Geopolityka
Szef wywiadu Korei Południowej z niezapowiedzianą wizytą w USA
Dyrektor południowokoreańskiej agencji wywiadowczej NIS Kim Kiu Hiun złożył niezapowiadaną wizytę w USA – podała w środę agencja prasowa Yonhap, łącząc to z obawami, że Korea Północna może szykować się do próby bomby jądrowej lub innych prowokacji.
Kim był widziany, gdy wychodził z lotniska Dulles na przedmieściach Waszyngtonu we wtorek. NIS z zasady nie potwierdziła jednak, że jej szef przebywa w USA – podał Yonhap.
Czytaj też
Plan wizyty nie jest znany, ale według Yonhapu Kim spotka się najprawdopodobniej z wysokiej rangi urzędnikami amerykańskiego wywiadu, w tym dyrektor wywiadu narodowego USA Avril Haines lub dyrektorem Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) Williamem Burnsem.
Czytaj też
Podczas pobytu w Waszyngtonie Kim skupi się zapewne na wzmocnieniu odstraszania przed potencjalnymi prowokacjami ze strony Korei Północnej – ocenia Yonhap. Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un zapowiadał dalsze zbrojenia, a eksperci zwracali uwagę na oznaki, że reżim może się szykować do swojej siódmej próby broni jądrowej.
Jaszczur
Podejrzewam że dla Korei Południowej , Korea Północna sama w sobie nie jest powodem ich niepokoju stanowią pewnie Chiny . Kim jak sobie postrzela Atomówkami kilometr pod ziemią to nic nikomu nie będzie ale jak Chiny rusza na Tajwan to już co innego bo pewnie poszczuja swojego psa na południe żeby związać w walce siły demokratyczne USA i Japonii
gdyby.
I chyba w druga stronę. Połączenie koreii w przyszłości to silny kraj z przemysłem i bronią atomową. Na niekorzyść i Chinom i Japonii