Pentagon tworzy dowództwo koordynujące pomoc Ukrainie

Jak podaje agencja New York Times, powołując się na dwóch anonimowych urzędników amerykańskiej administracji, nie jest to istotna zmiana w obecnym systemie organizowania dostaw dla Ukrainy, ale raczej „urealnienie" struktury administracyjnej. Nowo utworzone dowództwo ma mieć na czele trzygwiazdkowego generała i siedzibę w niemieckim Wiesbaden. Przejmie ono zadania powołanego przez Pentagon w kwietniu „Centrum koordynacji dostaw i optymalizacji dostarczania pomocy wojskowej Ukrainie" w Stuttgarcie. Można powiedzieć więc, że jest to podniesienie znaczenia tej komórki w strukturze.

Nowe dowództwo ma podlegać gen. Christopherowi Cavoli, dowódcy US European Command (USEUCOM) który ma pod swoją jurysdykcją działania militarne USA w naszej części świata. Dotychczasowe działania na rzecz Ukrainy również były koordynowane pod jego bezpośrednią jurysdykcją. Działania mają się koncentrować na koordynacji szkoleń realizowanych w USA i innych krajach, oraz dostarczaniem uzbrojenia i innego sprzętu do zachodnich granic Ukrainy.

Urzędnicy, na których powołuje się NYT, są bardzo ostrożni w formułowaniu przekazu, podkreślając, że Stany Zjednoczone chcą z jednej strony usprawnić pomoc dla Ukrainy. Z drugiej strony nie dać rosyjskiemu prezydentowi Władimirowi Putinowi powodu do twierdzenia, że USA są stroną konfliktu. Jest to istotne zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnią, ostrą retorykę Kremla dotyczącą grożenia użyciem broni jądrowej.

Jednocześnie jednak administracja USA z prezydentem Joe Bidenem na czele nie wycofuje się z planów długotrwałego i stałego wsparcia dla walki Ukrainy z rosyjską agresją. W minionym tygodniu Pentagon ogłosił kolejny pakiet pomocy wojskowej o wartości 1,1 miliarda dolarów. Od początku rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku USA przekazały Ukrainie ponad 16 miliardów dolarów pomocy w zakresie bezpieczeństwa.

Duża część tej pomocy przeznaczona jest na potrzeby bieżącej walki, ale coraz częściej pojawiają się inicjatywy związane ze średnio- i długoterminowymi potrzebami Ukrainy. Do takich należy na przykład szkolenie Ukraińców w obsłudze i pilotowaniu samolotów amerykańskiej produkcji, takich jak F-16 czy F-15. Mogą one znaleźć się w dłuższej perspektywie na uzbrojeniu sił zbrojnych tego kraju. Jest to jeden z elementów tworzenia zgodnie z amerykańska koncepcją stabilności opartej na militarnej równowadze w regionie, która została zachwiana przez imperialne ambicje Kremla.