Reklama

Geopolityka

Szojgu: Polskie zakupy broni ryzykiem dla Rosji

Fot. kremlin.ru.
Fot. kremlin.ru.

Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu powiedział, że Polska rozpoczęła zakupy broni na dużą skalę z USA, Wielkiej Brytanii i Korei Południowej, co niesie ze sobą ryzyko dla Rosji – informuje portal Wiesti.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Polska cały czas jest pod ostrzałem rosyjskiej propagandy, tym razem minister obrony Rosji Siergiej Szojgu, zaatakował nasz kraj za zakupy zbrojeniowe, które według ministra Szojgu „stanowią ryzyko dla Rosji".

Czytaj też

Szojgu powiedział, że Polska, która stała się głównym instrumentem antyrosyjskiej polityki USA, ogłosiła zamiar zbudowania „najpotężniejszej armii na kontynencie". Dlatego jak mówi Szojgu „w tym celu Warszawa rozpoczęła zakrojone na szeroką skalę zakupy broni od USA, Wielkiej Brytanii i Korei Południowej, w tym czołgów, systemów artyleryjskich, systemów obrony powietrznej i samolotów bojowych". „Wiąże się to z ryzykiem dla Rosji" - podkreślił szef rosyjskiego Ministerstwa Obrony.

Reklama

Czytaj też

Wypowiedź ministra obrony Rosji jest kolejnym zabiegiem propagandowym, w ramach prowadzonej wojny informacyjnej przeciw Polsce i Zachodowi, mającym na celu stworzenie poczucia zagrożenia w rosyjskim społeczeństwie. Chodzi o kreowanie wyobrażenia okrążenia ze strony „złego zachodu". Należy jednak podkreślić, czego rosyjska propaganda z wiadomych względów nie podaje, że zakupy zbrojeniowe Polski są konsekwencją agresywnej polityki Federacji Rosyjskiej względem sąsiadów, zwłaszcza Ukrainy na którą Rosjanie napadli zbrojnie.

Reklama

Komentarze (16)

  1. Odyseus

    Prawda jest taka że Polacy mają fobię na punkcie Rosji a Rosjanie na punkcie Polski , wspólna historia 600 lat praktycznie samych wojen ze sobą robi swoje .... i tu też nie ma się co wybielać i my ich łoiliśmy i o ni nas . Polska co prawda ma bogatszą historię wrogów bo pierw cesarstwo rzymskie narodu niemieckiego, Czechy , Tatarzy , Krzyżacy , Ksiestwo Moskiewskie i Turcy oczywiście się jeszcze tłukliśmy z wieloma krajami ale te były numer jeden danej epoki ale Rosja miała tylko Tatarów Litwę i Polskę jako numer jeden i u nich nie licząc czasów po II wojnie swiatowej zawsze byliśmy wrogiem numer 1 więc też nie ma się co dziwić że takie wypowiedzi padają na bardzo podatny grunt tylko gorzej że my do jakiejkolwiek wojny jesteśmy tak przygotowani że szkoda nawet słów ....

    1. Golf

      Czasy Czterech pancernych czy wyjazdów na koncerty Rodowicz minęły prawie 50 lat temu. Dzisiejszy, przeciętny młody Rosjanin nic nie wie o Polsce i...nie chce wiedzieć !! Owszem...ciekawią go NIemcy, Francja , Wielka Brytania czy USA. Ale Polska ?? Wcale...Co najmniej 10 razy mniej niż Polaków interesuje Rosja. Może to dla niektórych smutne...ale taka jest prawda !! To tak jak stosunki Polski i Litwy. Dysproporcja wielkości obu krajów powoduje, że Litwini bardzo emocjonalnie podchodzą do wszystkich naszych oficjalnych wypowiedzi dot. Litwy. Tymczasem 95% polaków ma Litwę i wszystko co jej dotyczy...gdzieś !

    2. andys

      Warto zajrzeć do ksiazki historii. Rosja (wczesniej Moskwa) miala jednak ""bogatsza historie wrogów" - Połowcy, Tatarzy (Mongołowie) , Krzyzacy , Zakon Inflancki, Litwini, Polacy, Tatarzy i Turcy, Szwedzi, Francuzi, Anglicy i Francuzi (wojna krymska), Japończycy, Niemcy , zbiorczo-14 państw interweniujących w Rosji po I WŚ, Niemcy i ich sojusznicy w II WŚ.

  2. Buczacza

    Biedna ta pokojowa nastawiona rosja. Wszyscy są wrogami. Do tego się zbroją. To wręcz niedopuszczalne. Do tego pomagają Ukrainie. A przecież rosjanie jak zawsze w historii stawiają na pokój. I rozwój sąsiedzkich krajów. Po prostu nikt ich nie rozumie. I jeszcze ta Polska, która chce Białorusi i Ukrainy.

    1. Put-in-puta

      Beka i szydera jak to mówią stare małolaty, ale drugie dno jest w tym jeszcze.,..; to są "fakty" na potrzeby wewnętrznej propagandy, żeby lud...i obywatele rozumieli i kochali Cara.......stare metody nadal skuteczne.

