- Wiadomości
Rosyjskie bombardowania w Syrii. Nie żyją cywile
W niedzielę (tj. 6 listopada br.) rosyjskie odrzutowce zbombardowały obozy dla przesiedleńców w pobliżu miasta Idlib w północno-zachodniej Syrii, zabijając co najmniej dziewięciu cywilów - poinformowała agencja Reuters, powołując się na miejscowe służby ratownicze.

Według świadków, na których także powołuje się Reuters, rosyjskie samoloty, wspomagane przez artylerię armii syryjskiej, zrzucały również bomby na lasy w pobliżu prowizorycznych obozów na zachód od Idlibu. Służba obrony cywilnej poinformowała, że wśród zabitych w zatłoczonych obozach, w których ponad 70 osób zostało rannych i przewiezionych do szpitali polowych, znalazło się troje dzieci i kobieta.
"Nie ma tu żadnych baz wojskowych ani magazynów, ani też koszar rebeliantów. Tylko cywile" – powiedział Seraj Ibrahim, ratownik z wspieranej przez Zachód organizacji Białych Hełmów. Aljazeera donosi, że rosyjskie samoloty wojenne dokonały czterech nalotów na zachodni Idlib.
Zobacz też
Ataki są najnowszym naruszeniem rozejmu z marca 2020 roku między Rosją a Turcją, który zakończył wspieraną przez Rosję ofensywę rządową na prowincję Idlib. Rosja i Iran wspierają prezydenta Syrii Baszara al-Asada, a Turcja - siły opozycyjne. Zawieszenie broni było wielokrotnie naruszane w ciągu ostatnich dwóch lat. W lipcu w rosyjskim ataku lotniczym w Idlibie zginęło siedmiu cywilów, w tym czworo dzieci z jednej rodziny.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133