Reklama

Geopolityka

Niepewna sytuacja w Burkina Faso

W weekend mogło dojść do próby zamachu stanu w Burkina Faso o czym miały świadczyć odgłosy wymiany ognia w rejonach niektórych tamtejszych baz wojskowych. Jednakże, w niedzielę władze tego kraju zapewniają, że sytuacja jest pod ich pełną kontrolą i nawołują ludność do zachowania spokoju. Cały czas istnieje bowiem możliwość wystąpienia kolejnych protestów ulicznych, które w Burkina Faso odnoszą się do krytyki rządzących jeśli chodzi o ich działania antyterrorystyczne wymierzone w islamistów.

Reklama

Doniesienia z Burkina Faso, szeroko kolportowane w skali międzynarodowej za pomocą mediów społecznościowych, miały wskazywać na możliwość próby wojskowego zamachu stanu w tym państwie. Odnosiły się one do możliwości wybuchu strzelanin w kilku bazach wojskowych (media nigeryjskie mówią o miastach Kaya i Ouahigouya, powołując się przy tym na ich mieszkańców), w tym zlokalizowanych w stołecznym Wagadugu (Sangoule Lamizana, Baby Sy oraz baza sił powietrznych przy kompleksie stołecznego lotniska). Kanał CNN zauważył, że w przypadku strzelaniny w Sangoule Lamizana trzeba podkreślić istnienie tam oczywiście infrastruktury sztabu generalnego sił zbrojnych Burkina Faso, ale również więzienia. W tym ostatnim są osadzeni spiskowcy, którzy w 2015 r. próbowali obalić rząd w Wagadugu. Głównym skazanym jest generał Gilbert Diendere, który był sojusznikiem byłego prezydenta Burkina Faso Blaise'a Compaore'a i odsiaduje wyrok 20 lat za nieudaną próbę wojskowego zamachu stanu. Zaś sam wspomniany były prezydent Compaore został obalony w powstaniu w 2014 roku.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Władze Burkina Faso potwierdzają, że doszło do wymiany ognia w rejonach obiektów wojskowych., Jednakże, rząd tego państwa miał obecnie oficjalnie stanowczo zaprzeczyć, że wojsko próbowało przejąć władzę. W oświadczeniu rzecznika rządu Burkina Faso, Alkassoum Maiga nawołuje do zachowania spokoju przez ludność cywilną kraju. Minister obrony Burkina Faso, generał Bathelemy Simpore, także zdementował pogłoski, że prezydent Roch Marc Kabore został zatrzymany przez żołnierzy.

Zauważyć należy, że oznaki niepokojów w siłach zbrojnych pojawiły się niejako dzień po kolejnych gwałtownych protestach w tym afrykańskim państwie. Demonstrujący wskazywali na istniejącą cały czas indolencję władz w walce z organizacjami terrorystycznymi, odwołującymi się do ideologii islamistycznej (Al-Kaida i tzw. Państwo Islamskie). Protesty doprowadziły do starć ze służbami porządkowymi, albowiem władze ich oficjalnie zakazały. Przeciwko wzywającym do stanowczej walki z przemocą islamistów użyto chociażby gazu łzawiącego. Władze Burkina Faso narzucają raz po raz również ograniczenia w zakresie przestrzeni informacyjnej, blokując chociażby dostęp do Facebooka. Ograniczenia cyfrowe, według rzecznika rządu, są podyktowane kwestiami bezpieczeństwa narodowego. Wcześniej, w styczniu tego roku w Burkina Faso, doszło również do aresztowań w samych siłach zbrojnych. Powodem miało być uniemożliwienie wejścia w życie spisku części wojskowych, który zdaniem władz miał doprowadzić do „destabilizacji". Zatrzymanych miało zostać przynajmniej 10 wojskowych o czym informowało brytyjskie BBC.

Czytaj też

Obecna sytuacja w Burkina Faso, niezależnie od jej rozwoju, jest kolejnym przykładem na następującą w państwach afrykańskich falę udanych lub zdławionych prób przejmowania kontroli w państwach przez wojsko. Junty wojskowe pojawiły się od 2020 r. w Czadzie, Mali, Republice Gwinei, a także Sudanie. Sytuacja w Burkina Faso musi być również skojarzona z wydarzeniami w 2012 r. w Mali. Ówczesne sukcesy terrorystów w północy Mali, ale też problemy wewnętrze w siłach zbrojnych (korupcja, brak wypłat i wsparcia dla walczących z terrorystami, etc.) doprowadziły do wojskowego zamachu stanu i obalenia przez żołnierzy cywilnych władz. Analogie są, aż nadto widoczne właśnie w kontekście doniesień o Burkina Faso.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Monkey

    Czyli od lat 60-tych czy 70-tych XX wieku nic sie tam nie zmienia. W sumie to korzenie takich zachowań tkwia zapewne jeszcze w średniowieczu, kiedy tworzyły sie tam pierwsze państwa i federacje plemienne.

    1. x95

      I w epoce kolonializmu, która zatrzymała naturalne procesy tworzenia się systemów państwowych.

    2. Monkey

      @x95: Tak, to też prawda.

Reklama