Reklama

Geopolityka

Ochłodzenie w relacjach Izraela i Ukrainy

Flaga Izraela
Flaga Izraela
Autor. Pixabay

Izrael od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę stara się balansować na cienkiej linii, pomiędzy USA, NATO i Ukrainą a Moskwą. Jak wychodzi mu ta sztuka w praktyce?

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Początkowo Izrael jednoznacznie wyraził wsparcie dla Ukrainy. W pewnym momencie mogło się wydawać, że chciał pełnić on rolę swego rodzaju mediatora w tym konflikcie. Świadczyć o tym mogły wydarzenia z początku wojny, gdy sam premier, Naftali Bennet, został poproszony przez prezydenta Ukrainy, by poprowadzić dialog z Federacją Rosyjską. Takie rozmowy odbyły się w marcu tego samego roku. Nie przyniosły one jednak znaczących zmian w przebiegu wojny. Poza tego typu działaniami władze w Jerozolimie zaangażowały się również w pomoc humanitarną dla ukraińskich uchodźców, w tym diaspory żydowskiej. Strona izraelska potępiła także zbrodnie w Buczy czy też zachowywała względnie przychylną postawę względem Ukrainy w organizacjach międzynarodowych, w tym w ONZ. Ta sytuacja zaczęła się zmieniać dopiero po wyborach parlamentarnych, w których zwyciężyło ugrupowanie Benjamina Natanjahu i zawiązało nowy rząd w grudniu 2022 roku. Wtedy stosunki ukraińsko – izraelskie uległy pewnemu ochłodzeniu. Na postawę Jerozolimy wobec wojny na Ukrainie wpływają jednak nie tylko zależności wewnętrzne, ale przede wszystkim zewnętrzne.

Czytaj też

Pomimo deklarowanego poparcia dla Ukrainy Izrael starał się unikać całkowitego krytykowania Kremla czy też dużego wsparcia militarnego dla Ukrainy. Wynika to z kilku czynników. Przede wszystkim trzeba tutaj wziąć pod uwagę uwarunkowania geopolityczne samego Izraela, które należą do jednych z najbardziej skomplikowanych na świecie. Położenie na Bliskim Wschodzie, pośród państw arabskich, z regularnym zagrożeniem ze strony ugrupowań terrorystycznych oraz Iranu sprawiają, że obronność stanowi istotę istnienia tego państwa. Stąd też nie może sobie ono pozwolić na pogarszanie relacji z innymi graczami, którzy posiadają istotny wpływ na architekturę bezpieczeństwa w regionie. Do tego grona należy również Federacja Rosyjska.

Reklama

Czytaj też

Jej oddziaływanie na tym obszarze jest uwarunkowane jeszcze doświadczeniami zimnej wojny, Związku Radzieckiego i jego zaangażowania w państwach arabskich. Sam Izrael również, aż do 1967 roku, mniej lub bardziej współpracował z Moskwą. Co więcej, samo państwo do dziś jest nie tylko miejscem chętnie odwiedzanym przez rosyjskich turystów. Przez lata wielu Rosjan emigrowało do Izraela, a społeczność ta mająca związki z Rosją może się wahać w granicach 10% całej populacji. To też przekłada się częściowo na nastroje społeczne.

Jakie Rosja może naciskać na Izrael?

Federacja Rosyjska, opierając się o swoją długofalową politykę budowy nowego ładu międzynarodowego, za jeden z głównych celów swojej polityki zagranicznej wybrała Bliski Wschód. Obecnie jej wpływy są szczególnie zauważalne w dwóch państwach, które jednocześnie mają bardzo duże znaczenie dla samego Izraela. Mowa tutaj o Syrii oraz Iranie.

Czytaj też

W przypadku tego pierwszego Moskwa starała się uratować reżim Baszara al-Asada przy jednoczesnym osłabieniu możliwości działania Stanów Zjednoczonych w regionie. To częściowo się udało. Rosja przymyka tutaj jednocześnie oko na działania izraelskie, które są wycelowane w proirańskie ugrupowania znajdujące się właśnie na terenie Syrii. Problem mógłby się jednak pojawić, gdyby nagle taką możliwość Kreml postanowił zakończyć.

Znacznie poważniej wygląda sprawa relacji rosyjsko – irańskich, których zacieśnienie się, w szczególności w sektorze militarnym, znacząco wpłynęłoby na bezpieczeństwo Izraela. To sprawia, że Federacja Rosyjska posiada kilka niezwykle istotnych kart przetargowych w relacjach z Jerozolimą.

Ochłodzenie w relacjach z Kijowem

Ta kumulacja wielu czynników wpływających na decyzję Jerozolimy wobec konfliktu na Ukrainie spowodowała, że sam Kijów zaczął coraz chłodniej reagować i oceniać postawę tego państwa. 10 sierpnia ukraiński ambasador w Izraelu Jewhen Kornijczuk skrytykował postawę izraelskich władz, które postanowiły ograniczyć pomoc humanitarną wobec uchodźców z Ukrainy. Sprawa dotyczyła przede wszystkim wsparcia o charakterze medycznym i zdrowotnym.

Dwa dni później pojawiła się informacja o możliwym wykluczeniu bliskowschodniego partnera z formatu Ramstein. Powodem takiej decyzji miałaby być prorosyjska postawa Izraela na arenie międzynarodowej. Poza wykluczeniem z grupy Ramstein, jako element nacisku, rozważane jest też zniesienie bezwizowego ruchu.

