Reklama

Geopolityka

Rosja złamała protokół dyplomatyczny? Napięcie między Francją, Niemcami a Rosją ws. poufnej korespondencji

Fot. kremlin.ru
Fot. kremlin.ru

Francja i Niemcy oskarżyły Rosję o lekceważenie protokołu dyplomatycznego po opublikowaniu przez Moskwę poufnej korespondencji, dotyczącej proponowanego spotkania w sprawie rozwiązania konfliktu we wschodniej Ukrainie - podała w piątek agencja Reuters.

Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że "Rosja złamała protokół dyplomatyczny", publikując w środę poufne listy na temat delikatnych rozmów wielostronnych prowadzonych w formacie normandzkim.

28-stronicowa korespondencja pomiędzy szefami dyplomacji: Francji - Jeanem-Yvesem Le Drianem, Niemiec - Heiko Maasem i Rosji - Siergiejem Ławrowem dotyczyła odmowy ze strony Moskwy wzięcia udziału w spotkaniu, poświęconym omówieniu sytuacji na wschodzie Ukrainy.

9 listopada Francja zarzuciła Rosji brak woli do podjęcia rozmów zaplanowanych na 11 listopada. Tymczasem minister Ławrow miał w nocie dyplomatycznej tłumaczyć swoją nieobecność "bardzo napiętym harmonogramem", związanym z konieczną obecnością w Moskwie.

"Kiedy podejście Rosji do rozwiązania wewnętrznego konfliktu na Ukrainie i organizacji spotkania normandzkiej czwórki jest wypaczane, nie pozostaje nam nic innego, jak zrobić niestandardowy krok i ujawnić opinii publicznej naszą korespondencję" - wyjaśnił szef rosyjskiego MSZ. Dodał, że "publiczne ogłoszenie terminu rozmów było nietaktowne" ze strony francuskich i niemieckich partnerów.

Berlin poinformował, że przedstawiono Rosji "kilka konkretnych" propozycji daty spotkania, wszystkie zostały przez Moskwę odrzucone.

"Krok w postaci publikacji listów uważamy za naruszenie praktyk dyplomatycznych" - oświadczył rzecznik niemieckiego MSZ i dodał, że "Niemcy i Francja od miesięcy pracują intensywnie nad kontynuacją negocjacji i wdrożeniem planu pokojowego dla Ukrainy".

Kanclerz Niemiec Angela Merkel, komentując zajście, stwierdziła, że "rozmowy dotyczące pokoju na Ukrainie są ważniejsze niż ujawnienie korespondencji".

„Powody, dla których nie odbyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych, są z pewnością zupełnie inaczej postrzegane przez stronę francuską i niemiecką, a inaczej przez rosyjską" - zauważyła.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Berlinie Merkel powiedziała, że upublicznienie listów "nie był zaskoczeniem", a także, że "nikt nie ma nic do ukrycia" w sprawie poszukiwanych rozwiązań kwestii ukraińskiej.

"Żałować należy jedynie, że nowa runda negocjacji w sprawie Ukrainy nie mogła się odbyć" - dodała kanclerz, wspominając, że starała się doprowadzić do spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem - niestety bezskutecznie.

Normandzka czwórka - Niemcy, Francja, Rosja i Ukraina - została powołana w 2014 roku w celu wypracowania rozwiązań, pozwalających na zakończenie wojny w Donbasie i rozstrzygnięcie przynależności państwowej Krymu.

image
Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (13)

  1. widać

    Merkel coraz bardziej odsłania się jako wspólnik Putina.

    1. Al

      jeszcze przed upadkiem muru

  2. Wiktor

    Mogą sobie rozmawiać z Rosją tyle razy ile chcą. Na koniec Rosja i tak zrobi po swojemu. Ona ma Europę za bogatego, starego i słabego głupca. Kiedy Merkel zapoczątkowała kryzys emigracyjny swoim zaproszeniem, ponoć Putin przez 3 dni chodził zdziwiony.

    1. jasnowidz

      On nie tylko był przez trzy dni zdziwiony, On postawił armię w stan gotowości bo myślał, że to podpucha i, że na niego napadną.

    2. Oczywiście. A obecnie kryzys emigracy

    3. Jeszcze bym dodał, że śmiał się przez trzy dni,

  3. ert

    Jak Niemcy negocjują w sprawie Ukrainy to czarno to widzę .

