nowej Gwinei

Autor. Secretary Antony Blinken

Stany Zjednoczone chcą dokonać rozbudowy bazy marynarki wojennej Lombrum na wyspie Los Negros. Papua Nowa Gwinea to kolejny w ostatnim czasie kraj leżący na Indo-Pacyfiku, z którym Amerykanie intensyfikują relacje.

Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych (U.S. Navy) bierze pod uwagę realizację trzech nowych inwestycji związanych z historyczną bazą Lombrum. Obiekt położony na papuaskiej wyspie Los Negros (w czasie II wojny światowej jedna z największych amerykańskich baz na Pacyfiku – red.), ma zyskać kilka nowych łodzi patrolowych i ma też zostać rozbudowany o centrum szkoleniowe. Koszt inwestycji może wynieść nawet 25 milionów dolarów.

Reklama

Jak wskazuje portal USNI News, „Projekty będą wspierać oddziały papuaskich sił obrony. Przewidziane też są wspólne ćwiczenia miejscowych i amerykańskich żołnierzy”.

Baza wojskowa Lombrum na wyspie Los Negros (Papua Nowa Gwinea)
Baza wojskowa Lombrum na wyspie Los Negros (Papua Nowa Gwinea)
Autor. NewsMap

Rozbudowa Lombrum

Pierwsze plany dotyczące rozbudowy bazy morskiej w Lombrum pojawiły się już w 2018 roku. Wtedy to ówczesny wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, Mike Pence ogłosił, że USA będzie partnerować Australii i Papui Nowej Gwinei we wspomnianej inwestycji. Pomimo deklaracji, administracja prezydenta Donalda Trumpa ostatecznie nie przeznaczyła funduszy na ten cel. Większa modernizacja bazy morskiej w Lombrum rozpoczęła się w 2020 roku, a głównym fundatorem tej inwestycji była Australia.

Co ciekawe, obecnie Lombrum to jeden z sześciu obiektów w Papui, do których ma dostęp amerykański personel. To wynik porozumienia obronnego (Defense Cooperation Agreement – org.) podpisanego pomiędzy Waszyngtonem a Port Moresby w 2023 roku.

Reklama

Pakt umożliwia Amerykanom korzystanie z trzech lotnisk, dwóch portów oraz jednej bazy marynarki i wykorzystywanie tych obiektów m.in. do celów treningowych, tranzytowych, itd. Co warte podkreślenia, porozumienie nie pozwala wojskom USA na stałe stacjonowanie w Papui.

Czytaj też

Rywalizacja z Chinami

Intensyfikacja działań dyplomatycznych USA w rejonie Indo-Pacyfiku czy Morza Południowochińskiego jest coraz mocniej zauważalna. Świadczy o tym nie tylko przykład Lombrum, ale także porozumień, które Waszyngton zawiązał np. z Filipinami (w 2023 roku Manila przyznała Amerykanom większy dostęp do baz wojskowych – red.). Przykładem zacieśniania więzi z krajami opisywanego regionu są wizyty Sekretarza Stanu, Antony’ego Blinkena w Republice Korei i na wspomnianych Filipinach, do których doszło w marcu br.

To jednak nie wszystko. Od kilku lat w ramach stworzonej przez Pentagon Inicjatywy Odstraszania na Pacyfiku (Pacific Deterrence Initiative - org.) Waszyngton zaczął inwestować w infrastrukturę wojskową także w Australii, na Marianach Północnych, wMikronezji czy Palau.

Czytaj też

Takie stan rzeczy nie może dziwić. Coraz większą aktywnością w regionie wykazują się też Chiny. To właśnie działania Pekinu z początku tego roku zmusiły Waszyngton do podjęcia konkretnych działań w związku z Papuą Nową Gwineą (w styczniu chiński rząd zaproponował rządowi w Port Moresby współpracę z zakresu bezpieczeństwa). Aktywność Chin jest też widoczna na Wyspach Salomona, a nawet na Kirbiati, o czym informował portal Eurasian Times.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze