Reklama

Geopolityka

Nie zaakceptujemy żadnych kompromisów, Rosja ma opuścić całe zajęte terytorium

Autor. Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine

Ukraińscy wojskowi nie zaakceptują żadnych kompromisów, Rosja ma opuścić całe zajęte terytorium - oświadczył naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny w rozmowie telefonicznej z najwyższym rangą dowódcą wojskowym USA gen. Markiem Milleyem.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama
Zapewniłem, że będziemy walczyć, póki starczy nam sił. Nasz cel to wyzwolenie całej ukraińskiej ziemi spod rosyjskiej okupacji. Nie zatrzymamy się na tej drodze pod żadnym warunkiem. Ukraińscy wojskowi nie zaakceptują żadnych negocjacji, uzgodnień czy kompromisowych rozwiązań. Warunek do (podjęcia) negocjacji jest jeden: Rosja ma opuścić wszystkie zajęte terytoria
gen. Załużny w informacji opublikowanej w komunikatorze Telegram.
Reklama

Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy podkreślił, że sytuacja na froncie jest stabilna i pod kontrolą. Zaznaczył, że poinformował rozmówcę o operacyjnej sytuacji i najpilniejszych potrzebach ukraińskiego wojska.

"Uważnie obserwujemy działania przeciwnika na granicy z Białorusią i budujemy solidną tarczę do obrony Ukrainy z północy" - dodał.

Poinformował też, że siły ukraińskie mimo "szalonego oporu wojsk okupacyjnych" kontynuują kontrofensywę na kierunku charkowskim.

Rosyjska armia atakuje w okolicach miejscowości Biłohoriwka, Sołedar, Bachmut, Majorsk oraz Awdijiwka, Opytne, Wodiane, Pisky, Marjinka, Pawliwka, "ale nie odnosi sukcesu". Na odcinku chersońskim trwają działania stabilizacyjne i wzmacnianie obrony.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Starry

    Życzę powodzenia ale jeśli USA i pozostałe kraje zmniejszą skalę pomocy to może potrzebny będzie kompromis ale wtedy Rosja będzie stawiać warunki

  2. Jaszczur

    Na wiosnę to dopiero będzie rzeźnia .... Jedna i druga strona szkoli na zapleczu setki tysięcy ludzi

Reklama