Reklama

Geopolityka

Rosja chce sprzedawać broń Libii

fot.  lebanese-forces.com
fot. lebanese-forces.com

Rosyjski ambasador przy ONZ Witalij Czurkin stwierdził, że należy rozważyć ułatwienie zakupu broni przez rząd Libii, która ciągle objęta jest embargiem z 2011 roku.



Wypowiedź ta wychodzi na przeciw oczekiwaniom libijskiego szefa sztabu Yousufa al-Mangusza, który zapowiedział odbudowę armii.

Czytaj też: Algieria, Tunezja i Libia podejmą razem działania w celu ochrony swoich granic

Czurkin, który przewodniczy w tym miesiącu Radzie Bezpieczeństwa ONZ stwierdził równocześnie, że zniesienie embarga wiąże się z ryzykiem, gdyż libijskie władze nie kontrolują rozległych obszarów pustynnych i nie radzą sobie z przemytem broni.

Mimo, że prawdopodobnie embargo obowiązujące od początku powstania przeciwko Muammarowi al-Gaddafiemu nie zostanie zniesione, ambasador Rosji ma nadzieję, że uda się umożliwić Libii legalny zakup broni, o co usilnie zabiega jej premier Ali Zidan.

Czytaj też: Milicje okupują libijski parlament

Rosja planuje zatem ponownie, po wojnie domowej, wkroczyć na libijski rynek uzbrojenia. Nie będzie to jednak łatwe, gdyż Kreml nie poparł interwencji w Libii (FR wstrzymała się od głosu w RB ONZ), co ma niebagatelne znaczenie dla nowych władz w Trypolisie.

(MMT)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama