Niemieckie ministerstwo obrony w najbliższym czasie podejmie decyzję dotyczącą modernizacji obrony powietrznej Bundeswehry. Pozyskanie nowego systemu mogłoby być realizowane wspólnie z Polską, co z pewnością zmniejszyłoby koszty programu – podkreśla „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Jak pisze prestiżowy dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, ministerstwo obrony RFN ma w niedługim czasie zdecydować o sposobie modernizacji sił obrony przeciwlotniczej Bundeswehry. Jednym z najbardziej prawdopodobnych scenariuszy pozostaje zakup systemu przeciwlotniczego MEADS, rozwijanego wspólnie przez Stany Zjednoczone, Niemcy i Włochy – wskazuje „FAZ”. W tym wypadku pozyskanie nowego systemu obrony powietrznej mogłoby stać się okazją do rozszerzenia współpracy wojskowo – przemysłowej Polski i Niemiec .
Niemieckie ministerstwo obrony prowadzi prace dotyczące wyboru sposobu modernizacji sił obrony powietrznej Bundeswehry. Obecnie na uzbrojeniu sił zbrojnych RFN znajdują się zestawy przeciwlotnicze średniego zasięgu Patriot, wykorzystywane między innymi do ochrony pewnych obszarów w Turcji, zagrożonych atakami syryjskich pocisków balistycznych. Niemcy są jednym z niewielu członków NATO, którzy posiadają na uzbrojeniu także pociski Patriot PAC-3, pozwalające na rażenie celów energią kinetyczną.
„FAZ” podkreśla, że istotnym ograniczeniem systemu Patriot jest możliwość zwalczania celów jedynie w wybranym wycinku przestrzeni powietrznej (maksymalnie do 120 stopni). Powoduje to, że baterie Patriot w obecnym kształcie nie byłyby zdolne do odpierania ataku powietrznego, następującego z kilku kierunków jednocześnie. Berlin rozważa zakup zestawów przeciwlotniczych średniego zasięgu nowego typu, spełniającego wszystkie wymagania współczesnego pola walki – donosi niemiecka gazeta.
Według informacji „FAZ” wymogi niemieckiego ministerstwa obrony zakładają modułową budowę nowego systemu obrony powietrznej, możliwość zwalczania celów w pełnym zakresie kątów oraz zdolność do możliwie najłatwiejszego transportu drogą powietrzną.
„Podpisany przez Generalnego Inspektora Bundeswehry dokument zawiera jednak wymagania dla systemu obrony powietrznej, które MEADS spełniłby łatwiej niż Patriot” - podkreśla niemiecka gazeta. „Poza dookólnym radarem liczy się tutaj również możliwość dowolnego podłączania dodatkowych elementów systemu, jak na przykład dodatkowe wyrzutnie czy inne antyrakiety. Poza tym, baterie systemu obronnego powinny mieć zdolność łatwego przemieszczania na pokładzie samolotów transportowych w odległe rejony.” – wskazuje Frankfurter Allgemeine Zeitung
Nie jest jeszcze przesądzone, jaki wariant modernizacji sił obrony powietrznej Bundeswehry zostanie ostatecznie wybrany. W grę wchodzi zakup systemów MEADS, ale także modernizacja istniejących baterii Patriot z wykorzystaniem stacji radiolokacyjnej MFCR projektowanej dla systemu MEADS i pozwalającej na zwalczanie celów pociskami PAC-3 w pełnym zakresie kątów.
Jak pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, modernizacja systemu obrony powietrznej była jednym z tematów niedawnych rozmów minister van der Leyen i szefa polskiego MON Tomasza Siemoniaka. Otwiera to drogę do potencjalnie wspólnego zakupu systemów przez Niemcy i Polskę zgodnie z zasadą pooling and sharing, co z pewnością przyczyniłoby się do obniżenia kosztów programu i poszerzenia współpracy wojskowo – przemysłowej obydwu państw.
Z kolei według informacji dziennika „Süeddeutsche Zeitung” wewnątrz niemieckiej koalicji rządowej trwa spór dotyczący kształtu reformy sił zbrojnych. Politycy SPD poddają w wątpliwość niektóre decyzje podjęte przez poprzedni rząd, dotyczące zarówno struktury Bundeswehry, jak i zakupów nowego sprzętu i uzbrojenia. Przedstawiciele partii SPD kwestionują między innymi decyzję o ograniczeniu liczby pozyskiwanych przez Bundeswehrę śmigłowców NH-90 z 122 do 80 wskazując, że zakup powinien być zrealizowany w pełnej wysokości, a z dodatkowych maszyn można by utworzyć pułk o „międzynarodowym” charakterze.
