Geopolityka

Rosja zwiększa wpływy w Libii

Fot. joepyrek/wikipedia/CC BY-SA 2.0
Fot. joepyrek/wikipedia/CC BY-SA 2.0

Szef libijskiego rządu jedności narodowej Fajiz as-Saradż i jego rywal, marszałek Chalifa Haftar spodziewani są w poniedziałek w Moskwie, gdzie podpiszą porozumienie ws. warunków zawieszenia broni, które weszło w życie w niedzielę - poinformował przedstawiciel władz w Trypolisie. Moskwa potwierdza tylko, że odbędą się rozmowy pod egidą ministerstw spraw zagranicznych i resortów obrony Rosji i Turcji. W praktyce oznacza to zwiększenie wpływów obu tych państw, a zwłaszcza Rosji, w Libii.

Rosyjskie władze potwierdziły, że Fajiz as-Saradż i Chalifa Haftar oczekiwani są w Moskwie. Według premiera Libii podpisanie porozumienia utoruje drogę do procesu politycznego w Libii. Agencja RIA Nowosti podała też, że generał Haftar już przybył do stolicy Rosji. Natomiast premier Libii w krótkim wystąpieniu telewizyjnym w Trypolisie w niedzielę wieczorem, wezwał swych rodaków by "przerzucili kartę historii, odrzucili niezgodę i zjednoczyli się w dążeniu do stabilności i pokoju".

W kontekście realizacji inicjatywy prezydentów Rosji i Turcji, o której poinformowano po szczycie w Stambule, w Moskwie odbędą się dziś rozmowy przedstawicieli Libii, pod egidą szefów MSZ i resortów obrony Rosji i Turcji

Rosyjski resort dyplomacji

Wcześniej w niedzielę Fajiz as-Saradż oświadczył, że jego rząd zaakceptował zawieszenie broni, które w sobotę przed północną ogłosił marszałek Chalifa Haftar. O zaprzestanie działań wojennych zaapelowali w środę prezydenci Rosji i Turcji, Władimir Putin i Recep Tayyip Erdogan. Zawieszenie broni weszło w życie w niedzielę. 

W konflikcie w Libii Rosja aktywnie wspiera Haftara, wspomaganego również przez Egipt, Jordanię i Zjednoczone Emiraty Arabskie, a Turcja - uznawany przez społeczność międzynarodową, oskarżany jednak o współpracę z organizacjami islamistycznymi rząd premiera Fajiza as-Saradża. Kilka dni przed zawieszeniem broni siły Libijskiej Armii Narodowej, dowodzonej przez Haftara i podległej rządowi w Tobruku w błyskawicznej ofensywie przejęły Syrtę, a część jednostek wiernych wcześniej rządowi w Trypolisie przeszła na stronę marszałka Haftara.

Wcześniej rząd w Trypolisie (Government of National Unity, GNA) zwrócił się do Turcji o udzielenie zbrojnej pomocy, po zawarciu z Ankarą porozumienia o wyznaczeniu granicy morskiej. Porozumienie to zostało jednak skrytykowane m.in. przez Grecję i Egipt, jako niezgodne z prawem międzynarodowym i naruszające ich interesy. Tej umowie sprzeciwił się też rząd w Tobruku, wspierający marszałka Haftara.

W pierwszych dniach stycznia turecki parlament formalnie zgodził się na wysłanie jednostek sił zbrojnych do Libii. Interwencji sprzeciwia się jednak Egipt. 

W niedzielę wieczorem służba prasowa Kremla poinformowała, że o pokojowym zakończeniu konfliktu w Libii Władimir Putin rozmawiał telefonicznie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Obie strony - jak zapewnił Kreml - wspierają przygotowywaną przez Niemcy w Berlinie konferencję pokojową ws. Libii. Pałac Elizejski nie poinformował o tej rozmowie. To, że rozmowy z udziałem Turcji oraz obu rządów libijskich odbędą się w Rosji świadczy o rosnącym wpływie Moskwy na konflikt odbywający się w bezpośredniej bliskości państw UE, a także na Ankarę. 

PAP/Defence24.pl

Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.