Czytaj też

Można zacząć się zastanawiać, czy taka postawa Izraela wpłynie również na stosunek innych, w tym zachodnich partnerów, na relacje z tym państwem. Władze w Jerozolimie, próbując balansować pomiędzy USA, NATO i Ukrainą a Moskwą stąpają po bardzo niebezpiecznym gruncie. Do tego należy dodać również samego premiera Natanjahu, który nie cieszy się zbyt dużą popularnością, co może w skrajnych przypadkach doprowadzić do ponownego kryzysu politycznego w Izraelu, a w jego następstwie kolejnej zmiany władzy.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (7)

  1. easyrider

    Być może włączyli Wiki i sprawdzili, że koszernych jest więcej w państwie moskiewskim niż na Ukrainie 🤔 Interes najważniejszy. Nawet jeśli doprowadzi ich do zagłady. A doprowadzi.. Żydzi nie przetrwają bez świata białej cywilizacji. Arabowie wcześniej czy później ich zniszczą. Atom i laser nie wystarcza bo tamci mają dość kasy by w końcu zdobyć co trzeba. Chciwość przegra.

  2. rwd

    Jeżeli 30% obywateli Izraela ma pochodzenie kacapskie, to na co Ukraina liczyła? Współpraca między Rosją a Izraelem jest korzystna dla obu stron i nic tego nie zmieni. Nawet USA nie mają nic do gadania.

    1. wojghan

      Boże! Widzisz i nie grzmisz! Jakie kacapskie pochodzenie??? CHAZARSKIE! Nigdy nie słyszałeś o Kaganacie Chazarskim?

  3. pawelv

    Izrael nie liczy się z nikim bo dla izraelskiego rządu liczy się po pierwsze interes Izraela ,po drugie interes Izraela i po trzecie interes Izraela to ukierunkowuje całą politykę Izraela

    1. wojghan

      Nie wiem jak dla rządu Izraela ale dla Bibi Netanjahu zawsze liczył się TYLKO jego osobisty interes.

  4. Hmmm.

    Jaka Jerololima? Polska nie zaakceptowała wtargnięcia izraelskiego i narzucenie Palestyńczykom przeniesienia swojej stolicy z Telawiwu do Jerololimy. Jerozolima jest stolicą Palestyny.

    1. Davien3

      @Hmmm Jerozolima jest stolica izraela od 1949r kiedy cos takiego jak Palestyna nie istniało nawet wiec daruj sobie Polska jedynie nie przeniosła swojej ambasady z Tel Awivu do Jerozolimy A do Palestyny nalezy jedynie wschodnia część jerozolimy a nie cała .

  5. bezreklam

    Były premier Izraela twierdzi, że "uratował" Zełenskiego. Po obietnicy złożonej przez prezydenta Rosji, 5 marca 2022 roku Bennett miał zadzwonić do Zełenskiego z informacją, że Putin nie zleci zabójstwa. ,,w drodze z Kremla na lotnisko, skontaktowałem się z Zełenskim na WhatssAppie i powiedziałem, że wyszedłem ze spotkania i (Putin - red.) powiedział, że go nie zabije - mówił były premier Izraela. Dodał również, że prezydent Ukrainy dopytywał, czy jest pewien, na co ten odparł: "Na 100 proc., nie zabije Cię". - Dwie godziny później Zełenski nagrał filmik ze swojego biura, gdzie mówił, że się nie boi - zaznaczył Bennett

    1. bezreklam

      Sory za powtorke. W kazdym razie - premier twoerdzil ze to dlatego Rosjanie nie atakuja dzilncy rzadowej.

  6. bezreklam

    Były premier Izraela: Uartwal Zelisnkeigo "Bennett powiedział, że po spotkaniu z Putinem zaltwil mu zycie -, będąc jeszcze w drodze z Kremla na lotnisko, zadzwonił bezpośrednio do Zełenskiego, który - jak twierdzi Bennett - chronił się wówczas w bunkrze, aby poinformować go o obietnicy Putina. Po dwóch godzinach Zełenski miał w swoim gabinecie orędzie do narodu, zapewniając, że zostaje w Kijowie, nie ukrywa się i nie boi się nikogo.

  7. OS-INT

    Kyiv Post donosi, że władze Ukrainy chcą usunięcia Izraela z Ukraine Defence Contact Group w Ramstein. Powodem jest brak realnej pomocy wojskowej z jego strony (Izrael udziela jedynie pomocy humanitarnej) i wykorzystywanie uzyskiwanych informacji we własnych interesach. Jeszcze poważniejszym zarzutem jest domniemane przekazywanie Moskwie informacji z posiedzeń Grupy. Izrael od samego początku potępiał rosyjski atak na Ukrainę, ale nie przyłączył się do zachodnich sankcji wobec Rosji. Gazeta powołuje się na anonimowe źródło w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Według niego, rząd Ukrainy rozważa również możliwość zniesienia ruchu bezwizowego z Izraelem. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy przygotowuje odpowiedni dokument w tej sprawie. Jednym z powodów tego kroku ma być nieprzyjazny stosunek do Ukraińców przybywających do Izraela oraz zakończenie programu ubezpieczenia medycznego dla ukraińskich uchodźców - Altair, Ukraina chce usunięcia Izraela z formatu Ramstein.

    1. bezreklam

      Ukraińcy mogą pomiatać i polska i np wielką Brytania ale izerael za duży przeciwnik .

Reklama