„Ponadto politycy SPD opowiadają się za wykorzystaniem wyników prac nad systemem obrony powietrznej MEADS i zagwarantowaniem szczególnego znaczenia obrony powietrznej jako <<niemieckiej specjalności>>.” – konkluduje „Süeddeutsche Zeitung”
Jakub Palowski
wiku
Skoro naszym zachodnim Kolegom tak blisko do Rosjan to może zamienimy się miejscówkami?
J-23
Niemcy chcą zakupić i unowocześnić po swojemu S- 400 , za tanie pieniądze mają nowoczesny system, trwają rozmowy z Putinem. Polskę ratuje jedynie rozpoczęcie prac nad bronią jądrową. Wtedy będą nas szanować . !!!
Jac
Co najwyżej to będą śmiać się z nas po kilkudziesięciu latach ciągłej pracy nad nią i braku efektów...
Maciej do Miroo
Dziękuję za odpowiedź jest cenna i trafna.Pozdrawiam.
Maciej do Miroo
Wiedzę zdobywam czytając dokładnie książki, magazyny, a także przedruki prasy niemieckiej poświęcone modernizacji Bundeswehry od wielu lat.Systemami OP, a szczególnie średniego zasięgu również interesuje się od dość dawna.Czy jestem specjalistą w tej dziedzinie? Uważam, że nie.Natomiast podtrzymuje swoją wypowiedź, iż system OP średniego zasięgu MEADS jest najlepszy na świecie.Uwzględniam tutaj przede wszystkim znakomite wyniki podczas testów - niejednokrotnie.Jeżeli piszesz, że różnice pomiędzy owymi systemami OP są niewielkie i nie są takie, aby uszeregować je zdecydowanie w jakieś kolejności, to odpowiem ci, że piszesz totalne bzdury.Dlatego poczytaj więcej, a później dopiero komentuj bystrzacho.
Miroo
Dzięki Maciej za wyjaśnienie odnośnie źródła twojego stanowiska. Wprawdzie wielu lepszych od ciebie w temacie może się mylić to i z pewnością tacy, którzy są gorsi mogą mieć rację albo się mylić - gdyż są to tak skomplikowane sprawy, że naprawdę trudno je opanować i wśród wielu specjalistów i praktyków z tej dziedziny nie ma zgodności w tej sprawie... Ja podtrzymuję moje stanowisko co do głównych zachodnich systemów plot: SAMP/T , MEADS i Patriot - że różnice między nimi są niewielkie. Dlaczego? 1) bo także interesuję się tym tematem (niestety nie jestem praktykiem bo nie żołnierzem ani konstruktorem), 2) bo podzielone zdania specjalistów na świecie co do ich jednoznacznej oceny są dla mnie na to dowodem, 3) bo rozważam to w kontekście polskiej specyfiki a nie wg modeli poligonowych i teorii ich użycia i zagrożeń.. i to wszystko mając świadomość, że właśnie drobne różnice ostatecznie mogą mieć bardzo wielkie przełożenie na sprawność bojową w odpowiednich warunkach... biorąc pod uwagę fakt, że nie sposób wszystkiego także przewidzieć.. Widzisz... ja Patriota wykluczam - bo bardzo drogi, bo nie będziemy mieli na niego wpływu, bo offsetu żadnego nie będzie, bo nawet nie wiemy czy nam go sprzedadzą (US kongres itp). Zostaje wybór między MEADS - przyznaję - fajnie elastyczny system dający możliwość zastosowania różnych rakiet, rozwiązań i wiążący nas (ale nie za mocno) z dwoma krajami dla nas głównymi: Niemcami i USA... Ale i SAMP/T jak wynika z testów jest bardzo dobry i podejście sprzedającego nie jest tak sztywne jak Patriotów. Powiedzmy sobie jednak szczerze: ze względu na nacisk polityczny - Patriot i tak ma największe szanse...
Maciej
System MEADS rokuje dobrze na przyszłość.Według mojej wiedzy jest, to najnowocześniejszy tego typu system OP średniego zasięgu na świecie, choć nie jest podobno tani, ale rokuje dobrze.Sądzę, że Niemcy go wybiorą.
Miroo
wg twojej wiedzy? tzn jakiej? zbadałeś sprawę dokładnie? jesteś specjalistą w tej dziedzinie?
say69mat
Jest jeden poważny minus, 'Prezes' nie uznaje 'niemieckiego szrotu'. Jak sobie wyobrażasz antyniemiecką retorykę 'Prezesa', i współpracę z Niemcami przy realizacji strategicznych projektów zbrojeniowych???
