Reklama
  • Wiadomości

Spadochroniarze US Army w Polsce gotowi do ewakuacji Amerykanów z Ukrainy

Biały Dom zatwierdził plan Pentagonu zakładający użycie amerykańskich wojsk przybyłych do Polski do pomocy Amerykanom opuszczającym Ukrainę w razie nowej agresji Rosji - podał w środę „Wall Street Journal”. Żołnierze mają przygotować m.in. tymczasowe obozy po polskiej stronie granicy.

Podczas spotkania ministrowie obrony poruszą między innymi kwestie kolektywnej obrony Sojuszu oraz stopnia gotowości bojowej Sił Odpowiedzi, także w kontekście wydarzeń na Ukrainie. Na zdjęciu ceremonia przekazania odpowiedzialności podczas ćwiczeń Sił Odpowiedzi Steadfast Jazz 2013. Fot. Sgt. A.M. LaVey/173 ABN PAO/US Army
Podczas spotkania ministrowie obrony poruszą między innymi kwestie kolektywnej obrony Sojuszu oraz stopnia gotowości bojowej Sił Odpowiedzi, także w kontekście wydarzeń na Ukrainie. Na zdjęciu ceremonia przekazania odpowiedzialności podczas ćwiczeń Sił Odpowiedzi Steadfast Jazz 2013. Fot. Sgt. A.M. LaVey/173 ABN PAO/US Army
Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24

Reklama

Według dziennika, który powołuje się na źródła w administracji, żołnierze 82. dywizji powietrznodesantowej rozlokowani na Podkarpaciu mają w najbliższych dniach zacząć stawianie "punktów kontrolnych, obozów namiotowych i innych tymczasowych instalacji" po polskiej stronie granicy z Ukrainą, by przygotować się na przybycie Amerykanów opuszczających Ukrainę. Plan nie zakłada wkroczenia żołnierzy na Ukrainę, ani lotów ewakuacyjnych z kraju.

Zobacz też

Ich misja ma polegać na wsparciu logistycznym i koordynacji "ewakuacji Amerykanów z Polski, gdy przybędą tam z Kijowa i innych części Ukrainy, prawdopodobnie drogą lądową i bez pomocy wojsk USA". Waszyngton szacuje, że na Ukrainie znajduje się ok. 30 tys. obywateli USA. Zarówno prezydent Joe Biden, jak i inni przedstawiciele władz wielokrotnie w ostatnim czasie radzili im opuścić kraj w związku z zagrożeniem wojną, twierdząc że jeśli dojdzie do rozpoczęcia rosyjskiej inwazji, władze mogą nie być w stanie im pomóc w ewakuacji.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Według "WSJ" w przygotowania do misji zaangażowani są ci sami dowódcy, którzy brali udział w akcji ewakuacyjnej w Afganistanie. Uczestniczyli w niej również żołnierze 82. dywizji powietrznodesantowej. Cytowani przez dziennik anonimowi przedstawiciele armii oceniają jednak, że szybka zapaść ukraińskich władz i wojsk - tak jak to miało miejsce w Afganistanie - jest mało prawdopodobna. "Przedstawiciele USA i wojskowi specjaliści uważają, że Rosja prawdopodobnie zajęłaby wybrane części Ukrainy, a inwazja trwałaby przez dłuższy czas" - donosi gazeta.

Ewentualne wsparcie ewakuacji Amerykanów z Ukrainy to tylko jedno z zadań żołnierzy 82. Dywizji Powietrznodesantowej. Równolegle utrzymują oni gotowość do podjęcia działań obronnych terytorium NATO, gdyby zaszła taka potrzeba. Do Polski skierowano 1700 żołnierzy jednej z brygad tej dywizji, a dalszych 300 z 18. Korpusu Powietrznodesantowego (w skład którego wchodzi 82. Dywizja) rozlokowano w Niemczech, tworząc wysunięte stanowisko dowodzenia działań połączonych. Dowódcą amerykańskiego zgrupowania jest generał Christopher Donahue, dowódca 82. Dywizji Powietrznodesantowej i ostatni Amerykanin, który opuścił Afganistan. Oprócz spadochroniarzy na wschodnią flankę - do Rumunii - skierowano około 1000 żołnierzy amerykańskiego 2. Pułku Kawalerii (piechota zmotoryzowana z KTO Stryker).

Reklama

Według oceny Pentagonu rosyjska inwazja na pełną skalę może wywołać falę 1-5 mln uchodźców z Ukrainy.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama