Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

Naddźwiękowe rakiety obrony wybrzeża rozmieszczone na Krymie?

Rosyjskie wyrzutnie Bastion-P zaobserwowano w rejonie portu Taganrog nad Morzem Azowskim. Prawdopodobnie zostały one już przetransportowane na Krym. Bastion to mobilne system mobilnych rakiet obrony wybrzeża przeznaczonych do niszczenia okretów nawodnych o zasięgu ponad 300 km. 

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Informacja o konwoju wyrzutni K-300P Bastion-P jadącym z Rostowa nad Donem do portu w Taganrogu pojawiła się na twitterze w postaci filmu w dniu 26 marca i została pozytywnie zweryfikowana przez AtlanticCouncil's Digital Forensic Research Lab. Taganrog jest portem nad Morzem Azowskim, położonym około 50 km od granicy z Ukrainą, który regularnie jest wykorzystywany jako punkt przerzutowy dla sprzętu wojskowego zmierzającego na Krym i do części Donbasu opanowanej przez separatystów.  

Systemy Bastion – K-300P Bastion-P (NATO: SS-C-5 Stooge), który wszedł na wyposażenie rosyjskich sił zbrojnych w 2010 r., jest przeznaczony do zwalczania okrętów nawodnych, w tym lotniskowców. Jego uzbrojenie stanowią naddźwiękowe pociski P-800 Oniks/Jachont (NATO: SS-N-26 Strobile) z głowicą o masie 250 kg, poruszające się z prędkością 2,5 Macha. Zasięg pocisków, w zależności od wysokości lotu, waha się w przedziale 120-350 km. Co istotne, system ma również możliwość rażenia celów lądowych, choć jego skuteczność jest wówczas mniejsza niż dedykowanych pocisków manewrujących ze względu na odmienną budowę głowicy.

Taganrog jako miejsce docelowego stacjonowania tego systemu jest bardzo mało prawdopodobny, gdyż leży on nad Morzem Azowskim, zamkniętym przez należące do Rosji półwyspy Kerczeński i Krymski. Głębokość akwenu to średnio 7 metrów, a więc zbyt mało dla większości okrętów.

Z dużym prawdopodobieństwem można więc przyjąć, że docelowym miejscem stacjonowania rakiet Bastion-P jest Krym. Rosjanie prowadzili już w listopadzie 2017 roku ćwiczenia z użyciem tego systemu. Umieszczone na tym zaanektowanym terytorium pociski Oniks będą miały w swym zasięgu znaczną część akwenu Morza Czarnego, stanowiąc istotne zagrożenie dla operujących tam jednostek. Tego typu działania stanowią element rosyjskiej strategii antydostępowej, stanowiącej jeden z istotnych powodów uznania Krymu za kluczową lokalizację dla interesów militarnych i politycznych Rosji w regionie.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama