Reklama

Geopolityka

Rosyjskie drony osaczają Norwegię

zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe
Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook

Infrastruktura krytyczna w Norwegii, między innymi ta związana z wydobyciem i transportem gazu, jest inwigilowana przez „nieznane” bezzałogowce. W piątek 14 października doszło do drugiego w ciągu tygodnia aresztowania rosyjskiego „turysty”, który monitorował dronem lotnisko w nadgranicznym Kirkenes.

Reklama

Aresztowany został 51-letni mężczyzna, który zaledwie dzień wcześniej przejechał przez przejście graniczne w Storskog. Jego celem miał być Spitsbergen na Oceanie Arktycznym, a zatem terytorium, na któreo Rosjanie mają prawo legalnie przyjeżdżać. „Turysta" nie udał się jednak na Spitsbergen, ale w okolice lotniska. Wkrótce potem służby norweskie zaobserwowały w okolicy drona i schwytały jego operatora.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Przy Rosjaninie znaleziono dużą ilość sprzętu fotograficznego i liczne karty pamięci. Cześć z nich była już zapełniona zdjęciami lotniska w tym norweskiego śmigłowca wojskowego. Mężczyzna będzie sądzony za używanie drona na terenie Norwegii. W lutym tego roku norweskie władze lotnictwa cywilnego zabroniły używania na terenie Norwegii używania bezzałogowców obywatelom rosyjskim.

Kilka dni wcześniej aresztowano innego „turystę", który wracał przez przejście graniczne. Mężczyzna miał przy sobie dwa drony i liczne materiały fotograficzne świadczące o tym, że monitorował wiele miejsc w Norwegii. Oba aresztowania mogą być czubkiem gry lodowej. Tajemnicze BSP były bowiem obserwowane w ostatnich tygodniach w wielu miejscach, w tym w pobliżu infrastruktury do wydobycia i przetwarzania gazu. W zakładach w Stavanger podniesiono nawet alarm bombowy, który jednak okazał się fałszywy.

Czytaj też

We wrześniu władze Norwegii uczuliły firmy wydobywcze (wydobywające ropę i gaz) na możliwość hybrydowych ataków i „wypadków" związanych z ich infrastrukturą. Tego rodzaju zagrożenie jest brane pod uwagę szczególnie po sabotażu obydwu nitek gazociągów Nord Stream 1 i 2, kiedy to poważnie zaczęto się obawiać o bezpieczeństwo gazociągu Baltic Pipe dostarczającego gaz z Norwegii do Europy. Jeżeli Rosja chce odciąć Europę od gazu tej zimy, wówczas może próbować sabotować to połączenie. Celem może stać się także sama Norwegia i położone w niej instalacje.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Valdi

    Przypomnijmy 96 obiektów infrastruktury krytycznej vs 36 zestawów Pilica Czyli 6 🔋🔋🔋 za 746 mln PLN czyli 124 mln PLN za baterię ponieważ ta ma radar ELM 2106ng. Puenta? 96 🔋🔋🔋🔋 11,9 mld pln

  2. Powiślak

    Polski MON nadal nie posiada na stanie WP ani jednego czynnego systemu antydronowego. MON ma za to "odstraszające" .....plany, analizy i dialogi. Tysiące litrów kawy, nagrody i awanse generalskie. A np. termin dostawy systemów zakłócania obcych radarów w ostatnim "przetargu" MON wyznaczył na....96 miesięcy. Nie, TO nie.pomylka. Z takim horyzontem czasowym MON zażądał dostawy. Na kiedy zaplanuje dostawę systemów antydronowych? Za kolejne 10 LAT?

  3. Chyżwar

    Jak przestaną wpuszczać ruskich to pozbędą się kłopotu.

    1. easyrider

      @Chyżwar Tu jest pies pogrzebany. Dawno już trzeba było to zrobić a nie pozwalać bladziom na wakacje jeździć i pluć nam w twarz.

  4. szczebelek

    FR ma obiecane, że atak na infrastrukturę krytyczną państwa NATO uruchomi artykuł 5 to faktycznie danie głupiego powodu jest najlepszym pomysłem.

  5. easyrider

    Jak są na ich terenie, to się nie bawić tylko zestrzeliwać.

    1. T.Kreber

      Jeszcze trzeba mieć czym

Reklama