Reklama
  • Wiadomości

Trump: Pochwały Putina świadczą o tym, że mam rację

Do ciekawego wniosku doszedł były prezydent USA oraz prawdopodobnie główny rywal Joe Bidena w przyszłorocznych wyborach.

Autor. Gage Skidmore / Flickr
Reklama

Trump powtarza od wielu miesięcy, że jeśli wygra wybory prezydenckie w 2024 roku, to "zakończy wojnę w 24 godziny" - przypomina waszyngtoński dziennik.

Reklama

W programie "Meet the Press" dziennikarka Kristen Welker przytoczyła słowa Putina, który powiedział, że jeśli Trump wróci do Białego Domu, to "rozwiąże wszystkie palące kwestie w ciągu kilku dni, włącznie z kryzysem na Ukrainie". "Możemy się z tego tylko cieszyć" - dodał rosyjski dyktator.

Zobacz też

"Podoba mi się to, co powiedział, bo to znaczy, że to, co mówię jest słuszne" - oznajmił Trump w wywiadzie wyemitowanym w piątek. "Zaprosiłbym go (Putina) do pokoju, zaprosiłbym (prezydenta Ukrainy Wołodymyra) Zełenskiego do pokoju i wypracowałbym deal" - powiedział były prezydent USA.

Reklama

Gdy Welker zwróciła uwagę na to, że siły rosyjskie bombardują cywilne obiekty i zabijają cywilów na Ukrainie, Trump odparł: "to wszystko jest straszne".

Zobacz też

Były prezydent jest przeciwny udzielaniu pomocy Ukrainie, a jego sojusznicy w Kongresie USA podzielają jego zdanie i głosowali przeciw pakietom pomocowym dla Kijowa - przypomina "The Hill".

Reklama

Pytany czy cieszy się z poparcia, jakiego udzielił mu Putin, Trump oznajmił, że ma z nim "bardzo dobre relacje". "Naprawdę dobrze się z nim dogadywałem i to jest rzecz dobra, a nie rzecz zła" - dodał.

Brytyjski tygodnik "Economist" napisał niedawno, że Putin będzie przeciągać wojnę przeciw Ukrainie przede wszystkim po to, by doczekać się ewentualnego powrotu Trumpa do Białego Domu. Ukraińcy boją się więc, że jeśli Trump dojdzie do władzy, to odetnie pomoc dla Kijowa, albo będzie dążył do rozwiązania konfliktu na warunkach Putina - podkreślił tygodnik.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama