Reklama

Geopolityka

Szpik za przepustkę do komandosów z Lublińca

Komandosi z Lublińca zapraszają do rejestracji w bazie danych szpiku kostnego – oferując w zamian fantastyczne nagrody – fot. archiwum Jednostki Wojskowej Komandosów
Komandosi z Lublińca zapraszają do rejestracji w bazie danych szpiku kostnego – oferując w zamian fantastyczne nagrody – fot. archiwum Jednostki Wojskowej Komandosów

Jeżeli zarejestrujesz się jako dawca szpiku kostnego, możesz otrzymać zaproszenie do Jednostki Wojskowej Komandosów (JWK) w Lublińcu, sztylet wojsk specjalnych lub plecak Wira. W ten genialny sposób specjalsi chcą wspomóc lekarzy w walce z białaczką.

To już druga tego typu akcja w JWK w Lublińcu. Kilka tygodni temu komandosi oferowali miniplecak Wira za honorowe oddanie krwi. Efekt przerósł oczekiwania i plecaków po prostu zabrakło. Tym razem specjalsi chcą wspomóc bank dawców szpiku kostnego zapraszając ludzi do zarejestrowania się w międzynarodowej bazie danych.

Całkowicie popieramy tą akcję. Przeszczep szpiku kostnego jest często jedynym ratunkiem dla chorych na białaczkę. Niestety tylko jedna trzecia pacjentów znajduje dawcę wśród rodziny. Pozostali muszą go szukać w międzynarodowej bazie danych. Im ta baza będzie większa tym więcej ludzi zostanie uratowanych.

By wziąć udział w akcji należy:

  1. w okresie od 15 do 31 sierpnia zgłosić się do Regionalnej Stacji Krwiodawstwa;
  2. poinformować tam o woli oddania krwi oraz zarejestrowania się w bazie danych szpiku kostnego;
  3. wypełnić odpowiednie dokumenty i oddać 450 ml krwi oraz próbkę potrzebną do rejestracji;
  4. przesłać kopię (skan lub zdjęcie) zgłoszenia do rejestru i zaświadczenie o oddaniu krwi bądź wpis do książeczki honorowego dawcy na adres: [email protected];

Osoby, które prześlą swoje zgłoszenia wezmą udział w losowaniu 10 plecaków Wira (używanych przez ratowników JWK – m.in. w Afganistanie). Co więcej - pierwszych pięć osób, które oddały szpik oraz w wyniku akcji „Mam To We Krwi” uratowały czyjeś zdrowie i życie zostanie zaproszonych do Lublińca, gdzie otrzymają pamiątkowe sztylety sił specjalnych. Natomiast wszystkie osoby, które prześlą kopie zaświadczeń o zgłoszeniu do rejestru dawców, otrzymają pamiątkowy certyfikat.

Najważniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że akcja zainicjowana przez komandosów na pewno uratuje komuś życie.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Paweł

    Wspaniała inicjatywa! Ludzi zawsze dobrze jest czymś zachęcić a "oferta" komandosów na pewno w pewnych kręgach hobbystów i pasjonatów wzbudzi spore zainteresowanie.

    1. [sic!]

      Tylko czy aby na pewno od tego mamy mieć wojsko. Jeszcze można z biedą i nierównościami społecznymi powalczyć, z wykluczeniem cyfrowym etc etc

Reklama