    1. Piotr II

      Historia pokazuje że Niemcy i częściowo Austro-Węgry wspierały ,nazwijmy to subtelnie, ruchy separatystyczne na terenach dzisiejszej Ukrainy, Rosja też, za I RP.

    2. kapusta

      Niemcy i A-W to druga połowa XIX w. - co to ma wspólnego z I RP? I ruchy separatystyczne wobec kogo, jak ten naród od upadku Rusi w zasadzie zawsze był podzielony?

    3. Jan z Krakowa

      Ponieważ obecnie to tylko USA pomagają realnie Ukrainie ( a Niemcy nie), to jest raczej tak, że osłabi się silna na Ukrainie (od czasów Wasyla Wyszywanego np.) orientacja proniemiecka. Takie ołabienie tej orientacji jest dla polityki polskiej i naszych interesów korzystne -- także w aspekcie tego co wyprawiają obecnie Niemcy (i co mają w umowie koalicyjnej).

  4. snajper

    Dokładnie widać, jakie Putin mają zamiary. Ławrow nie dał rady spotkać się w tym czasie..... hahahahaha Od poczatku chodziło o to, żeby Polskę zając kryzysem przy granicy, by mógł nastąpić atak na Ukrainę. Plan do końca Putinowi nie wypalił, bo zamiast wojska przy granicy, pojawiła się polska policja, która armatkami wodnymi rozpędziła agresywne zapędy służb białorusi i części migrantów. Ofensywa na Ukrainę już bardzo, bardzo blisko, bo gdyby Ławrow spotkał się ze swoimi odpowiednikami, to tamci starali by się wymusić na nim konkretne rozwiązania i ruski postawiliby się w niezręcznej sytuacji. Taka sytuacja pogrzebałaby jakiekolwiek już i tak mocno wątpliwe przestrzeganie przez rósków ustnych ustaleń. W niedługim czasie będziemy mieć przy granicy z Ukrainą ludzi uciekających przed wojną (których należy przyjąć) + turystów z Iraku poszukujących wygodnego życia

    1. krasnal ogrodowy

      Ludzi ktorzy uciekli z Ukrainy mamy już kilka milionow.

    2. mwb

      Rosja rozpocznie jak będą mrozy, albo nic nie będzie...

  5. Juras

    Francja elegancja i Niemiecki ordung, spotkaly sie z Mongolskim duchem …?!

    1. tak by było elegancko

      Przymiotniki z małej litery.

  6. darenk

    "Zachód" nasączony lewackimi ideałami jest ślepy, lub zachowuje się jak na rauszu, wobec polityki "wschodu". Jak można się tak dawać rozgrywać?

    1. kapusta

      alternatywą jest nie rozmawiać, czyli obecna polska strategia "negocjacyjna" - jeśli prawdą jest, że po owocach ich poznamy, to Niemcy i Francuzi mają wyjątkowo małe i kwaśne owoce, a my nie mamy żadnych. niech każdy sam oceni, co jest lepsze

  7. no tak

    Rosja to taki łobuz, który robi złe uczynki i się śmieje że jest bezkarny ale w końcu kara przychodzi i wtedy jest płacz. Pamiętacie Regan jak pocisnął Rusków? :) Rozpadli się kompletnie. Teraz Putin hehehe

  8. AA

    Jeżeli ktoś chce pokoju za wszelka cene nawet za cene własnego upokorzenia to będzie miał upokorzenie a na końcu i tak będzie wojna bo moskale wykorzystają każdą słabość zachodu nawet normy moralne etyczne z których zachód jest tak dumny zostaną obrócone przeciwko niemu