Oj
Na dziś MEADS nie jest do końca skonfigurowany i przetestowany. Biorąc pod uwagę nieludzko drogie PAC-3 ( Niemcy myślą o zastosowaniu Aster ) i zaoferowane nam warunki przystąpienia do projektu mam na pierwszy rzut oka wiele obaw czy w ogóle będzie on w stanie szybko wejść do produkcji. Nie jestem przeciw ale na "TERAZ" potrzebujemy system już sprawdzony z nowoczesną architekturą ( dostęp ) a takie możliwości daje nam tylko Aster chyba że pójdziemy śladem Turcji......
prześmiewca
Dobrze że choć niemieckie gazety czasem napiszą prawdę bo z polskich mediów o wadach AMERYKAŃSKIEGO systemu Patriot oczywiście nigdy byśmy się nie dowiedzieli. U nas dotąd były jedynie peany pochwalne na cześć Patriot a amerykańscy fanboje na takich jak to forum naśmiewali się z S-300 że "do pięt nie dorasta" Patriotom. :)
Miroo
celna uwaga zwłaszcza o amerykanofilach i fanbojach.. zachwyty i peany przesłaniają myślenie... W Polsce wiele osób tak od jednej skrajności do drugiej potrafi - raz jednym, potem drugim się zachwycają a najgorsze, że gdy pokazuje się im wady tego czym się zachwycają to nie przyjmują ich do siebie i na zawsze im zaprzeczają...
A_S
Wspólne zakupy? Już dawno tak powinno się robić.
Jacek
Niemcy okazują się nieprzewidywalni, jeśli chodzi o kontakty z ruskimi. Trzymajmy się od nich z daleka, żeby kiedy będziemy w potrzebie nie odwalili nam jakiegoś numeru, np. nie przekazali ruskim jakiś drażliwych danych o naszym systemie OPL.
Beko
może system dobry, ale wg. mnie Niemcy skreślili się z naszej listy dostawców kluczowego uzbrojenia prowadząc taką a nie inną politykę względem Rosji (przy tym olewając swoich sojuszników).
Miroo
W zasadzie nie ma znaczenia jaki z 3 głównych zachodnich systemów plot kupimy.. Każdy z nich ma drobne różnice między sobą (technicznie i bojowo) ale są bardzo niewielkie i nie są takie, aby uszeregować je zdecydowanie w jakieś kolejności, który jest lepszy od drugiego itp. Decydować powinny zatem względy głównie ekonomiczne takie jak: - ile z tego zostanie wyprodukowane w Polsce (rozwijając wytwórczość nowoczesnych komponentów w Polsce, generując miejsca pracy, odprowadzając podatki), - jaki będzie całkowity koszt systemu - zakup + użytkowanie (serwisy jak często i jak kosztowne etc) + modernizacji w przyszłości (w tym jakie są planowane - np F-16 już nie będzie rozwijany - Typhoon tak), - jaki będziemy mieli wpływ na system - jego zmiany, dostosowanie do naszych potrzeb itp. Jedna tylko kwestia techniczno/bojowa dla nas bardzo ważna: elastyczność... im większa elastyczność systemu (całego) na sytuacje bojowe i zmiany techniczne w systemie teraz i w przyszłości - tym bardziej jest to dla nas atrakcyjne...
j-23
Czy nie lepsze by były THAADY dla nas?
Mateusz
Prace nad systemem THAAD zaczely się w 1990r, zestrzelił swój pierwszy cel przy dziesiątej próbie w 2012r, cztery lata po tym jak wszedł do służby. Pentagon zidentyfikował 39 poważnych problemów odkąd wszedł do służby z czego do tej pory naprawili 8, to nie jest dobry system, tym bardziej dla kraju granicznego jak Polska
Patriot
Nie ma czegos takiego jak THAADy! THAAD to nazwa systemu obrony przeciwrakietowej US Army, opartego na pociskach MIM-144! Polska potrzebuje raczej systemu "medium range", wiec MEADS jest jak znalazł dla Polski! System MEADS to przede wszystkim centrala operacyjna, pod która można podpinac rozne rodzaje rakiet, w Niemczech np. będą to PAC-3 i IRIS-T SL. Jedne sa drogie i do zwalczania celów odległych a drugie sa relatywnie tanie i sluza do zwalczania "prostszych" celów(płatowce, pociski manewrujące itp.) i obrony do 30 km. Polska MUSI zastapic cala OPL, wiec nie potrzebuje THAAD do zwalczania rakiet balistycznych w ponownym wejściu do atmosfery, ale systemu zapewniającego obrone na srednim i krótkim dystansie! OPL to drogie "zabawki", ale jak jest szansa, ze Polska będzie miała pierwszy raz w historii OPL na najwyższym swiatowym poziomie, to trzeba ja wykorzystać! Miliardy potrzeba i tak wydac na OPL, pytanie tylko jaka?!
Jack Bauer
Gdyby jeszcze ten międzynarodowy pułk NH-90 obsługiwał korpus w Szczecinie.