Reklama

USA wznawiają pomoc wojskową dla Ukrainy

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski.
Autor. Volodymyr Zelenskyy/X

Po dzisiejszych rozmowach w Arabii Saudyjskiej Stany Zjednoczone zdecydowały się wznowić dostawy uzbrojenia dla Ukrainy.

Departament Stanu USA poinformował również, że Ukraina wyraziła gotowość do wdrożenia propozycji natychmiastowego 30-dniowego rozejmu - „Ukraina wyraziła gotowość przyjęcia propozycji USA, aby wprowadzić natychmiastowe, tymczasowe 30-dniowe zawieszenie broni, które może zostać przedłużone za obopólną zgodą stron i które podlega akceptacji i równoczesnemu wdrożeniu przez Federację Rosyjską” – stwierdziły USA i Ukraina we wspólnym oświadczeniu wydanym przez Departament Stanu. „Stany Zjednoczone przekażą Rosji, że wzajemność z jej strony jest kluczem do osiągnięcia pokoju” - podało CBS.

    Reklama

    W oświadczeniu obu stron dodano, że USA „natychmiast zniosą wstrzymanie wymiany informacji wywiadowczych”. Obie strony zgodziły się również na powołanie zespołów negocjacyjnych, które będą pracowały nad formułą pokojową. Strona ukraińska podkreśliła, że partnerzy z Europy również będą w ten proces zaangażowani.

    Dodano też, że prezydenci Trump i Zełenski będą dążyć do jak najszybszego podpisania umowy dotyczącej minerałów na Ukrainie.

    Reklama
    Źródło:PAP / Defence24
    WIDEO: Najnowsze Abramsy w Biedrusku
    Reklama

    Komentarze (5)

    1. Sebseb

      Wznawiają pomoc? Ale po co przecueż mają zawrzeć rozejm …

      1. Carolus

        Rozejm z sowietami to ciągła wojna.

      2. Franek Dolas

        To forma nacisku na Rosję. Im dłużej Putin będzie zwlekał z zawarciem rozejmu/pokoju to Tramp będzie zwiększał ilościowo i jakościowo pomóc. Ponadto jest cała gama nacisków gospodarczych których Europejczycy nigdy nie wprowadzą a Amerykanie owszem mogą np. przejęcie kapitałów rosyjskich.

      3. Davien3

        @Sebseb Ukraina zgodziła się na 30-dniowy rozejm, Rosja ma to gdzieś więc teraz wiesz czemu wznawiają dostawy uzbrojenia.

    2. DanielZakupowy

      Halo, ale jak to? Przecież Amerykanie są tacy niedobrzy!? Czy nadal "olbrzym się budzi" czy już przestał? I co teraz Francuzi zrobią ze swoim parasolem? :D

      1. Davien3

        Daniel teraz Putin musi na to pójść a tu nie ma szans więc Ukraińcy doskonale rozegrali próżność Trumpa przeciwko niemu. A co pomógł rosji to pomógł ale to nawet w jego partii okazało się nie do przyjęcia

      2. DanielZakupowy

        Davien3 Obawiam się, że to Ukraińcy zostali rozegrani - mieli usiąść do stołu i usiedli. Cały czas dostawali marchewki, a teraz USA pokazało też kij :) Trump od lat mówił o zwiększeniu wydatków na obronność przez Europę i nagle teraz "olbrzym się przebudził" :) To też dzięki "doskonałemu rozegraniu" przez Ukraińców? :)

      3. Jan z Krakowa

        Davien. (Próżność francuska)/ (próżność amerykańska) = (nieskończoność)/(wartość bliska zero), czyli nie ma o czym mówić. Oprócz tego ta "próżność amerykańska" przynosi efekty pozytywne dla USA i Ukrainy. Myślę, że po powrocie z tej wizyty w Białym Domie, gdzie on max zawalił sprawę (w stylu postsowieckiej sztuki negocjacji) wytłumaczono mu co i jak, a potem jeszcze szczyt w Londynie mu to powtórzył.

    3. Wojtekus

      Ukraina zrobiła co mogła aby pokazać swoją dobrą wolę. Problemem będzie to że Rosja tego albo nie będzie akceptować albo po prostu wykorzysta do oddechniecia dozbrojenia a puzniej zaatakowania Polski na Mazurach odcinając kraje bałtyckie. To nie będzie trwały pokój a jedynie zrobienie pokazu.

      1. yeti65

        Jesteś "geniuszem" militarnym. Obwód Królewiecki nadaje się jedynie jako baza rakietowa i do działań dywersyjnych, Zaopatrzenie dużych sił lądowych jest praktycznie niemożliwe. Cały Obwód jest w zasięgu naszej artylerii. Lotnictwo też nie ma tam żadnych szans na przeżycie. A już atak na Polskę z zostawieniem sobie za plecami Bałtów jest prawdziwym majstersztykiem. A i Ukraińcy w takim przypadku raczej wykorzystali by okazję. Rosja, żeby zaatakować Polskę, musi najpierw wyeliminować z gry Ukraińców i Bałtów

    4. Monkey

      Zbójeckie metody Amerykanów przynoszą skutek. Jest tylko jedno „ale”: co na to Putin? Zełeński postawił go w trochę niezręcznej sytuacji, o ile dla Rosjan takie pojęcie w ogóle istnieje. Obawiam się jednak, że Europa, a zwłaszcza Polska na tym straci. Cóż, pożyjemy, zobaczymy.

    5. Franek Dolas

      Żadne zaskoczenie. Tramp realizuje swój plan i nie należy zważać na jego taktyczne posunięcia czy wypowiedzi które są celowo kontrowersyjne zwłaszcza gdy są wyciągane z kontekstu. Prawdziwy problem.zacznie się teraz z Rosją I myślę że szybko zostanie zadany kłam tezie "o prorosyjskości" Trampa głoszonej przez wiadomo jakie środowiska polityczne. Teraz rozstrzygnie się wiele rzeczy np. Ile będziemy mieli czasu na ewentualne przygotowania się do W.

    Reklama