Rosyjska energetyka na celowniku. Ukraina atakuje

Jak poinformował w środę gubernator obwodu włodzimierskiego Aleksandr Awdiejew, wcześniejszej  nocy doszło do ataku na infrastrukturę energetyczną na przedmieściach miasta Włodzimierz. Władze zaapelowały do mieszkańców o zachowanie spokoju. Z kolei niezależny kanał informacyjny „Astra” opublikował w komunikatorze Telegram nagrania eksplozji, do których doszło w wyniku ataku.

Ukraińskie drony spadły również na elektrownię w położonym na południowym zachodzie Rosji mieście Orzeł. Miejscowe władze opublikowały oświadczenie, w którym informują, że odłamki zestrzelonych maszyn „uszkodziły kilka domów prywatnych i budynek gospodarczy”. Tymczasem mieszkańcy miasta publikują na portalach społecznościowych nagrania eksplozji, do których doszło w nocy na terenie miejscowej elektrowni.

Elektrownia Cieplna w Orle została wcześniej zaatakowana w nocy 31 października. Marynarka Wojenna Ukrainy podała wówczas, że ataki przeprowadzono przy użyciu pocisków manewrujących Neptun. Tego samego dnia ukraińskie drony spadły na obiekty infrastruktury energetycznej na przedmieściach miasta Włodzimierz.

Minionej nocy Siły Zbrojne Ukrainy zaatakowały również uszkodzone wcześniej rafinerie ropy naftowej w obwodzie jarosławskim. Tę informację podał gubernator obwodu Michaił Jewrajew na swoim kanale Telegram. Przekazał on, że nie ma ofiar śmiertelnych i trwa usuwanie zniszczeń.

Poranny raport rosyjskiego Ministerstwa Obrony donosił o przechwyceniu minionej nocy 40 ukraińskich dronów nad sześcioma regionami kraju i anektowanym Krymem. Nie podano łącznej liczby wystrzelonych przez ukraińską armię maszyn.Z kolei Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały o zniszczeniu minionej nocy 61 z 80 wystrzelonych przez Rosję dronów.