Geopolityka
OUBZ się sypie? Na celowniku Chin i Turcji republiki azjatyckie [KOMENTARZ]
Entuzjazm związany z bardziej asertywną polityką postsowieckich republik środkowoazjatyckich wobec Rosji jest przedwczesny, choć oczywiście warto kontynuować wysiłki nad rozbiciem Organizacji Układu Bezpieczeństwa Zbiorowego (ODKB), zwłaszcza, że sprzyja temu toporność rosyjskiej propagandy. Obecnie jednak jedynym państwem wyraźnie ciągnącym ku Zachodowi jest Armenia. Poza tym Chiny, Turcja oraz w mniejszym stopniu Iran, również pragną wzmocnić swoje wpływy w regionie kosztem Rosji, nie dopuszczając tam Zachodu.
Analizując relacje między Rosją a byłymi republikami radzieckimi, położonymi na Kaukazie Płd. i w Azji Centralnej, należy wziąć pod uwagę kilka czynników, w tym w szczególności sytuację wewnętrzną tych państw, ich tożsamość, charakter ustrojowy i alternatywę sojuszniczą. Warto w szczególności podkreślić, że większość z tych państw to niedemokratyczne reżimy autorytarne i jedynie Gruzja oraz Armenia to demokracje (jakkolwiek niedoskonałe). Ponadto Gruzji i Armenii znacznie bliżej jest do świata Zachodu pod względem kulturowo-historycznym niż jakimkolwiek innym byłym . republikom sowieckim, znajdującym się poza geograficznym obszarem europejskim.
Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.