Geopolityka
Po rozmowie z ambasadorem Izraela; "Nie zostanie wydalony z Polski"
Dziś odbyło się spotkanie izraelskiego ambasadora Jakowa Liwne z wiceministrem MSZ.
Ambasador Izraela został wezwany do MSZ na piątek na godz. 10. Podczas spotkania wiceminister miał przekazać ambasadorowi Izraela notę dyplomatyczną.
Ok. godz. 10.40 przed gmach MSZ wyszedł rzecznik MSZ razem z wiceministrem spraw zagranicznych Andrzejem Szejną. W tym czasie przed gmachem resortu trwała już pikieta ok. 30 osób przedstawiających się jako przedstawiciele środowisk propalestyńskich, które domagały się wydalenia Liwnego oraz „zerwania stosunków dyplomatycznych z Izraelem dopóki trwa ludobójstwo w Strefie Gazy”. W związku z tym rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował, że konferencja w tej sprawie odbędzie się w ministerstwie o 11.15.
Czytaj też
„Spotkanie z ambasadorem Izraela miało charakter bardzo stanowczy ze strony polskiej; przekazałem mu w imieniu MSZ notę protestacyjną” - powiedział wiceminister już na konferencji prasowej w resorcie. Dodał, że ambasador Izraela Jakow Liwne przeprosił za to zdarzenie niemające precedensu - zbombardowanie konwoju humanitarnego. Zaznaczył, że Polska oczekuje rzetelnego śledztwa w tej sprawie oraz, że „żądamy też dostępu do wszystkich informacji, aby wyjaśnienie sprawy było satysfakcjonujące.”
Ponadto wiceminister Szejna potwierdził, że ambasador Izraela nie zostanie wydalony z Polski.
Wiceszef MSZ dodał również, że „chcemy, by w procedurze karnej wobec żołnierzy, którzy dokonali ataku na konwój humanitarny dopuszczona była prokuratura okręgowa w Przemyślu; mamy tu do czynienia z art. 148 Kk, czyli zabójstwem z użyciem materiałów wybuchowych. ”
rED
A jak nie to co?
Monkey
@rED: Dobre pytanie. Zapewne znowu rozejdzie się po kościach ze zdobywcami tzw. Ziemi Świętej.
KrzysiekS
BRAWO kupujcie dalej uzbrojenie z Izraela!!!!Sam kiedyś byłem zwolennikiem takich zakupów ale po tym co pokazują od kilku lat to czysta głupota. Po prostu nie można na nich liczyć. Nawet będąc wiernym sojusznikiem USA oni i tak robią co chcą widząc tylko swoja korzyść.
"Pułkownik" Michał
Za tę butę i arogancję, którą Pan "ambasador" zdążył się wskazać, powinien dostać status persona non grata i zostać wydalony na przysłowiowy zbity pysk! Następny by się dwa razy zastanowił co mówi!