  3. tkin ważny

    Polska, która jawiła się dla rosyjskiego niedźwiedzia jako biała smaczna owieczka tylko czekająca aby ją schrupać, okazuje się myśleć o psach pasterskich zdolnych, nie tylko obronić owieczkę ale porządnie przetrzepać skórę niedźwiadkowi i go pogonić daleko w knieję, a to nie będzie zdrowe dla Królewca. Powstrzymanie Rosji na granicach może tragicznie skończyć się dla Królewca. Zablokowanie Obwodu Królewieckiego o strony morza, rakietami przeciw okrętowymi i ciągły ostrzał rakietowo artyleryjski na jego terytorium może okazać się zgubny dla naszych rosyjskich "przyjaciół". Chunmoo i Himars po wystrzeleniu jednej jednostki ognia, przy obliczeniu, że wszystkie pociski spadną na ziemię w jednym momencie wsparte pozostałą artylerią, Kraby, Raki. Langusty, może zatrząść systemem antysystemowym Królewca i nie tylko.... "co niesie ze sobą ryzyko dla Rosji –" i ma nieść jak tylko spróbujecie przekroczyć nasze granice.

  4. Chyżwar

    Montaż kuloodpornych okien i antywłamaniowych drzwi jest utrudnieniem dla złoczyńców. Rosja jest złoczyńcą. Dlatego tym razem to nie jest wojna propagandowa tylko szczera prawda.

  5. Książę niosący na plecach białego konia

    Ostatnim etapem wprowadzania i produkcji broni musi być broń jądrowa. Jeśli Warszawa i Kijów mają broń nuklearną, czy Moskwa może im zagrozić lub najechać je? Czy Waszyngton mógłby zrezygnować z Nowego Jorku, by pomścić atak nuklearny Warszawy? Planowane do budowy elektrownie atomowe i okręty podwodne muszą być zrealizowane szybko dla obrony Warszawy.

  6. Wania

    Słychać wycie? Znakomicie. Jakoś nikt Rosji nie powtarza, że zamawianie nowych samolotów su-57 (miało być nawet kilkaset), czołgów t-14 (do 2020 roku miało ich być 2.300) jest zagrożeniem dla sąsiadów choć jak wskazuje historia napaści Rosji na inne kraje było i jest. Tylko Rosja zaczyna narzekać, że potencjalna ofiarą chce się lepiej bronić. Pachnie to wyjątkową bezczelnością Rosji.

  7. SPQR

    Dlatego mam nadzieję, że w kwestii zakupu OP zostanie wybrana opcja z możliwoscią zakupu rakiet manewrujacych do pionowych wyrzutni. Przynajmniej 2 takie okręty. A potem zacząć się rozglądać za kimś, kto udostępni kilkanascie glowic atomowych do tych pocisków..Na zasadzie ja to zrobił Izrael.

  8. Patryk.

    Retoryka Szojgu to oczywista polityka. Ale puszczając wodze fantazji: rosja naciska na Koreę Południową (np. poprzez Koreę Północną) i okazuje się, że nie dostaniemy kredytu w Korei Płd.

    1. Davien3

      @patryk kredytu w Korei Płd nie dostaniemy nie ze wzgledu na naciski Rosji ale wewnetrzne przepisy Korei Płd wiec ...

    2. SPQR

      @Patryk: jedynym powodem odmowy kredytu dla Polski przez Koreę jest stan finansów państwa polskiego oraz wielki i pogłębiajace się zadłużenie. Rosja nie ma żadnego wpływu na politykę gospodarczą Korei a dla samej Korei powiazanie gospodarcze z Polską w zakresie budowy infrastruktury do budowy sprzętu wojskowego, jego modernizacji i serwisu to wręcz idealny układ: mają zapewnione zaplecze techniczne w razie konfliktu zbrojnego z KRLD, gdzie mogą bez problemu uruchomić produkcję uzbrojenia i amunicji. Poza zasięgiem Kima.

  9. DIM1

    A ja już od roku 2004 obserwuję, że to USA stały się polskim instrumentem. W kwestii Ukrainy. A mam po temu podstawy - nie, że "przypuszczam", ale właśnie mam podstawy do pewności.

    1. bezreklam

      Generanie na calym swiecie jest kampania Anty Polska - W USa tez - mowi sie ze POlscy zbijali zydow, Ze nie zaplacilsmy im odszkdowan i zajelismy majatki 4 milnow Polsoc zydow. Kamoania trfa - i wiele krajow w TYM USa Izreal czy Niemcy - sa poniekad o tym przekoani ze "Polskie obozy smierci" Oj nie masz racji - USa nie bedzie naszym narzedzienm. Predzej bedzie narzedzim nacisku na nasze wyplaty odszkdowan

    2. GB

      USA stały się polskim instrumentem? Znaczy Polska jest Podmiotem względem przedmiotu jakim jest USA? Hmm....