    1. franek

      To słynne słowa Winston_a Churchill_a

    2. Samouk.

  9. rotel

    Krok Rosji w stronę sprowokowania zerwania porozumień mińskich, Niemcy nie dali się nabrać i wszystko wydaje się wracać do normy ? Niekoniecznie. Zachód pokazał słabość w relacjach z Rosją i teraz będzie minimalizował straty poprzez udawanie że naruszenie protokołu dyplomatycznego to nic strasznego. Już sam format miński to wypaczenie negocjacji bo naprzeciw 3 prorosyjskim stronnictwom stoi jedynie Ukraina (inna sprawa że pod presją sama zgodziła się na taki format). Z ujawnionych dokumentów wynikają co ciekawe, absurdalne żądania Rosjan jak np. kwestie uznania rosyjskiego językiem urzędowym (na całej Ukrainie ?). Te nierealne i oderwane żądania miały na celu markowanie negocjacji dla samego ich prowadzenia i grę na czas. Zachód to "łyknął" a teraz Rosja odkrywa swoje karty. Chemberlain wymachując świstkiem z podpisem Hitlera chwalił się że przywiózł pokój. Churchill skwitował to potem: "Kto chce mieć pokój za cenę poniżenia będzie miał jedno i drugie".

    1. prowokator

      Na dziesięciu Ukraińców ktorych znałem, znam(a było ich bardzo dużo, co trzy miesiące nowa ekipa) ,co najmniej ośmiu posługiwalo się rosyjskim.Czy znali ukraiński, tego nie wiem.

    2. rotel errata

      kto chce uniknac wojny za cene ponizenia bedzie mial jedno i drugie

    3. rr

      To znaczy ze miales ekipy ze wschodniej Ukrainy. Nawet w Charkowie wiekszosc Ukraincow mowi i pisze miedzy soba po rosyjsku nie mowiac o Donbasie tyle ze np. we Lwowie ludzie znają rosyjski o tyle o ile jest potrzebny podobnie jak polski. Generalnie na wschod od Dniepropietrowska króluje rosyjski jako podstawowy język. A Rosjanie chcieli niejako wymusić nauczanie rosyjskiego także na zachodzie

  10. Niuniu

    Jak wynia z wypowiedzi Pani kanclerz Merkel nic istotnego się nie wydzrzyło, publikacja była spodziewana. A strony inaczej postrzegają "z pewnością zupełnie inaczej postrzegane przez stronę francuską i niemiecką, a inaczej przez rosyjską". Ogólnie to bardzo dobrze, że publikowane są dokumenty. To nie są informacje które nie powinny być udostępniane społeczności międzynarodowej. Im więcej będzie informacji żródłowych udostępnianych ludziom a nie zamykanych w czarnych sejfach i ukrywanych za pieczątkom "tajne" "poufne" itp. tym lepiej. Kiedyś za zZSRR zarzucano im ukrywabie informacji. teraz jest to również codzienność w wykonaniu demokracji zachodnich. Przy okazji kolejny raz wzywam def24 do opublikowania tekstu "Porozumień Mińskich". Odwołujemy się do nich na codzień ale zapewne większość dyskutujących nie wie co One zawierają, jaka jest ich treść i harmonogram realizacji. Czytając publikowane teksty na def24 jest oczywiste, że wielu ich autorów też nie zna treści "Porozumień Mińskich" albo celowo je wypacza lub wręcz kłamie. A wystarczy je opublikować. To krótki tekst.

    1. lechita

      Niuniu, albo jesteś bardzo młody, albo, by nie użyć bardziej odpowiedniego określenia, naiwny. Rosja i ujawnianie tajemnic. Rosyjski żołnierz nie poda numeru buta na nogach bo tajemnica, a ty oczekujesz cudu. W najbardziej błahej sprawie musisz nastawić się na długie oczekiwanie na odpowiedź lub bez czekanie dostaniesz wiadomość odmowną. Mój ojciec czekał rok. całe szczęście, że był w dobrej kondycji bo inaczej mógłby nie dożyć. To jest państwo zakłamane od początku do końca i nic tam nie dzieje się przypadkowo. Z drugiej strony zazdroszczę im tych umiejętności gdyby tak nasi umieli. Marzenia, marzenia.

    2. To wrzuć je w komentach, cwaniaczku.

    3. viper

      Zamiast marzyć po prostu przeprowadź do Rosji.

  11. tenten

    Ciekaw jestem treści tej korespondencji , naszych ... sojuszników . Gdzie to można przeczytać ?

  12. Kiks

    Ławrow nie mógł wziąć udziału? Prawdopodobnie dowiedział się, że nie będzie flaszki na stole. Tajemnicą poliszynela są jego alkoholowe ciągotki ;).

  13. DDR

    To tylko pokazuje jak Rosja pogrywa z tymi o których tak barwnie mówił Uljanow

Reklama