- Analiza
- Wiadomości
Rosja wobec Ukrainy- twarda, ale racjonalna
Jakie stanowisko wobec Ukrainy zaprezentuje Rosja? Po pierwsze twarde, ale na to zwraca uwagę większość komentatorów. Po drugie racjonalne- to dla wielu z nich nie jest już wcale takie oczywiste. Dlatego między bajki należy włożyć rosyjską interwencję wojskową na Krymie.

Pisząc o polityce zagranicznej Rosji należy analizować nie zapowiedzi produkowane bez ustanku przez jej oficjeli, ale fakty dokonane. Złapał się chyba na tym już niejeden dziennikarz pogrążony w lekturze kolejnych "nowinek- widmo" dotyczących zaskakujących zdobyczy technologicznych rosyjskiej zbrojeniówki i wielkości oraz terminów ich dostaw dla federalnej armii. Przykład ten tyczy się zresztą nie tylko sił zbrojnych, jest bowiem uniwersalny.
Właśnie dlatego nie skupię się na planowanej przez rosyjskich spadochroniarzy inwazji Krymu, czy zwożonych na plandekach w okolice granicy z Ukrainą czołgach. Wszystkie największe sukcesy polityki Putina w ostatnim czasie to bowiem dyplomatyczne punktowanie przeciwników na arenie międzynarodowej a nie twarde interwencje wojskowej. Moskwa nie ma dziś nad Dnieprem ani zdatnego do propagandowego wykorzystania Saakaszwilego, którego wojska mimo oceny zdarzeń z 2008 r. znalazły się w Osetii Południowej, ani odpowiedniego wpływu na UE, której weimarski trzon realizuje nad Dnieprem własną wizję dyplomatyczną. Oczywiście można wspomnieć i o innych czynnikach- stagnacji gospodarczej, gwałtownych spadkach wartości rubla, perspektywie znacznej korekty cen ropy w 2014 r. (przygotowuje się do nich np. kazachski potentat KazMunaiGas przewidując, że osiągnie ona poziom 90$ za baryłkę), czy uwolnieniu się USA od "afgańskiego bagażu", co wymusi większe zaangażowanie Rosji w tym regionie, ale to właśnie poziom relacji Moskwy z UE i jej kluczowymi stolicami wydaje się kluczowy. Tymczasem można zauważyć w tym zakresie spore rozbieżności.
Zamiast analizowania inwazji krymskiej opowiem zatem o rzeczywistości:
-
Konsultacje liderów Unii Celnej- Putina, Łukaszenki i Nazarbajewa, poświęcone sytuacji na Ukrainie świadczy o rozpatrywanym wariancie zakrojonej na szeroką skalę wojny handlowej. Kremlowi zależy by miała ona charakter „międzynarodowy”, tak aby zminimalizować straty wizerunkowe. Pierwsze uderzenie jakie spadnie na Kijów będzie związane prawdopodobnie z afrykańskim pomorem świń.
-
Jednocześnie zostanie wstrzymana w czasie wszelka pomoc finansowa ze strony Rosji, którą obiecano ekipie Janukowycza, w tym oczywiście rabat na gaz. Tak należy interpretować niedawną wypowiedź ministra finansów FR Antona Siłuanowa. Rosjanie podejmą wysiłki by zablokować rewersowe dostawy błękitnego paliwa nad Dniepr (co w przypadku Słowacji i Węgier powinno być proste) a także uzyskać zgodę KE na wykorzystanie 100% przepustowości Gazociągu OPAL (pozwoliłoby to przekierować sporą ilość tranzytu surowca na Zachód z Ukrainy do Nord Streamu). Należy spodziewać się twardego stanowiska Gazpromu w sprawie egzekucji długów Naftohazu.
-
Oświadczenie wydane w sprawie Ukrainy przez resort Siergieja Ławrowa świadczy natomiast o swobodnym wykorzystaniu narracji o zamachu stanu a tym samym kwestionowaniu legalności wszelkich aktów prawnych i zmian politycznych powstałych po ucieczce Janukowycza. Służyć temu będzie z jednej strony wzywanie państw Trójkąta Weimarskiego do przestrzegania porozumienia, które same wynegocjowały, z drugiej strony narracja o dojściu do władzy sił faszystowskich (Swoboda, obalanie pomników żołnierzy radzieckich a więc symboli zwycięstwa nad Hitlerem).
-
Przypisywanie części sił politycznych na Ukrainie faszyzmu posłuży także do próby podzielenia zwycięskich sił politycznych zaangażowanych w Euromajdan. Swoboda już dziś domaga się dla siebie teki wicepremiera. Rosja próbując ugrać jak najwięcej będzie z pewnością nakłaniała UDAR i Batkiwszczynę do zdystansowania się od prawego sektora i jego żądań. Może to całkowicie zdestabilizować sytuację w całym kraju.
-
Niestabilność na Ukrainie będzie podsycana także poprzez podsycanie lokalnych separatyzmów. Zapowiedzią aktywnego ingerowania Rosji w sprawy wewnętrzne Ukrainy jest postulat konieczności przeprowadzenia referendum w sprawie zmiany konstytucyjnych nad Dnieprem, który znalazł się w oświadczeniu MSZ FR.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]