  10. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    PszemcioPL - systemy aktywne zagłuszania same wystawiają się pierwsze na cel. To kwestia saturacji systemów EW - lepszych i liczniejszych. Dlatego właśnie wygra ten, kto wygra wojnę EW. Reszta to bezkosztowe rolowanie przeciwnika przy przyzerowych stratach własnych. Oczywiście - dronami i precyzyjną artylerią i precyzyjnymi efektorami. Powtórzę - wygra ten, kto będzie lepszy jakościowo i ilościowo. A Polska i Flanka mają dostęp do technologii, do których Rosja już dostępu nie ma. I dlatego musimy stawiać na sieciocentryczność, EW, dronizację, efektory precyzyjne. To kwestia RMA - a czołgi to lamus, który z głównego środka przełamania operacyjnego w wielkich masach z czasów zimnej wojny spadł do ,marginalnego taktycznego pomocniczego WWO/WWB w rozproszeniu.

  11. Jerzy

    Gorzej, że pada to na podatny grunt - ruscy naprawdę w tą propagandę wierzą i mają antypolską fobię.

    1. HataKumba

      Co nie jest argumentem przeciw zbrojeniu się.

  12. Franek Dolas

    Ja rozumiem że się niepokoi. Być może będą musieli przesunąć swoje zaborcze plany wobec Europy wschodniej na bliżej nieokreślony czas. Natomiast trzeba zwrócić uwagę na mentalność tych ludzi u których wściekłość wywołuje chęć obrony własnego kraju przed ich agresją.

  13. Bellcross

    Przyjdzie Tusk i wszystkie kontrakty zerwie. Powie, ze Moskwa nie zaatakuje nigdy polski jeśli będziemy dla nich przyjacielscy. Tyle w temacie.

    1. Odison

      Wtedy po prostu wjechaliby tutaj bez wystrzelenia pocisku i taki był plan.

    2. Dudley

      Bo Rosja po przegranej wojnie w Ukrainie nie będzie miała co robić tylko atakować kraj członkowskich NATO. I to do tego omijając kraje bałtyckie, oraz mając realne zagrożenie ze strony Ukrainy, która na pewno nie przepuścisłą by okazji na odzyskanie uav onych terenów. Ale fantazje, książki powinieneś pisać z gatunku sf

    3. Dudley

      Sorki to Odisona

  14. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Dotychczas kpili z modernizacji WP, teraz zmienili płytę. Mają problem szerzej - właściwie od Arktyki po Morze Czarne i Kaspijskie gracze się zbroją. Wejście Finlandii i Szwecji do NATO oznacza przesunięcie "zagrożenia" pod sam główny strategiczny bastion Rosji - czyli Siewieromorsk. Rosja nie może już uzyskać przewagi jakościowej - więc idzie ekstensywnie w ilość, zwłaszcza wojsk lądowych. Mam nadzieję, że MON się opamięta i zrozumie, że rozbudowa ekstensywna w ilość odbędzie się kosztem jakości i utraty zdolności uzyskania przewagi technologicznej. Czyli mniej krwi - a większe możliwości. I bez "bohaterszczyzny" - technika i zdolności zamiast frazesów. Tyle, że technika AD2023 - sieciocentryczność, drony, rozpoznanie i pozycjonowanie real-time, precyzyjne efektory, saturacja. Bo na razie budujemy organizacyjnie ekstensywne WP wz. 1980.PRZESTARZAŁE na każdym poziomie - marnujące olbrzymie pieniądze na skrajnie wadliwy PMT.

    1. PszemcioPL

      Co ci po "dronach, rozpoznaniu itp" skoro nie będzie narzędzi by zaatakować cel? Duże zakupy pancerne są niezbędne chociażby po to by kiedyś mieć coś na stanie w rezerwie jakby inny sojusznik potrzebował pomocy. Armia "na styk" to armia, która po paru tygodniach nie ma czym walczyć. W UA drony działają mocno bo nie produkowano wystarczająco dużo zagłuszarek, ale to się zmieni bo te systemy będą intensywniej rozwijane i kupowane od tej wojny.

  15. bezreklam

    Obiektrnie = wyglda jakby Polska szykowala sie do wojny. Pytanie czy obronnej i czy ktos chce nas zaatakowac. Pamietajcie pomysl Ukrainskiego generala ze Polska i UKraina razem pownny wejsc do Bialrusi? Najpeirw trzenba tez stworzc napiecie.

    1. GB

      Na razie to Rosja i Białoruś napadły na Ukrainę, a nie Polska, czy ktokolwiek inny.

    2. Davien3

      @bezreklam obiektywnie to Rosja zagraza wszystkim wokół wiec kazdy sie zbroi a twoja silnie subiektywna opinia jest całkowicie błedna

    3. Odison

      Bzdury....Polska odbudowuje potencjał jaki powinna mieć już 10 lat temu.

  16. Stefan1

    I to jest namacalny dowód właściwej polityki obronnej Polski.

Reklama