Geopolityka
Rozmowy USA-Ukraina. Co wiadomo?

Autor. @andrii_sybiha/X
We wtorek delegacje Ukrainy i USA przeprowadziły w Arabii Saudyjskiej rozmowy pokojowe. Ustalenia dają nadzieję na zakończenie wojny. Pytaniem otwartym pozostaje to, jak na propozycję odpowie Rosja.
Ze wspólnego oświadczenia wydanego po zakończeniu spotkania wynika, że Ukraina wyraziła gotowość przyjęcia propozycji USA dotyczącej wdrożenia natychmiastowego, tymczasowego, 30-dniowego zawieszenia broni. „Techniczne szczegóły porozumienia mają być uzgadniane w przyszłym tygodniu” - zapowiedział szef kancelarii ukraińskiego prezydenta Andrij Jermak.
Ukraina "za"
„Tymczasowe zawieszenie broni na 30 dni między Ukrainą a Rosją to próba rozpoczęcia drogi do sprawiedliwego zakończenia wojny; nie oznacza ono zamrożenia konfliktu” - poinformował szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Sybiha, który uczestniczył we wtorkowych ukraińsko-amerykańskich negocjacjach w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej.
„Podczas rozmów w Arabii Saudyjskiej strona amerykańska zaproponowała całkowite zawieszenie broni na froncie wojny Ukrainy z Rosją na 30 dni w powietrzu, na wodzie i wzdłuż całej linii walk” – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
„Ukraina akceptuje tę propozycję, uważamy ją za pozytywną, jesteśmy gotowi podjąć taki krok, a Stany Zjednoczone Ameryki muszą przekonać do tego Rosję. Oznacza to, że my się zgadzamy, a jeśli Rosjanie się zgodzą, to zawieszenie broni zadziała w tej samej chwili” – dodał.
USA wznawia pomoc
USA natychmiast przywrócą wymianę informacji i wywiadowczych i wsparcie wojskowe dla Ukrainy - to jedna z najważniejszych wiadomości płynących z wtorkowych negocjacji, które odbyły się w Arabii Saudyjskiej. Strona polska wyraziła gotowość do pośredniczenia w tej pomocy.
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział we wtorek w TVN24, że Polska jest gotowa wznowić amerykańską pomoc dla Ukrainy przez lotnisko w Jasionce. Jak zaznaczył szef MON, „hub pod Rzeszowem cały czas zachowuje swe zdolności operacyjne, gdyż niezmiennie trafia tam pomoc z innych państw”.
Co zrobi Rosja?
Niewiadomą pozostaje to, jak na ustalenia dot. pokoju zareaguje strona rosyjska. Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że w najbliższych godzinach dojdzie do rozmów amerykańsko-rosyjskich w tej sprawie. „Ukraina zgodziła się na zawieszenie broni. Mam nadzieję, że Rosja też” - mówił, a zapytany o to, czy ponownie zaprosi prezydenta Ukrainy do Białego Domu, odpowiedział twierdząco.
„Nareszcie piłka jest po stronie Rosji, nareszcie to od niej czegoś wymagamy” - powiedział były ambasador USA w Polsce Daniel Fried. W podobnym tonie wypowiedziała się szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa.
Dotychczasowa odpowiedź strony rosyjskiej na ten moment była dość „oszczędna” w słowach.
„Nie wykluczamy kontaktów z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych w najbliższych dniach” – powiedziała rzeczniczka MSZ w Moskwie Maria Zacharowa, dodając później: „Moskwa podejmie własne decyzje w sprawie konfliktu w Ukrainie”. Jeszcze mniej koncyliacyjna była wypowiedź szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa, który powiedział, że: „Rosja wie, co robić, aby uniknąć kompromisów, które zagrażyłby życiu ludzi”, zaznaczając przy okazji, że Kreml nie zaakceptuje na Ukrainie wojsk rozjemczych z państw NATO.
Zbyszek
Do tej pory zakładałem że negocjacje odbędą się w kilku turach: jedna strona powie tak, a druga nie. Trump da popalić drugiej stronie. To da fałszywe nadzieje pierwszej i strony zamienią się odpowiedziami. Trump da popalić drugiej stronie. I tak parę razy. Spodziewałem się więc teraz buty rosyjskiej: Trump nie ma czym za bardzo działać (ostre sankcje, mało prawdopodobne wysłanie PMC oraz nieprawdopodobną interwencję bezpośrednią). Ruscy mogą powiedzieć sprawdzam - nawet jeśli sankcje zajdą im za skórę to na los wojny w tym roku nie wpłyną. Jednak na froncie coś się dzieje. Zwłaszcza na wschodzie: SZU od 9.02 udanie kontratakuje (nb największe w ostatnich dniach - ciekawe że tu brak amerykańskiego wsparcia nie przeszkodził). Ruscy 11.03 zintensyfikowali ataki (drugi wynik w 2025). Najintensywniej na kierunku pokrowskim - 2,6 razy więcej niż 10.03! A przecież tam SZU jak mrówków! To się w tej wojnie nigdy nie udawało - czyżby podjęli decyzję o zawieszeniu broni? Boją się reakcji USA?
Ależ
Strata czasu i utrata wiarygodności USA . Tyle póki co wiadomo
Zbyszek
Za bardzo emocjonujemy się tą utratą wiarygodności. Niemcy przez jakieś pierwsze dwa lata wojny traciły wiarygodność jako sojusznik i członek NATO. Francja podobnie. A dziś jedni i drudzy to liderzy i przebudzacze "olbrzyma". W polityce liczą się przede wszystkim fakty a słowa są zapominane. Europa jest za słaba by poradzić sobie bez USA. Obie strony wiedzą że "olbrzym" potrzebuje lat by dorosnąć do pasa Ameryce (nb nikt nie zauważa że śmiałe plany zbrojeniowe Europy - jeśli zostaną zrealizowane - zbliżą się w rocznych wydatkach do mniej więcej połowy wydatków USA na obronność ponoszonych od niemalże ćwierć wieku )
Zam Bruder
Piszę tu i piszę....te komentarze gdzieś po drodze się gubią ; no to może znajdzie się tu jakiś inny śmiałek (może ktoś z Redakcji serwisu?) który zaryzykuje i przedstawi chociaż zarys tego jak będzie (może) wyglądał ten nadal odległy niczym powrót człowieka na Lunę (przy całym szacunku dla Elona) - "pokój" dla Ukrainy przy znanym powszechnie stanowisku Kremla?