- Analiza
- Wiadomości
Nowa ofensywa Rosji na Ukrainie. Projekt „Noworosja” nadal aktualny
Rosja nie zamierza rezygnować z projektu „Noworosja” i podejmuje starania zmierzające do rozszerzenia kontrolowanej przez siebie rebelii na wschodzie Ukrainy o obszary znajdujące się pomiędzy tzw. Doniecką Republiką Ludową a Krymem.
Według wczorajszych informacji o sytuacji na froncie ATO przekazanych przez stronę ukraińską duża kolumna rosyjskich wojsk przekroczyła granicę Ukrainy w rejonie miejscowości Szczerbak i Nowoazowsk, kierując się w stronę Mariupola. Jest to miasto w południowo-zachodniej części obwodu donieckiego. Oddział miał składać się z dziesięciu czołgów i dwóch pojazdów opancerzonych.
Zdaniem źródeł powiązanych z tzw. separatystami przedpole Mariupola jest już kontrolowane przez siły prorosyjskie. Jednoczesne natarcie rebeliantów z północy tj. obszarów tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, połączone z ofensywą z Rosji ukierunkowaną na tereny ukraińskie nad Morzem Azowskim miało doprowadzić do utraty kontroli przez Ukraińców nad pasem przygranicznym sięgającym wspomnianego akwenu.
Zarówno źródła rosyjskie jak i ukraińskie informują zatem o niepokojących wydarzeniach, które mogą oznaczać otwarcie przez Rosję nowego frontu działań zbrojnych na Ukrainie. W tym kontekście niezwykle niepokojąco prezentują się mapy sporządzane przez separatystów, na które zaczęto w ostatnich dniach nanosić miejsca, w których operują tzw. sabotażyści (zapewne wojska specjalne FR). Są one położone pomiędzy Rosją a okupowanym Krymem.
Tymczasem Mustafa Dżemilew, przywódca Tatarów krymskich informuje, że wojska rosyjskie stacjonujące na wspomnianym półwyspie zaczęły koncentrować się w jego północnej części. Twierdzi On, że mieszkańcy okolic Przesmyku Perekopskiego zostali nawet ostrzeżeni o możliwości prowadzenia działań zbrojnych w regionie w najbliższych, jesiennych miesiącach.
Analizując powyższe informacje można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że Rosja nie zamierza rezygnować ze swojego projektu „Noworosja” i podejmuje starania o rozszerzenie kontrolowanej przez siebie rebelii na wschodzie Ukrainy o obszary znajdujące się pomiędzy tzw. Doniecką Republiką Ludową a Krymem.
Potwierdzają się zatem dotychczasowe analizy Defence24.pl:
- Putin brnie w konflikt nawet kosztem międzynarodowej izolacji.
- Prezydent Rosji pod wpływem sukcesów ofensywy ATO podjął decyzję o zwiększeniu rosyjskiego zaangażowania na Ukrainie.
- Jawny przerzut olbrzymich sił rosyjskich na Ukrainę 15 sierpnia był zaledwie forpocztą większej operacji zainicjowanej przez Kreml.
W najbliższym czasie należy spodziewać się:
- Braku jakichkolwiek szans na rozwiązanie konfliktu ukraińskiego za pomocą negocjacji z Rosją, chyba że ich wynikiem będzie akceptacja pełnego pakietu rosyjskich postulatów.
- Kolejnych postępów "separatystów" w pasie rozpościerającym się pomiędzy Donieckiem a Mariupolem.
Rekomendacje działań dla polskich władz:
- Konieczna jest próba uzyskania przez Polskę większych gwarancji ze strony NATO w tym rozmieszczenia baz sojuszu na naszym terytorium, przyśpieszona modernizacja armii, zwiększenie nakładów na zbrojenia, pozyskanie broni odstraszającej (np. pociski manewrujące dla uzyskanych w wyniku przetargu nowych OP).