- Wiadomości
Rosyjskie bombowce strategiczne nad Bałtykiem
Nad wodami międzynarodowymi Morza Bałtyckiego przeleciały dwa rosyjskie bombowce strategiczne Tu-160. W niektórych fazach lotu były one eskortowane przez myśliwce państw NATO i regionu Morza Bałtyckiego, w tym polskie F-16.

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało w środę, 29 kwietnia 2020 r., że 8 godzinny lot dwóch strategicznych bombowców Tu-160 w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Bałtykiem został pomyślnie ukończony. Przez niektóre fazy lotu rosyjskim samolotom towarzyszyły fińskie F-18, duńskie oraz polskie F-16, a także szwedzkie JAS 39 Gripen. Zgodnie z komunikatem lot był „prowadzony według międzynarodowych zasad użytkowania neutralnej przestrzeni powietrznej”.
Rosyjskie bombowce strategiczne prowadzą regularne loty w pobliżu państw członkowskich NATO, jednak w ostatnim czasie ich aktywność szczególnie się nasiliła. W marcu br. samoloty Tu-160 wykonały loty nad Oceanem Atlantyckim i Morzem Północnym, docierając do wybrzeży Szkocji i Irlandii. Nie jest wykluczone, iż chodzi o sprawdzenie gotowości sił sojuszu w sytuacji epidemii koronawirusa, która może wpływać z czasem na gotowość załóg. Wielka Brytania zdecydowała się na przykład na zmianę planu dyżurów tak, aby ograniczyć ryzyko zarażenia w dwóch bazach lotniczych z których realizowane są misje QRA.
Tu-160 (oznaczenie zachodnie „Blackjack”) jest rosyjskim ponaddźwiękowym bombowcem strategicznym o zmiennej geometrii skrzydeł i jest najcięższym samolotem wojskowym na świecie. Jego masa startowa wynosi ponad 270 t., a maksymalna prędkość 2200 km/h. Może na swoim pokładzie przenosić do 12 rakiet dalekiego zasięgu, w tym wyposażonymi w głowice nuklearne. W latach 2015-2017 samoloty te atakowały konwencjonalnymi pociskami manewrującymi dalekiego zasięgu cele w Syrii.
Rosjanie obecnie pracują nad nową, zmodernizowaną wersją bombowca o oznaczeniu Tu-160M2. Zmiany mają obejmować zastosowanie nowych systemów nawigacji i wymiany danych (w tym podniesienie ich odporności na systemy zakłócające), oraz możliwość przenoszenia pocisków samosterujących Kh-55, Kh-101/Kh-102 (Raduga) oraz przeciwokrętowych pocisków hipesonicznych 3M22 (Cyrkon). Zgodnie z planem pierwsza maszyna ma trafić do rosyjskich sił powietrznych na początku 2021 roku.
Czytaj też: Rozpoczęcie prób Tu-160M2
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS